.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam pewien kłopot. Otóż:
Silnik ma blacie ma 262tkm, Ciśnienie w normie (ok.2 bary na ciepłym silniku-odczyt z zegara), zalany jest LIQUI MOLY z MoS2 10W-40 (Martab lał taki sam, więc pozostałem przy tym). Bierze ok. 2,5l na 10tkm. Za niecały tysiąc przypada mi wymiana oleju.
Od jakiegoś czasu (tak ok.1tkm) po nagrzaniu silnika miga mi kontrolka oleju podczas skrętu w prawo (przy skręcie w lewo nic się nie dzieje, jak po skręcie w lewo odbiję kierownicę w prawo to kontrolka gaśnie) lub na większych wybojach oraz po lekkim przeciągnięciu do 6-7rpm (ale to zaraz ustaje jak uspokoję silnik do 3rpm). Przy równej nawierzchni i jeździe na wprost i obrotach rzędu 3rpm nic nie miga. Dodam, że staram się utrzymywać stan oleju w poziomie max.
Co może być tego przyczyną? Chciałbym się tego kłopotu pozbyć zanim zmienię olej.

zdejmij miskę i przyjrzyj się smokowi w misce czy się nie oberwał, bo to najprawdopodobniej to. Nie przywaliłeś gdzieś michą ?

Michą na pewno nie przywaliłem. Jeżeli smok się oberwał to musiał to zrobić sam od nierówności na drodze (możliwe to?).
Teraz nie bardzo mam czas się za to wziąć, wiec pytam czy ta usterka jest poważna, czy jazda z nią czymś skutkuje?

Chyba, ze są jeszcze inne jakieś sugestie.

ps. oprócz tej migającej kontrolki nie zauważyłem żadnych innych niedomagań w silniku, oprócz tego że ciepły nie zawsze chce odpalić od razu, trzeba go trochę pokręcić, ale myślę, że to nie ma związku.

no to na dokładkę przed zwaleniem miski zmierz proszę ciśnienie sprężania w silniku na cylindrach. To 5 minut pracy, ale warto wiedzieć jakie sa przedmuchy...

Zaobserwuj wskazanie zegara z cisnieniem oleju kolo popielniczki, czy faktycznie spada podczas manewrow kiedy miga Ci kontrolka oleju. Jesli tak, to nie jezdzij autem albo wystrzegaj sie takich manewrow do czasu rozwiazania problemu. Olej z MoS w teorii chroni przed chwilowym zerwaniem filmu olejowego....ale to teoria.

A więc tak. Dziś coś pogrzebałem i najpierw przedstawię wyniki a potem reszta
Zmierzyłem ciśnienie sprężania (licząc od łańcuszka):
1: 13
2: 13
3: 12,9
4: 13
5: 12,5
Sprawdziłem błędy: wyskoczył błąd 512 (błąd czujnika położenia krzywki), podejrzewam, ze mógł wyskoczyć po wymianie rozrządu lub wymianie zębatki na aparacie zapłonowym. Nieważne. Błąd skasowałem i na razie nie wyskoczył. Pojeżdżę trochę i znowu sprawdzę błędy.

A teraz odnośnie kontrolki. Biję się w piersi i chowam głowę w piasek ze wstydu To nie migała kontrolka oleju tylko temperatury - poziomu wody.
Po dokonaniu tych sprawdzeń zacząłem się przyglądać tym kontrolkom, bo coś mi tu nie grało. No i rzeczywiście. Dałem ciała na całej linii, ale jak tylko ta kontrolka zaczęła mi mrugać (z czasem coraz częściej) to od razu pomyślałem o najgorszym.
Po rozmowie z DeS'em uzupełniłem płynu w zbiorniczku (brakowało tak 1cm do min.) i zrobiłem sobie rundkę. Kontrolka zgasła i nie zapala się więcej.

A teraz możecie po mnie pojechać, ale tylko w tym wątku.