.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak w temacie. Auto sprowadzone z Niemiec, rocznik 95, przebieg 130 kkm, stan wskazujący na to, że licznik nie kopany.
Kolega, który go nabył, zmienił olej. Wlali mu Mobil Super S 10W40. Wkrótce poranne odpalanie przypominać zaczęło palenie starego diesla, po rozgrzaniu nieco cichnie, ale tylko trochę, rozrząd hałasuje niemiłosiernie, słychać popychacze, ale również ciągły dźwięk drącego po obudowie łańcuszka rozrządu. Czyli wszystkie hydrauliczne elementy rozrządu klękły.

I tu pytanie, bo nie chcę narażać chłopaka na niepotrzebne wydatki na nowe hydrauliki i napinacz łańcuszka, zwłaszcza nie mając pewności czy te części same w sobie są dead, czy po prostu coś jest nie tak z dopływem oleju: Czy sądzicie, że wlany olej jest za "ciężki" i hydraulika pracuje na nim niewłaściwie, czy raczej odwrotnie - ktoś wczesniej "zaleczył" zużyta hydraulikę jakimś motodoktorem i po wlaniu świeżego masła "się zaczęło"?
Mnie osobiście się nie wydaje żeby ten nowy olej mógł być do tego stopnia niewłaściwy do tego silnika, raczej stawiam na wczesniejsze kombinacje z wyciszeniem za pomocą jakichś dodatków...

A może magistralę zasilającą hydrauliki coś po zmianie oleju przytkało? Choć olej ewidentnie dopływa do głowicy, olejenie wałków jest raczej prawidłowe i obfite...

Proszę o opinie.

Pompa oleju nie robi roboty

jeśli jest ciemny nalot na wałkach, mostkach, wewnątrz dekla rorządu to ktoś majstrował z szuwaksem do oleju a jeśli nie to trzeba zmierzyć cisnienie i kminić

Pad pompy oleju.
Albo był problem z odmą, dzięki czemu zatarły się wałki, klękła hydraulika.
Wygląda, że samochód może przejechał 130 k km, ale silnik przejechał albo więcej, albo był maksymalnie eksploatowany.
Ja w takim silniku zalewam od 80 tys. km olej 10W40 i jeździ.
A ma znacznie więcej przejechane niż na liczniku u twojego kolegi.

Jedno pytanie od kiedy 1.8T z 95r ma łancuszek rozrzadu;] ??!!

Od zawsze.
Ponieważ wałek ssący jest napędzany od wydechowego właśnie poprzez łańcuszek rozrządu umiejscowiony z tyłu głowicy.
W modelu 1.8T z 1998 r. oznaczony AWT, dodali zmienne fazy rozrządu.

Tak to tak.

Hm... Teoretycznie możesz mieć rację, tzn objawy mogą rzeczywiście odpowiadać Twojej hipotezie, choć dlaczego pompa oleju miałaby zrobić pad w momencie zmiany oleju? Tu mi nie pasuje.

Odma - jak w każdym 1.8T była spękana, niemal rozsypana i została wymieniona na nową. Ale problemu zatkania i braku odpowietrzenia głowicy na pewno nie było...

Spróbuję zmierzyć ciśnienie zewnętrznym manometrem, choć sądzę, że na dole będzie chyba ok - brak jakichkolwiek objawów niedoolejenia panewek wału, dół jest cichy.

Bolączką silników 1,8 20V jest pompa oleju. Ludzie mylnie odbierają mierzone ciśnienie które z reguły na wolnych obrotach pokazuje 2 bary , i sądzą że jest ok.
Było kilka przypadków na forum podobnych do tego ...i zawsze była to pompa oleju.Osobiście spotkałem się i robiłem to w kilku autach.
W misce olejowej zbiera się śmieszny piaseczek który uszkadza zawór w pompie.Stąd brak ciśnienia w górnej magistrali olejowej.

Wlałeś połsyntetyk który skutecznie usunoł poniemiecki szlam i się zaczeło.

Dziękuję bardzo za wskazówki.