.: AUDI KLUB POLSKA :.

Pragne podzielic sie wrazeniami z polrocznej eksplatacji tego produktu Bohaterem testu byl wahacz przdni prawy gorny firmy febi. Wymienilem ori wahacz jesienia 2006 r. Od tygodnia znow cos znajomo nap.... wiec podnioslem auto i ze zgroza stwierdzilem ze to wlasnie najmlodszy mieszkaniec zawieszenia sie roz.....klekotal. Przebieg okolo 18 kkm moze nawet mniej ale nie mniej niz 16 kkm. Po demontazu ewidentny luz na swozniu. Bedzie reklamacja bo mial rok gwarancji. Teraz mam w tym miejscu Mooga. Za co ja kurka place.

nie strasz kolego bo wszytskie cztery górne teraz wymieniłem 530zł za kąplecik bez roboty oczywiście - także nie chciał bym sie wkó... tak jak ty

Ja trochę z innej beczki. Bilo widzę że od jakiegoś czasu jesteś "szczęśliwym" posiadaczem A4. Często znajduję Twoje krytyczne uwagi dotyczące utrzymania A4 lub jego zawieszenia. Jako że jestem na etapie rozmyślań nad zmianą mojej B4 na A4 (najlepiej avant, 2.8 lub 1.9 TDi z roku ~96) prosiłbym o odpowiedź czy faktycznie tak to A4 się sypie i tyle kosztuje (utrzymanie). Pytam Ciebie bo gdy coś kupuję wyszukuje przede wszystkim uwag krytycznych od użytkowników (oczywiście AKP przegrzebałem i nadal nic nie wiem , jedni pieją z zachwytu inni wprost przeciwnie).

Jak się mogę wtrącić do tematu to tylko podpowiem Ci tyle, że swoim przejechałem 32 tys od kwietna 06 na już używanym zawiasie i do tej pory wymieniłem jedynie łączniki stabilizatora , co mnie kosztowało 100 zł. Auto z rocznika 96. Silnikowi też nie mam nic do zarzucenia

Kolego Byk ja zakupu A4 nie zaluje ale zauwazam istotna roznice w kosztach utrzymania A4 i b3/b4. A4 pokonalem 60 kkm w niecale dwa lata i troch mnie juz kosztowala ale ja lubie dokladac do auta tzn cieszy mnie doprowadzanie auta do perfekcji Do tej pory wymienilem 2 gorne wahacze po stronie lewej i regenerowalem dwa dolne "banany", inne inwestycje to przegub,remont klimy z wymiana sprezarki (zaniedbanie bylego wlasciciela),naprawa podcisnienia,przeplywomierz,wiatrak i podstawa wiatraka wikozy,rozrzad,tarcze, kocki i to wszystko. Z A4 bylem zadowolony. celowo pisze ze bylem bo teraz po narodzeniu potomka okazuje sie zbyt ciasne...... montujac z tylu fotelik musze przesuwac fotel pasazera... no ale coz to tylko A4. Mnie w A4 dobijaja wahacze.... sa najzwyczajniej za drogie w sytosunku do wytrzymalosci, rozrzad tez jest koszmarem w stosunku do np b3 bo jest 10 razy drozszy Widze natomiast roznice w komforcie i prowadzeniu pomiedzy A4 i b3/b4. Mam oba auta wiec porownuje to na biezaco. Koszty utrzymania b3/b4 w porownaniu z A4 sa przyjemnie niskie ale znow bez przesady ze A4 moze puscic z torbami

Bilo nie strasz mnie...
Wymieniłem ostatnio trzy wahacze i dwie tuleje - wszystkie na FEBI chociaż mogłem kupić MOOGA...
I co ... Teraz mam nie spać ?
Powiedz chociaż, że miałeś podróbkę FEBI z allegro...

