.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.Prosze o pomoc, mechanik wymieniał mi miech z tyły, zwróciłem mu uwage żeby uruchomił tryb serwisowy . Stwierdził że przy wymianie miecha i spuszczeniu powietrza nie ma takiej potrzeby(firma która sie specjalizuje w takich sprawach). Po wymianie zawieszenie wariuje spada z 2 na 1, od czasu do czasu włącza się ikonka podnoszenia, nieraz mruga nierównomiernie, włącza sie sprężarka czasami.
Po wymianie nie podłaczali pod kompa. ps. Miech nowy firmy limak. Jestem z trójmiasta. Dziekuje licze na pomoc od Piotra dużo sie nauczyłem dzięki jego postom. pozdrawiam

Zmień mechanika na takiego co ma komputer i umie się nim posługiwać, sprawdź błędy i wypoziomuj zawieszenie.

OK dzięki . kompa mają ale stwierdził że przy wymianie miecha nie ma potrzeby go użyć .I jeszcze mam pytanko. Czy faktycznie przy wymianie miecha nie trzeba włączać trybu serwisowego podnoszenia?

Logika mówi, że trzeba, bo wymieniając miech musisz go rozszczelnik (spdek ciśnienia) a wtedy komp "myśli", że karoseria poszła do gory (bo mniejszy nacisk - mniejsze ciśnienie) i będzie chciał dopompować go. Poza tym czujnik wysokości zawieszenia przy wymienianym miechu też będzie meldował dziwne komunikaty do ECU.....
Tryb serwisowy jak najbardziej

Pytanie jaki miech od limaka kupiłeś, regenerowany oryginał czy nowy zamiennik? Pytam ponieważ mnie polecono nowy zamiennik (tylko 50 Pln drożej od regenerowanego, jak rzekł pracownik limaka, tyle, że się nie zająknął nawet, że to zamiennik) i takowy nabyłem, a nawet dwa. Po wymianie auto, tak jak u Ciebie, "zgłupiało". Kucanie, dopompowywanie, zmiana poziomu, pracująca co chwila sprężarka. Skończyło się tym, że cały tył opadł na glebę tak, że się koła w nadkolach schowały. Oddałem im ten szmelc i kupiłem regenerowane, od tego czasu spokój.

Sprawdź u siebie jaki miech kupiłeś, może tylko dlatego, że wymieniałeś jeden auto zupełnie nie leży na glebie. I jak podpowiadają koledzy, kopnij w dupę mechanika, bo się zna, że ręce opadają. Wymiana miecha bez trybu podnośnika, brawo. A już wypuszczenie Cię bez sprawdzenia samego działania miecha i błędów w komputerze to jakaś masakra jest.

Miech kupiłem niby nowy zamiennik od limaka, dzwoniołem do nich i potwierdzili że jezeli była wymiana miecha i spuszczenie powietrza to nie ma potrzeby właczania trybu i kompa , Przy okazji dowiedziałem się że niby te nowe miechy mają rok gwarancji a regenerowane 2 lata, także żałuje że nie regenerowałem (to tak ku przestrodze).
Jednak po podłączeniu okazało się że wariuje prawy przód czujnik. Spróbuje zajrzeć do niego już nie raz reanimowałem czujniki . dam znać