adrian_a8 napisał(a):
ADAM 12 napisał(a):
Przestańcze nażekać i nauczcie się docierać tarcze.nic nowego że heblując z 200km/h tarcze sie gną.
jakoś nigdy nie miałem z tym większych problemów.A Ate sprzedałem na "tony" .i to nie tylko do A8 a również do S klassy czy BMW 750 i wielu wielu innych.
Jak czytam wasze posty to mam przed oczami mojego kolegę który zaraz po założeniu nowych hamulców rozpędzał swoje auto do 250 km/h i hamował do oporu.... i co dwa tygodnie przychodził po kolejny zestaw.
A jeśli już macie zamiar zakładać Brembo to lepiej popatrzcie za tymi Zimermanami czy jak im tam.
Brembo to też shit.
Wiesz Adam, przynajmniej w moim przypadku racji nie masz. Zawsze po wymianie daje im sie ułożyć i jestem dla nich delikatny tak ze 500km. A faktem jest że są g...ane te ATE. Do 140km/h jest wszystko ok, a szybciej troszke i na wymianę. Jeżeli wszystko byłoby z nimi ok, to producent nie przyjmowałby reklamacji bez gadki. Dobrze wiedzą co mają. Jeżeli tarcze są do danego modelu auta, to muszą wytrzymać prędkości nieco wyższe niż 140km/h, nie sądzisz?
Sądze że te reklamowane tarcze były uznawane ze wzgl. komercyjnych lub nie wyrabiali się w terminie 2 tyg
.
Sądzę równierz że gdybyś zainwestował w ATE Power Disc nie miał byś tego problemu.
Jeśli sytuacja powtaża się przy takich samych tarczach i tylko powyżej określonej prędkości proponuje zwrócić uwagę na np opony.
Tarcza uszkodzona bije już od niższych prędkości bo jeśli jest krzywa to nie tylko od 140 km/h.
Zwróć również uwagę na elementy zawieszenia.Drgania przy hamowaniu mogą wystąpić nawet wtedy gdy np łącznik stabilizatora jest uszkodzony.
I tak jak wcześniej wspomniałem. Tarcza powinna bić w całym zakresie prędkości. nie tylko powyżej 140.
Pozdrawiam
PS Jak by były g..ne to by nie szły na 1 montaż.