.: AUDI KLUB POLSKA :.

chodzi mi o ten górny wyświetlacz na desce chyba check sie on nazywa, dziwnie mi się zachował. otóż po nocy na jak odpaliłem auto o na tym wyświetlacz pojawiły sie tylko trzy poziome kreski. jak dojechałem do domu i zgasiłem auto i jeszcze raz przekręciłem zapłon to juz było ok. i jest ok nadal. zastanawiam się czy to może dlatego że sie zimno zrobiło a auto nie przyzwyczajone bo w garazu stoi zazwyczaj. albo czy juz sie konczy sam w sobie i niedługo go szlak trafi?? a i jeszcze jedno pytanko związane z zimnem, jak długo powinno auto chodzić (s4) przed ruszeniem, jaka temperaturę ma złapać?? ja na wyswietlacz od klimu ustawiam temp motoru (kod 51) i czekam tak do 50 stC) i dopiero delikatnie ruszam. ale nie daje mi spokoju ta myśl czy nie za wcześnie.

poprostu masz zimne luty ... jest to czesta usterka w Audi ... u mnie tez to jest w C4

też miałem śmieci na kompie. wystarczyło rozkręciś licznik, przeczyścić wszystkie wsówki i jest juz z 4 miesiące OK. nie musiałem nawet nic lutować.

Zimnym autem też mozna jechać. Problem w tym, aby nie deptać mu aż nie osiągnie temperaturki stosownej

Nowoczesne konstrukcje z którymi mamy na co dzień do czynienia nie wymagają podgrzewania. Dla silnika, a w szczególności jego górnych partii(popychacze zaworów) które są najbardziej narażone na pracę bez oleju jest niewskazane oczekiwanie na rozgrzanie oleju. I dlatego czym później nagrzejemy silnik tym później do górnych partii silnika dotrze olej w temperaturze pozwalającej na prawidłowe smarowanie. Uruchamiamy silnik i nie czekając ruszamy.Tylko normalna praca silnika powoduje prawidłowe rozgrzanie oleju. Ale, nie wykręcamy bączków na pierwszym zakręcie iabeł: Normalna jazda pozwoli na osiągnięcie w jak najkrótszym czasie prawidłowej temperatury a wtedy.........ognia z wydechu.

autko mozna zaczac pilowac jak temepratura oleju osiagnie okolice 100 st C czyli druga kreske na wskazniku temperatury oleju ... a w momencie kiedy temratora oleju podczas ostrej zady dojdzie w okolice 130 st , przed wylaczeniem silnika nalezy przejechac kawalek spokojnie i wylaczyc silnik jak temperatura oleju spadnie do tych okolo 100 st ... da to czas na schlodzenie turbiny ... gdyby wylaczyc mocno rozgrzana turbine to olej znajdujacy sie w niej zagotowalby sie i mogloby to doprowadzic do uszkodzenia turbiny ... na szczescie w seryjnych silnikach jest to trudne do wykonania ... bardziej nalezy zwracac uwage na to przy wysilonych silnikach

Odnosnie wskaznika temp.,ktory jest bardziej wiarygodny?na klimie czy na desce?