.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wymieniłem niedawno termostat jak zalecił mi Baskecior ale niewiele to dało bo przy temperaturze 0 stopni musze pokonać dystans 10 km z pędkością 100 km/h przy temperaturże zadanej na klimatroniku 20,5 stopnia.
I sprawdzałem zaraz po odpaleniu zimnego silnika voltomierzem te trzy świece , które mają dogrzewać płyn chłodzący i zero voltów na każdej.
I tu moje pytanie jak jest u was czy ktoś się tym już zajmował i co ewentualnie sprawdzić dlaczego te świece nie załączają się???
A dodam że sprawdzałem każdą na krótko prosto z aku i słychać jak grzeją.
Acha i czy mozna je jakos zdiagnozować za pomocą VAGA?
I co ewentualnie posprawdzać?

Dżizas, jakie świece???????

1. Czy wczesniej sprawdziłeś blok 01 grupę 007 na VAG`u? W tej sytuacji podejrzewam uszkodzenie czujnika temperatury.
2. Skontroluj stan świec żarowych znajdujących się obok wtrysków. Swiece dogrzewające w tej temperaturze nie mają wpływu na temp silnika.
3. Jakiej firmy założyłeś termostat i czy prawidłowo odpowietrzyłeś układ chłodzenia ?

Ok. panowie. Ale małe sprostowanie. Od kiedy świece żarowe dogrzewają płyn chłodniczy i w ogóle mają jakikolwiek wpływ na tempo nagrzewania?

W niektórych egzemplarzach istnieje układ dogrzewania płynu chłodniczego trzema swiecami żarowymi. W moim autku znajduje sie taki układ.
Montowano go juz w Audi 80 `95 z silnikami 1Z (za dopłatą, w wersji na zimne landy/kraje).

No dziwne rozwiązanie, nawet b dziwne no ale skoro jest to nie ma co się kłócić. Przy sprawności silnika diesla to jakieś 40% oraz mając np. 100 kW mocy silnika, mamy jeszcze ekstra 150 kW grzałkę. Ile mają świece? 0.5 kW? Niezauważalne bym powiedział ale przy pełnej mocy Na wolnych obrotach z pewnością jest inaczej, duuużo mniejsza moc ale wciąż te świece niewiele chyba zmieniają.

Nie kombinuj.
Świece te mają za zadanie szybkiego dogrzania małego obiegu przy niskich temperaturach. W A4 priorytetem jest najpierw dogrzanie kabiny a później dopiero silnika - włóż 3 świece żarowe do 6 litrów wody i sam się przekonasz jak są skuteczne.
Ja na własnej skórze przekonałem się już jak pożyteczne jest to rozwiązanie - po 1,5 km zaczyna dmuchać ciepło do kabiny.

1:Sprawdzłem to wszystko zgodnie z procedurą jaką podaje Meszrum w swoim topiku o diagnostyce.
Wskazania były podobne do siebie na zimnym silniku
zdziwił mnie odczyt temperatury z czujnika na potrzeby deski rozdzielczej bo przy całkowicie zimnym silniku i 0 stopni na zewnątrz on wskazywał 45 stopni ale potem znalazłem gdzieś na forum że w 2.5 TDI też odczyt z tego czujnika jest taki ponieważ on zaczyna od jakiegoś tam progu zresztą skala na wyświetlaczu też zaczyna się od 60stopni.
3: Termostat z ASO originał cena 101 pln i tu przy okazji dla Szczecina i okolic NIE KUPUJCIE U "KOLACZ-LOPINSKI" strasznie zdzieraja i bardzo niemila obsluga ten sam w SKODZIE na struga za 81 pln Polecam wszystkim.
No i oczywiscie odpowietrzylem zgodnie ze sztuka.
2: dlaczego mam posprawdzac swiece zarowe przy wtryskiwaczach co maja wspolnego? Ale juz je sprawdzalem amperomierzem i wszyskie dzialaja prawidlowo i wszyskie mialy podobny pobor.

A dlaczego piszesz ,ze te swiece nie maja przy tej temperaturze wplywu na temp. silnika to od jakiej temp one dzialaja?
A i u mnie po okolo 2 km tez dmucha cieple powietrze ale silniczek dalej zimny i wskaz[/list]wka ani drgnie.

Jakos niemoge sie przyzwyczaic bo przed Audi mialem Golfa III AAZ i ten to sie rozgrzewal szybko nawet jak bylo ponizej zera to po 3 km temperatura na desce 90 stopni przy wlaczonym na max ogrzewaniu. [/list]

Mam takie glupie pytanie jak sprawdzić w A6 C5 AFN 2000r czy mam takie świece które dogrzewają układ???

Zapytam zatem inaczej: co pokazuje VAG w 007 po przejechaniu owych 10 km ? Jesli ok 90 st C - jest ok , jeśli nie - masz oryginalny uszkodzony termostat. Jesli w 007 przed uruchomieniem silnika widzisz we wszystkich podgrupach prawie to samo, to znaczy , ze czujnik jest ok.
49 na klimatroniku zaczyna wskazywac temp > 49 st C, szafa od 60 st C. To co zaobserwowałe jest ok.
2. Te świece wspomagają proces rozruchu silnika oraz eliminują drgania silnika w fazie rozruchu i przez kilkadziesiąt sekund po nim. Sa wazniejsze niż 3 świece w układzie dogrzewania małego obiegu.
Nie porównuj AAZ`ta sterowanego linką do TDI , sterowanego elektroniką. 1Y, AAZ czy pochodne nagrzewają się błyskawicznie, aby nagrzac TDI , trzeba najpierw zmarznąć, albo mieć układ dogrzewania dodatkowego (3 świece)

@ Jimek: musisz zajrzeć za silnik, jeżeli na króćcu wodnym zobaczysz 3 gwinty , to znak, że masz 3 świece podgrzewające płyn na małym obiegu.