Febiego mało kto podrabia.
A MOOG-a MOOGłeś kupić .Miałbyś św spokój

Carl niestetety nie.... nie kupilem na allegro. Zaplacilem duzo tzn ile trzeba w sklepie i mam rachunek W zwiazku z tym ze wahacz ma rok gwarancji bedzie reklamowany. Powiem cos jeszcze. po zmianie wahacza na nowy pukanie ustalo ale co jakis czas przy ruszaniu cos sie odzywalo. Przed wczoraj podjechalem do warsztatu i "sie okazalo sie" ze banan tez ma ma luz. Poniewaz rok temu regenerowalem drugiego banana w tym warsztacie i do tej pory jest ok a moj byl ori audi postanowilem go zregenerowac. Kosztowalo to 100 zl z wyjeciem i wlozeniem. Nic nie stuka a prowadzenie wyraznie zyskalo na precyzji auto idzie jak po sznurku. Widocznie mial luz ale nie stukal. Porozmawialem z panem ktory mi to robil na temat przypadku z febim. Powiedzial ze sam tego nikomu nie poleca twierdzil nawet ze zestawy harta ktore sie obecnie pojawily sa lepsze niz febi. Malo tego, on nie podejmie sie regeneracji febiego bo jak go rozbral to sie przestraszyl jak to jest zrobione. Mial dwa przypadki otwarcia sie swoznia w wahaczu febi.... zgroza.

Było zaczerpnąć informacji Carl ... . O tym, że Febi to jakaś masakra wiadomo już od dawna ... .

Ja nawet miałem taką sytuację, że jakiś rok temu założyłem górny wahacz Febi własnemu koledze (w jak najlepszej wierze) i część wytrzymała około miesiąca. Po tym zdarzeniu facet pojechał na inny warsztat, a ja zostałem nazwany złodziejem, który "za nędzną podróbkę skasował jak za Febi" .... .
Co oczywiste - część kupowałem osobiście w dużej i sprawdzonej od lat hurtowni .

No to mam pozamiatane...
Rzeczywiście mało poczytałem przed wymianą i to ewidentnie mój błąd.
Febi od zawsze wydawała mi się sprawdzoną firmą, a jednak się pomyliłem...
W jednym ze sklepów przed zakupem niepochlebne recenzje usłyszałem właśnie o MOOG-u, że to nie jest juz dobra firma ze względu na przekształcenie i nieuprawnione używanie nazwy i znaku towarowego...
Cholera by to wzięła...
Zrobiłem juz co prawda 2500 km na nowych wahaczach i nic, ale po tym co czytam - będę się z niepokojem wsłuchiwał...
No i koniecznie zachowam fakturę zakupową (gwarancja).
Zastanawia mnie jedna sprawa - cena tego samego wahacza FEBI w oficjalnej (nazwijmy to) sieci dystrybucji to około 190 PLN - na alllegro 109 PLN.
Skąd pewność, że hurtownie nie rozprowadzają tego badziewia z allegro ze znakami firmowymi FEBI ???

Na koniec pytanie do Ciebie, Piotruś i do Adama12 (handlujecie częściami i macie własne biznesy) - jeżeli nie FEBI i nie MOOG - to co ?

Pozdrawiam

Carl - tylko ASO Prawdę mówiąc takie mnie słuchy dochodzą, że jak zrobić dobrze to tylko części do zawiechy z ASO i święty spokój...

Coraz bardziej się ku temu skłaniam, Grześ...
Jeszcze nie tak dawno na tym forum był prawie lincz na osobach, które polecały ASO i części z serwisu.
...że niby po co tam kupować skoro w obrocie są te same, tańsze bo bez znaczka CCCO.
Preferowałem tylko części oryginalne i nadal nie wyobrażam sobie założenia do V6 nieoryginalnego rozrządu, termostatu, czy np. przepływki, ale jak tak sobie troche poczytałem forum - zastanawiałem się czy warto upierać się przy oryginalnych częściach przy innych podzespołach auta - właśnie wahaczach, końcówkach drążków itp.
I teraz sam jestem ofiarą swojej oszczędności (czytaj: głupoty)...
Mam tylko nadzieję, że nie padną zbyt szybko (np. po miesiącu )

Powiem tak.
Jeśli klient ma zachciankę na b.dobre zawieszenia dostaje MOOGa.
I nie tyczy się to tylko wielowahaczowego zawiasu w grupie VAG.
Wiele elementów zawieszenia sprzedaje do aut dostawczych typu Sprinter , Transit etc.
Te auta są naprawdę mocno ekspleatowane.
Zawieszenia MOOGa kupują u mnie Ci przewoźnicy którzy już kilka razy wcześniej chcieli zaoszczędzic.Na chwilę obecną przychodzą żadziej .
Właśnie dla tego że kupują MOOGa .Wielu z nich twierdzi że jakością i przebiegiem dorównuja OE.

