.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam! podłączyłem sobie dzis blokade silnika,taki mały układzik elektroniczny który blokuje jeden bądz dwa obwody i jest odblokowywany podaniem przez palce masy na odpowiedni przewód,lub podaniem "+" na inny przewód.Wtedy blokowany obwód jest odblokowywany za pomocą przekaznika-wytłumaczenie dla nie wtajemniczonych.No i fajne urządząko,działa jak ma działać tylko nie wiem który obwód,który kabelek przerwać aby samochód nie odpalił.Czytałem już że można blokować czujnik halla.U mnie jednak dzis dziwna sprawa bo samochód odpala z wyłącząną wtyczką z czujnika halla .Czy w tym silniku to normalne??Mógłbym też zblokować plus + zasilanie komputera ale wolałbym zostawic ten plus nie ruszany bo boje się jakis powikłań,żeby mi pózniej nie wariowało coś.No i dochodzimy do miejsca gdzie powstało moje pytanie co można przerwać tak aby samochód napewno nie odpalił???Jakies konkretne porady co i gdzie to się znajduje..??Na forum szukałem ale nie ma konkretów na ten temat.Z góry dzięki.

Dziwne, z tego co mi wiadomo to bez czujnika polozenia walu samochodzik nie odpali-bo nie wie kiedy podac iskre i paliwko.

Bo w tym silniku awaria czujnika Halla nie powoduje unieruchomienia silnika. Jedynie sygnał nie jest zgrany z odpowiednimi tłokami i są iskry przy każdym obrocie wału na każdej świecy.
Odetnij coś innego, np. kabel miiędzy ECU a modułem zapłonowym, aby nie szedł sygnał na cewki.
Tylko nie rozrusznik.

A dlaczego tylko nie rozrusznik,ja się już za to zabrałem i odciałem własnie rozrusznik,a konkretnie kabel czerwono-czarny za stacyjką.A jeszcze konkretniej nie sam kabel tylko zasilanie przekaznika przez który idzie ten kabel.Dlaczego nie??

gregory otwierasz maske dajesz + na rozrusznik i jazda takze zly pomysl

ja u siebie tez wlasnie cewke odcielem
wszystko dziala kreci a nie pali

U mnie cewka odpada bo mam je 4 sztuki na każdej swiecy.Poza tym to mój samochod to automat więc na popych się go nie uruchomi.A żeby się do rozrusznika dostać to jest raczej nie możliwe chyba że od kanału czy na podnośniku.Jest tam tak mało miejsca że nie da się palca wcisnąć.Sam szukałem najpierw przewodu z rozrusznika i kładłem się pod samochód próbowałem od góry go znaleść i nie udało mi się.I to wszystko na spokojnie w garażu a nie w pospiechu.Nie jest to idealne rozwiązanie napewno ale chyba bardzo podobne do tego jakbym odciął zasilanie sterownika to przecież to samo bo również można od akumulatora bezposrednio kabel podłaczyć a to nawet jest prostsze bo komputer jest u góry fajnie jak na talerzu.Z czasem pomyśle jeszcze o elektrozaworze na przewód paliwowy.Macie jakies lepsze pomysły??

Odetnij zasilanie całego układu zapłonowego (jaki to przewód i gdzie się znajduje to lepiej nie pisać na forum...napisz na PRIV). Po przekręceniu kluczyka nawet się kontrolki nie zapalą.
Jak odetniesz w dobrym miejscu i zaizolujesz poprawnie (tzn. tak aby na pierwszy rzut oka nie było widać gdzie odciąłeś) to będzie ok. Tak naprawdę to na złodzieja rady nie ma, bo jak nie odpalą to na hol wezmą. Zabezpieczenia są przed amatorami...

Witam! ponownie, dawno mnie tu nie było.Ja odciąłem rozrusznik i po przekręcieniu kluczyka kontrolki się normalnie zapalają jednak próba uruchomienia samochodu kończy się ciszą bo rozrusznik nie kręci.Na popych samochodu nie da się uruchomic bo to automat i zawsze zostawiam w pozycji "parking".Z tej pozycji też nie można przełączyć skrzyni bez odpalenia silnika.Błędne koło Napewno nie jest to idealne rozwiązanie ale na chwile obecną takie własnie mam.I napewno mieć coś takiego a nie mieć jest różnia,bo zawsze chodzby da to kilka sekund zwłoki złodziejowi i szybciej zrezygnuje.W najbliższej przyszlości pomyśle o elektrozaworze na przewód paliwowy i może o odcięciu drugiego obwodu.Pozdro.

Na szybko możesz sobie odciąć jeszcze na drugim obwodzie zasilanie pompy paliwa. Wiązka idzie w lewym progu.