dandifr napisał(a):
Zrob to sam i nie zywyca bo bedzie miala inna sztywnosc niz plastik. Potrzebujesz : kawalek zderzaka od audi - (koniecznie z takiego samego materialu) , siatke mosiezna ( jakies 10cm2) i lutownice kolbowa (o mocy powyzej 100W) - patent na samodzilne spawanie zderzaka. Dziala przezajebiscie w przypadku plastikow motocyklowych, kilka zderzakow tez juz tak pokleilem , jest taniutko, szybko no i co najwazniejsze wlasnorecznie. Pozniej tylko ktos musi to pomalowac, chyba ze jest w malowidocznym miejscu, ale w tedy pewnie bys nie chcial tego robic. Cala robota polega na wtopieniu kawalka plastiku w otwor, ktory juz niestety jest, nastepnie od spodu wtapiasz w ten "spaw" siatke mosiezna, zeby nadac temu trwalosc , potem z wierzchu troche szpachli, farba, lakier i w droge.
Hahahaha odrazu przypomniało mi się jak chłopaki ciągneli auta w latach 90-tych , lutownica wtedy nie gasła , tylko siwo było jak wszekiego rodzaju filtry osłony i inne pierdołki "kleili"
. Ale nie oszikujmy się to trzeba pospawać, odpowiednim tworzywem i odpowiednią temperaturą. Zderzakiem zawadzisz spodem i wszystko na wierzchu elegancko odskoczy.