Sebmis - jeśli masz tipa - to lepiej skorzystać z położenia serwisowego, czyli najwygodniej w miejsce śrub od wsporników zderzaka - wkręcić dłuższe śruby z równie odpowiednio długimi tulejkami dystansowymi (wsadzonymi pomiędzy wzmocnienie czołowe a podłużnice).
A ogólnie wszystko zależy co chcesz naprawiać, bo czasem (jeśli do planowanych czynności nie zachodzi potrzeba spuszczenia G12) - najwygodniej jest zwyczajnie popuścić wwym. śruby od wsporników zderzaka, a pomiędzy wmocnienie i podłużnice wcisnąć kawałek drewienka lub innej twardej gumy
.
Jeżeli jednak nie masz tipa a planowany rozmiar prac jest rozległy - to najlepiej skorzystaj z rad udzielonych wcześniej przez innych kolegów.
No
... może zamiast taboretu Szoguna czasem byłoby wygodniej jednak ten skraplacz podwiesić kawałkiem druta
(np. do prawej podłużnicy lub zahaczonego o dziurkę w fartuchu błotnika) ??