wracam do tematu
pewnie to już staje się nudne, ale jednak problem nadal istnieje, a mechanicy rozkładają ręce
może jechać do ASO??? ale ich metodą pewnie się uda tylko za ile... (wymieniać elementy, wymieniać, wymieniać... do skutku
więc tak, wymieniłem tylne tarcze, klocki i dodatkowo łożyska, wszystko idealnie przesmarowałem i wyczyściłem (dodatkowo zamieniłem koła tylnie na przód!)
usterka występuje identycznie, więc zgodnie z Waszymi sugestiami (jeśli bicie na kierownicy to problem w przedniej osi
wykryłem jeszcze kilka powiązanych faktów ...
mianowicie, aby bicie wystąpiło muszę parę razy mocno przyhamować, po kilku minutach (coś wystygnie albo może zmieni położenie??) zanika bicie i znowu parę hamowań jest OK
podczas tej chwili kiedy jest źle, dojeżdżam do skrzyżowania, albo po prostu hamuję nawet bardzo delikatnie przy prędkości 10-20km coś delikatnie skrzypi i przeskakuje przy każdym obrocie koła (jak by coś w jakimś łożysku)
myślę że łożyska w kołach raczej są OK, przy jeździe po zakrętach nic nie huczy
i jeszcze to : przy jeździe po prostej po kilkunastu kilometrach jazdy zaczyna coś dziwnie huczeć w przednim zawieszeniu, tak jak by opona (niezależnie czy przycisnę sprzęgło czy nie)
może łożyska przy skrzyni, albo przeguby ???
temat staje się szeroki, ale staram się przedstawić sytuacje ze szczegółami
ps. jeszcze muszę jechać zmierzyć przednie tarcze czy nie biją (ale to nówki Brembo i w sumie to daję za nie głowę, ponadto wymieniłem stare bo było to samo