Sprawdzałem to Baskecior 007 pokazuje temperature 91,2 stopnia a na szafie równo 90.
Czyli załamka teraz konkretna bo tu piszecie na forum żeby nie katować powyżej 2000 zimnego TDI ażeby go rozgrzać to trzeba 10 km przejechać ...
To ja myślałem że te świece są poto żeby to wspomagać a tu co...
Chyba sobie zainstaluje jkieś żaróweczki w kabinie jako optyczny wskaźnik ich działania i wtedy bede widział co się dzieje.....
A na zime na krótkie dystanse to TDI sie nie sprawdza widze
Chyba kupię jakiegoś Turbo Klekota który mrozów się nie boi

A pytanie do użytkowników AFNa ile musicie jechać żeby na szafie 90 wskoczyło zgodnie z zaleceniem nie przekraczania 2000 obr/min i przy temperaturze na zewnątrz 0 stopni i całkiem zimny silnik zapalacie i ruszacie???
Ile to trwa?

Musze przejechac jakies 6km zebym mial 90st. Auto stoi w garazu gdzie temperatura jest okolo 12stopni, odpalam wlaczam ogrzewanie na okolo 25st i jade te okolo 6 km zeby zlapac 90. Termostat na stowe dobry, bo zmienialem ostatnio ( W krakowie w ASO tez dalem 81zeta nawiasem mowiac)
Oczywiscie jazda bez palowania.
Nie wiem jak te swiece sie u mnie zachowuja , ale moze zaobserwuje jutro...

Ja muszę przejechać ok. 6-8km ale auto stoi na dworze i nie przekraczam 2500 obr./min. ciepłe powietrze jest już po 2 km.

O kurde .... To niedobrze, zasmuciliście mnie Do pracy mam 10 km, mam na oku AFNa (gdzieś w styczniu), a tu dowiaduje się żę on nawet porzadnie nie dogrzeje się i nici chyba z niskiego spalania Mój NG łapie 90 stopni po 1,5-2 km (przy -5 stopniach, parkuje pod chmurką). Jest sens kupować diesla w moim przypadku ? (a jak np. AEL się grzeje ?).

Sory za wcięcie się i mały OT.

Mysle ze jest sens kupowac AFNa. Tez czesto jede tylko jakies 6km i nie widze zeby palil wiecej jak jest zimny. Moze to przez to ze jak jest zimny to nie krece go powyzej 2500obr. Tez mam NG i musze powiedziec ze na krotkich trasach to AFNem jest na pewno trzy razy oszczedniej, a moze nawet wiecej...

Wiesz, AELa ZAWSZE jest sens kupować, ale prawdą jest że to wielki, żeliwny silnik i rozgrzanie go w 10 minut jest praktycznie niemożliwe. Mój 1T (pierwsze 2,5 TDI) przy zewnętrznej tem. około 0*C w 15 min. rozgrzewa się do 70-80 stopni.
Z kolei silnik JT (2226 ccm, 120 KM) w ACQ B2 rozgrzewa się bły-ska-wicz-nie!! W Coupe mam szybciej 80*C niż w 1T wskazówka wogóle drgnie

Kupuj AFNa
Czy ja mówie że on mi więcej pali?
Spalanie mojej niuni to jest właśnie to za co ją tak pokochałem

A wracając do tematu to dziś rano -3,5 stopnia i odpaliłem i znowu wskaźnik napięcia i do świec i wszystkie trzy grzeją!

Ciepełko do kabinki normalnie po około 2km a temperaturka normalnie po około 9km.

Ale co ciekawego jeszcze zauważyłem że jak jade 4 około 80 to wskazówka na szafie wolniej sie wspina albo wręcz sie zatrzymuje ale jak włączam piątke i 2000 obr/min to odrazu widać jak ładnie idzie do góry.
Czyli myśle że jak bym jechał na 5 i równo trzymał 2000 to i może po 6 km by sie rozgrzał ale niestety nie mogę cały czas tak jechać.

Czyli widocznie taka uroda TDI-ków

Spróbuje jeszcze zacząć przeciągać na biegach do 2500 obr/min zobaczymy czy szybciej wskoczy

Z tym ,że AEL nie rozlewa paliwa na prawo i lewo , podobnie AFN, stad wysoka sprawność i długie nagrzewanie się.
Z ciekawostek dodam , że mój 1Y nagrzewa sie do 90 st C po ok 3-4 km.

Panowie!

A czy w AEL`u też są te swiece orzewające płyn chłodniczy na małym obiegu??

Bo o dawna szukam co mi tak wcina prąd w moim AEL`u. Jak odpale to mija jeszcze jakiś czas i wtedy słychać jakis przekaźnik i dopiero ładowanie jest na 14,4V. Pomysłałem że to musi być jakiś spory odbiór. Najpierw mysłałem podrzewane lusterek, a teraz podsuneliście mi pomysł, że to mogą być te świece o których piszecie.

Swiece zarowe (podstawowe) grzeja zawsze jeszcze jakis czas po uruchomieniu silnika.. dopiero po jakims czasie odlaczaja sie.
Moze to jest przyczyną zwiekszonego poboru prądu zaraz po odpaleniu.

pozdrawiam