meszrum napisał(a):
zacznij od zrobienia pełnej diagnostyki.
źródeł zjawiska może kilka [od układu wtryskowego (choćby zapowietrzenie) po hydraulikę].
Jeżeli masz na myśli odczyt błędów, to tak własnie zaczałem, przed zakupem (miesiąc temu). Wizyta w ASO, odczyt, te które byly dały się skasować (prócz jednego - samoregulacja ksenonów, ale to inna zagadka).
Jak teraz sobie przypominam, to owo szarpniecie juz wtedy było ale je zbagatelizowałem, niestety. A teraz nie ma co plakać tylko stopniowo przywracam autu wlasności jezdne
Wygląda więc na to, że to szarpnięcie nie wychodzi w postaci błędu (no chyba, że jakiś błąd pojawił się znowu i faktycznie trzeba by to sprawdzić
)