.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Mam pewien problem ze skrzynią tiptronic. Otóż, jak wrzucam R to odczuwam uderzenie w skrzyni biegów. W ASO powiedzieli mi, że muszę wymienić filtr oleju i olej w skrzyni biegów. Niestety po powyższej wymianie dalej odczuwam owe uderzenie. Za drugim podejściem powiedzieli, że to wina sprzęgła biegu wstecznego, ale dodali również, że najlepiej wymienić całą skrzynie bo i tak niedługo się posypie.

Dodam, że auto ma przejechane 195 tyś. km (przebieg pewny).

Jeśli ktoś miał podobne problemy to proszę o radę, bo boję się, że chłopaki z serwisu chcą sobie zarobić moim kosztem.

Pozdrawiam

Czy jest to mocne uderzenie czy tylko lekkie szarpnirecie? I tak u nich nie kupisz nowej skrzyni bo nowa kosztuje ponad 20tys pln

Po wymianie oleju jest trochę lepiej i jest to szarpnięcie, aczkolwiek kiedyś nie było ono, aż tak wyczuwalne.

Zdaje sobie sprawę, że w ASO skrzyni nie wymienię, jednak powiedzieli mi, że te tiptronic'i przy 200 tys po prostu są do wymiany i tyle. Dodatkowo, powiedzieli mi, gdzie mogę wymienić skrzynie za 3 tyś. zł w Poznaniu więc podejrzewam, że mogą mieć jakiś układ z tym warsztatem .

Powiem Ci tak mialem niedawno takie auto jak Ty z silnikiem 2,8, skrzynia tip tronik. Od samego pocztku byl wyczuwalny lekki stuk przy wrzucaniu na R. Zaloze sie ze u Ciebie na zimnym jest oki i dopiero na cieplym tak sie dzieje. Autem zrobielem 60 tys km czyli przy sprzedazy mialo cos kolo 280 tys a auto znamojomi czasami widuja. Dobrze ze zmieniles, pytanie czy na dobry. Jak ktos dba o tipka to 200 tys to dla niego nic wielkiego. Mowia glupoty ze przy 200 tys wymienia sie skrzynie Co do wymiany skrzyni za 3 pln - z jakim przebiegiem czy byla serwisowana i jak urzytkowana. Nie wiesz w co sie wbijesz.

Chłopaki z tego warsztatu, dają mi rok gwarancji na wymienianą. Ale skoro mówisz ze 200 tys. km to jeszcze nie jest kres żywotności tych skrzyń, to chyba podjadę jeszcze na diagnostykę do ASO w Niemczech. Z tego co słyszałem to przynajmniej tam (ogólnie w Niemczech) nie próbują człowieka bezpodstawnie naciągać na niepotrzebne naprawy.

Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam!

no to wyglada, ze na fajne aso trafiles
1) wymiana oleju uszkodzonej skrzyni sie nie naprawi (o czym sie przekonales- ale co tam... za eksperymenty i tak placi klient)
2) zgodnie ze standardami serwisowymi ASO oleju w tiptronicu sie nie wymienia-nie twierdze, ze sie nie wymienia tylko, ze audi tak twierdzi!!!
3) popsute skrzynie sie naprawia (uzywka automat to sprawa nieprzewidywalna a cena nowej skresla ta opcje)
4) skrzynia nie ma mechanizmu autodestrukcji po przekroczniu 200tys.. .moze sie "popsuc" po 50tys a i pewnie 500tys przejechac moze (obecnie 210tys i narazie nie zauwazylem niepokojacych u niej zachowan)
Przemek

Nikt nic nie napisał w tej sprawie, jak się skończyła. Miałem taki przypadek w A6 tiptronic że luz był wyczuwalny przy jeździe
na wprost i zdejmowaniu i dodawaniu gazu. Opinia fachowców była, że uszkodził się mechanizm różnicowy i stąd te luzy- szarpnięcia.

kolego może będę mógł pomóc - od jakiegoś czasu borykałem się z tym samym problemem, z tym że w skrzyni manualnej w golfie mk4 2000 przbieg prawie 200 kkm (co prawda aut nie da się porównać ale łozyska w kołach mają a do tego zmierzam) miałem dokładnie taki sam objaw jak jechałem do przodu, odpuściłem i od razu dodałem gazu na włączonym biegu to słychać było stuknięcie właśnie takie jakby skrzynia miała luzy, szukałem pytałem oczywiście nikt nie wiedział ale ponieważ, jak większość forumowiczów dbam o swoje auto, zauważyłem że mam luzy na przednich kołach więc niezwłocznie wymieniłem łożyska i okazało się że pomogło
co dziwne wogóle nie wyły przy pokonywaniu łuków generalnie wogóle żadnych objawów (wtedy tak myślałem) po wymianie okazało się że stukanie zniknęło czego wogóle się nie spodziewałem a ono (to stukanie) właśnie było objawem zużytych łożysk
może to to - warto sprawdzić
pozdrawiam

I nie sugeruj sie kolego że jak oddasz auto do aso w niemczech to cos ci poradzą.Mojemu koledze w peugeocie posypała sie skrzynia biegów w niemczech a że auto było na gwarancji oddał je do ASO w monachium ,wymienili mu skrzynie rzekomo na nowa ,jak sie okazało w trakcie użytkowania skrzynia padła po paru dniach ,efekt skrzynka była uzywana wcisneli mu bubla ,drugi przypadek mojego innego kolegi audi a6 AKE padł tiptronik w holandii a że koles miał troche grosza oddał do naprawy w ASO w holandii ,długo nie pojezdził okazało sie ze skrzynia była zle uszczelniona i ciekła oddał auto do ASO w opolu ,jego kolega jest włascicielem serwisu wytoczyli sprawe ASO wholandi i dostał zwrot kosztów ponownej naprawy skrzyni która nie robił w ASO tylko we wrocławiu w jakims dobrym warsztacie .Jak tu ktos kiedys napisał na forum jest wiele warsztatów w naszym kraju w których mechanicy maja o wiele wiecej pojecia i praktyki co ci w ASO.