Kpl wahaczy do A6 A8 A4 które sprzedałem nie zliczę.
Było tego b.dużo.Miałem kilka reklamacji, nawet po 10 tyś km.
Tego uniknąć się nia da.Czasami trafi się czarna owca. Widocznie tak musi być.

Na chwilę obecną mój dobry znajomy zrobił 100 tyś km na MOOGu i nie zapowiada się żadna wymiana.

Hmmm...
Prawie mnie przekonałeś.
Powiedz zatem, Adaś czy nie ściemniali mi w sklepach o tym , że jakość MOOGa posuła się przy okazji jego przejęcia przez bodajże Lukasa ?
Ty na pewno wiesz więcej na ten temat...
...że to niby nie jest już ten MOOG, co kiedyś ?
Tylko dlatego kupiłem FEBI w Intercarsie w Koszalinie, bo generalnie chciałem MOOGa, ale zrezygnowałem po opowieściach jak to się on nie popsuł...
Teraz jednak myślę, że celowo wprowadzili mnie w błąd, bo MOOGa na pólkach nie mieli...

Ostatnio ceny niektórych części w ASO mnie wręcz szokują (pozytywnie) - gdybym miał kupować po cenach detalicznych zamienniki to ASO wypada bardzo pozytywnie. Niemniej problem jest taki, że mam dobre układy na zmiennikach i czasem serce drży - ale skłaniam się właśnie ku orginałom z racji właśnie na lepszą jakość - co prawda to nie jest pierwszy montaz ale i tak zazwyczaj duuuuuuuuużo lepsze od najlepszego zamiennika.

Koleś ściemniał jak ZORRO .

TRW a Federal Mogul nigdy nie miały nic wspólnego ze sobą.No chyba że to że obie firmy robią części dla motoryzacji.

Tutaj masz link do producenta Mooga http://www.federal-mogul.com/en

a tu do TRW www.trw.com

Dwie różne bajki

Adaś, jak znajdziesz czas podeślij mi na PW ceny całego zawiasu do A6 C5 by MOOG - będę Twoim kolejnym klientem, jak padnie FEBI i oryginały...
Oczywiście liczę na jakiś super upust dla braci z AKP

"Wieść gminna" niesie, że jeśli zamienniki - to tylko Lemforder (ponoć tylko takie idą na pierwszy montaż).
Adamie - co Ty na to

Co do MOOGa nie mam żadnych doświadczeń - ani dobrych ani złych.
Na Twoim miejscu w sprawie MOOGa oparłbym się na opinii Adama 12.
(a w razie czego przynajmniej będziesz miał kogo "stuknąć" ).

Ja po "wpadce" z Febi korzystam wyłącznie z "najprawdziwszych oryginałów". Przywożę je z DE (rzadko) lub zawożę samochody (najczęściej) do www.sserwis.pl na wymianę z regulacją geometrii. Nie dosyć, że ta Firma (przez wielkie "F") robi to w naprawdę wybitnie dobrych cenach, to mają sprzęt do regulacji taki, o jakim większość ASO nawet nie śni ... (i co jeszcze ważniejsze - potrafią z niego profesjonalnie korzystać).
Dlatego ani myślę "odkrywać na nowo Amerykę", skoro "po sąsiedzku" mam aż takich profesjonalistów z częściami najwyższej próby i bardzo dobrym cennikiem ... .

Hmm...
No i znowu wychodzi, że jesteś w czepku urodzony...
Ja takich fachowców nie mam pod bokiem.
Chyba, że wyczekam z bólami do czasu wypadu w góry, można by to było zgrać, ale FEBI na złość pewnie nie padnie na zamówienie...
I oby nie padło...

W mojej gminie ptaszki nic takiego nie wyśpiewały

I owszem.Lem jest na pierwszym montażu ,ale jest też najczęściej podrabianym produktem.

Mam znajomego który rozprowadza tandetne części pakowane w opakowania Lemfordera.
Znaczki na częściach i opakowania praktycznie nie różnią się niczym.

Druga sprawa to to że Lem często jest do kupienia w tej samej kasie co OE.
Więc lepiej chyba nie ryzykować.



Nie zachwalałbym jeśli nie miałbym 100% przekonania
I nie zaprzeczam że Moog czasami też się zepsuje.