.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
mam problem z moją A3 i po walce z nią już kończą mi się pomysły, więc może któryś z forumowiczów będzie mi w stanie podpowiedzieć gdzie szukać problemu...
Sprawa dotyczy Audi A3 z silnikiem 2.0 FSI (AXW). Mianowicie podczas jazdy zgasła, jeszcze raz udało się odpalić i kawałek przejechałem, po czym zgasła kompletnie i już jej nie odpaliłem.
Z tego co udało mi się zauważyć to:
- cały czas pracuje przekaźnik "458" w skrzynce pod maską (wymieniłem na nowy, ale nic nie pomogło)
- jeśli jest włożony przekaźnik pracują też pełną mocą wentylatory chłodnicy (odpięcie termostatu nic nie daje)
- po przekręceniu kluczyka słychać 3 sygnały (jak z alarmu beep...)
Pozatym rozrusznikiem kręci, paliwo olej etc wszystko jest. Pod komputer podpiąłem, ale nie może nic znaleźć (wcześniej miałem błąd check engine dot. EGR-a, ale cały czas z nim jeździłem, więc nie sądzę żeby to było przyczyną).
Klapa gasząca również wyeliminowana jako problem. Doczytałem też że może być wina akumulatora - przełożony z innego samochodu - to samo.

Na forum A3 moderator skasował post, bo stwierdził że temat był, jednak nie potrafił mi powiedzieć ani gdzie ani kiedy, a sam też po przeczytaniu mnóstwa postów nie znalazłem żadnego z podobnymi objawami, więc może tutaj ktoś będzie miał jakiś pomysł, lub jeśli było prosiłbym o jakikolwiek namiar na taki post - tu też szukałem, ale niestety również nic nie znalazłem.
Pozdrawiam.

ale co to za szukanie pod komputerem? czym sprawdzasz? vcds-em?

weź porządny kabel, wejdź w engine i odczytaj błedy

Właśnie jest z tym problem, ponieważ czym bym nie sprawdzał mam błąd komunikacji z ECU - nie da się podłączyć do sterownika żeby odczytać błędy.

To może ECU się uszkodził? Z innymi kontrolerami możesz się połączyć np. klimatronik, ABS?

Też nie mogę się podłączyć (ale nigdy nie mogłem odkąd kupiłem samochód). Natomiast przełożyłem ECU z innej audicy i dalej to samo mam...Nie mam schematu podłączenia ECU, ale z tego co sprawdzałem wydaje mi się, że nie ma zasilania na ECU - ale bezpieczniki wszystkie sprawdzone obok akumulatora i przy kierowcy wewnątrz - wszystkie OK.

Po pierwsze jakim testerem się łączysz?
O takiej błachostce jak zapłon nie muszę mówić,
wejście OBD nie ma uciętych kabli,

Mam po bluetooth jakiś ELM z torque oraz od kumpla zwykły po USB z VAGiem i VCDS-em
Zapłon jasna sprawa
Uciętych kabli od OBD nie ma, bo wcześniej normalnie do sterownika silnika się łączyłem, kasowałem błędy etc - po tej awarii nie mogę się wbić.

Prawdopodobnie brak zasilania dla ECU. Skąd jesteś?

Cześć, dzięki za odp. samochód w Warszawie stoi. Masz rację, że brak zasilania na ECU - w pt od ludzi z elektrody dostałem schemat, co na jakim pinie w ECU powinno być - i zasilania brak. Ale jednak sprawa nie jest taka prosta, bo okazało się, że coś rozładowało akumulator - dlatego pewnie jest gdzieś zwarcie (na podłączonym ECU jak i bez niego jest pobór prądu 0,8A). Na dodatek jeszcze po przekręceniu stacyjki nie zapalają się już zegary - coś się ewidentnie pierdzieli. Dałem bezpośrednio + z akumulatora na ECU i jednorazowo go wykrył VAG, ale tylko raz. Wybebeszyłem sporo kabli z przedziału silnikowego, połączeń do ECU, skrzynkę bezpieczników etc, ale bez skutku. Tak czy inaczej nie mam już do niego siły, bo to już 3 tyg ponad, więc na środę umówię się w jakimś warsztacie i przepcham grata - dlatego myślę, że wątek do zamknięcia. Dzięki wszystkim za pomoc.