Roznrodnosc opini wynika z wielu powodow. Najwazniejszym jest przebieg auta . Przebieg zabija auta w pierwzej kolejnosci. W Polsce jezdzi tych samochodow duzo z wielu powodow. Jeden z nich to fakt ze za granica sa tanie , "zjezdzone"A6 czy Passata 2.5 TDI mozna kupic za mniej niz 1.9 TDI.. Wiele osob lasych na wyposazenie i mocny silnika kupuje okazje myslac ze Pana Boga za nogi zlapali. Faty sa takie ze najczesciej doprowadzenie takiej oakzji do stanu uzywalnosci kosztuje na dzien dobry bagtela 10 000 zl ...
Nastepna sprawa to obsluga serwisowa. Nasze warsztaty postepuja czestow mysl szybkoego zarobienia kasy wiec nie kupia dobrego filtra firmy Knecht naprzyklad tylko tandetnego Filtrona. Jest tak dlatego ze Filtron kosztuje np. 40 zl i mozna go przebic o drugie 40. Knecht jako oryginalny nie pozwoli na duze zyski chociaz finalnie bedzie kosztowal tyle co Filtron z marza. Tak robi wiekszosc warsztow. Wiec jest dodatkowa opowiedz na awarje pomp.
Walki rozrzadu sa slabe ale tylko pozornie. Moim zdaniem przyspieszone zuzycie wiaze sie ze stsowaniem zlej jakosci oleju lub brakiem jego wymiany.
I nie ma sie co ludzic nadzieja ze bylem tu czy tu i wymienialem olej. Ped do zarobienia pieniedzy jest tak wielki ze nie zdaza spuscic tego oleju a juz wlewaja nowy. Najwieksza jednak bolaczka walkow sa regulatory hydrauliczne ktore zuzywaja sie bardzo szybko a powstaly luz doprwadza do zniszczenia krzywki. Moze gdyby okresowo wymieniac popychacze okazalo by sie ze nie taki diabel straszny jak go maluja, Tyle ze trzba bylo by jeszcze miec doczynienia z auatem ktore ma prawdzimy przebieg i prowadzic je za raczke jak dziecko
Bywa ze psuja sie sprezarki turbo co jest normalne bo osiagaja wysokie temperatury wiec maja prawo. W miejsce takiej sprezarki wkladane sa regenerowane ktore niby maja gwarancje , ale to taka gwaracja jak i usluga.
Taka sprezarka potrafi zrobic w silniku zniszczenia na 2000 zl .. Nie musi byc regenerowana wystraczy zamotowac inna uzywana ktora przegrzana moze przyniesc ten sam efekt.
Paliwo w Polsce tez nie jest zbyt dobre ale nie jest najgorsze. Najgorsze jest to ze masa ludzi szuka oszczednosci w paliwe szczegolnie tych ktorzy mieli nadzieje ze ich auto bedzie palilo 8 litrow jak kolegi a pali 12. Nie brali jednak pod uwage ze jedno auto to quattro Tiptronic drugie zas manualny i przednionapedowy. Zalewaja wiec auta czym sie da lacznie z opalem ktroy moze sam z siebie nei jest tak zly jak zanieczyszczena ktore sie wnim znajduja. Bywa ze tankuje sie na stacjach gdzie jest 2 grosze taniej , ale zbiorniki tych stacji sa czarne od smoly.
Sa oczywiscie rzeczy ktorych tzreba przestrzegac bo nie byly dopracowane od poczatku i tak do 2000 roku byla odma przy ktorej osbluga okresowa wymagala pomiaru cisnienia w komorze korbowej , ale to znow sprawa dobrego serwisu. W kazdym razie po roku 2000 ten problem przestal istniec.
Nastepna wada fabryczna to kolektory wydechowe ktore korodowaly od wewnatrz a odlamki rdzy dostawaly sie do sprezarki blokujac zmeinna geometrie a tym samym cisnienie doladowania przekraczalo wartosci dopuszcalen. W prawdzie sterownik chroni silnik przed przeladowanie ale dziesiatki takich epizodow powoduja przyspieszone zuzycie tloka. Co z tego wiec ze naczytasz sie o czyszczeniu sprezarki jak nie zostaje usunieta przyczyna.
Nie moge pisac o wszytskim bo nie starczylo by mi czasu na inne rzeczy. Ale chcialem zebys spojrzal na sprawe przez pryzmat rzeczywisty i nie sugerowal sie roznorodnoscia opini ktore niezbyt czesto sa obiektywne. Obiktywna opinie mozna wystawic gdy znana jest historia auta dotycaca przebiegu , obslugi idt..
2.5 TDi to nie taki diabel straszny jak go maluja .. Nalezy pamietac ze wszytsko sie zuzwa i najwazniejszy jest przebieg + dobra oblsuga zarowno uzytkowniak jak i serwisu..