Jak wymienisz regulator i szczotki to sprawdz czy na pierścieniach po których chodzą te szczotki nie ma wyciętych już rowków od starych szczotek.Lub niech Ci to sprawdzi elektryk.Mi też padł regulator.Pojechałem go wymienić (40 zl).Regulator jest chyba w komplecie ze szczotkami.Po wymianie okazało sie, że przy 3500-4000 tys alternator nie ładuje (zapalała się kontrolka ładowania i auto miało potworny dół, więcej jak 130 nie jechało).Winą właśnie były rowki wycięte przez stare szczotki i przy duzych prędkościach obrotowych alternatora nie nadążały opaśc w te rowki i nie było ładowania.Niestety wtedy trzeba rozebrać altek i wyciągnąć te pierścienie i przetoczyć je.Jeżeli już kiedyś były przez kogoś toczone lub mają mało miedzi to trzeba je wymienić na nowe.(koszt w moim przypadku 120 z robocizną).Tam musi być gładka powierzchnia.Lepiej dać nowe bo po co rozbierać 2 razy altek
Mówie to wszystkim którzy mają problemy z ładowaniem przy dużych obrotach