.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 03.lut.2025 12:07:49

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 20.kwi.2008 19:31:35 
Użytkownik

Dołączył(a): 03.sty.2008 10:54:40
Posty: 39
Kłopotów ciąg dalszy, tym razem z zawieszeniem.
Po napisaniu ostatniego posta musialem skorzystać z auta. Samochód stal dwie godziny i samoistnie podniósł się z poziomu trzeciego na poziom czwarty. po przekroczeniu 40 zapaliła się kontrolka zawieszenia i samochód nie opuścił się na poziom trzeci. zatrzymałem się zgasiłem samochód, odpaliłe ponownie prubójąc opuścić go na poziom trzeci. w panelu regulacji zawieszenia kontrolka pomigała chwilę dalej lipa. zapala się kontrolka regulacji i nic.
powoli pojechałem na poziomie 4. Moje kolejne ręczne próby opuszczenia na 3 poziom nie daly rezultatu. Po czterech godzinach, odpaliłem go jeszcze raz i wszystko ok. opuściłem pokoleji do poziomu 1, potem znowy na 4 i wszystko działa. nie wiem co myśleć o tym złomie.
Tak jak pisalem poprzednio wymieniłem przednie sprężyny i kompresor. po tej naprawie sprawa wygląda jakby poziom wyjściowy był ustawiony na 3. jeśli jadę na drugim poziomie, po zatrzymaniu i zamknięciu samochodu na kluczyk od razu podnosi się do 3 poziomu. nigdy przed wymianą kompresora tak nie bylo. nie wiem czy nie jest zepsuty jakiś sterownik. pewnie fachowcy w aso coś spieprzyli ale jak im to udowodnić. Wiem że ten problem powinien być w innym wątku ale korzystając z okazji proszę fachowców o opinie. Jutro pojade do aso i nie wiem czy mam się domagać reklamacji roboty czy znowu coś innego się spieprzyło.
dziękuje i pozdrawiam
t.

_________________
allroad


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20.kwi.2008 19:54:47 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
thomash napisał(a):
nie wiem co myśleć o tym złomie.


Zrób dobrą cenę, opisz stan ogólny i wyposażenie wraz z historią, zrób kilka fotek i wyślij mi to wszystko na PW ;) . To wcale nie jest żart ... :): .

thomash napisał(a):
Jutro pojade do aso i nie wiem czy mam się domagać reklamacji roboty czy znowu coś innego się spieprzyło.


Najwięcej zależy od jakości samego ASO. Osobiście nie słyszałem o takim, które prawidłowo ogarnęłoby komukolwiek - w sumie prosty - temat pneumatyki.

Ostatni znany powszechnie przypadek był taki, że ASO wymieniło dwie poduszki ... ale z jednej strony auta, które stało u nich przez wiele dni "na testy". Wydumali też, żeby wymienić jeden tylny amortyzator - drugiego nie ruszając ... i liczyli na to, że tak "zregenerowane" zawieszenie ma szansę prawidłowo działać.
Żeby było ciekawiej - pomimo wielu prób i testów - "jakoś" udalo im się przeoczyć drugą dziurawą poduszkę przednią. Oczywiście obłowili się kasą, a samochód odzyskał sprawność dopiero w innym warsztacie ... . Aha - nawet sterownik nie był prawidłowo zaprogramowany ... .

Niby OT ... ale zastanów się czy "Twoje" ASO nie wpuści Cię na podobną minę jak powyższa ... .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.kwi.2008 08:09:05 
Użytkownik

Dołączył(a): 03.sty.2008 10:54:40
Posty: 39
Jest juz diagnoza. Zespuł się albo zawór opuszczający zawieszenie lub zwarcie jakiegoś przewodu. Pierwszy wolny termin naprawy za dwa tygodnie.
pozdrawiam
t.

_________________
allroad


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.kwi.2008 09:39:52 
Użytkownik

Dołączył(a): 26.gru.2007 09:56:44
Posty: 79
Lokalizacja: Poznań
Witam,
też miałem dziwny "wypadek" z zawieszeniem. Podczas pobytu w górach codziennie pokonywałem około 7 km trasę z różnicą poziomów ok 1000m. Po około 1tyg takiej jazdy, pewnego razu wysiadam pod wyciągiem i słyszę "ssssssssssss........" opuściło się jedno koło na level1. Kurcze, myślę i się martwię, przed oczyma mam dramatycznego posta "Pomocy, zawieszenie kuca" na tablicy świeci mi się lampka zawieszenia, w banku szykuje się debet na zawieszenie. Objawy ustąpiły po dłuższej jeździe (ok 200 km) na autostradzie. Tak sobie myślę, że może to wynikało ze spadku napięcia w aku po używaniu samochodu na krótkich odcinkach, używania Webasto (zima) czy wariacji jakiegoś czujnika ciśnienia atmosferycznego (duża różnica wysokości) Od tego czasu wszystko działa perfekcyjnie.
Pzdr
MisiuD
PS na VAG-u brak błedów, po powrocie sprawdziłem w zaprzyjaźnionym warsztacie :)

_________________
CCCO Allroad 4,2 mod.'04 BAS, FXL


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: