ciechwoj napisał(a):
bobaskgb napisał(a):
co do tych 50 stopni to bym polemizowal. Odpalam auto przy +5 na zewnatrz po calej nocy przestanej w takich warunkach. Od razu wchodzi na obroty i mozna praktycznie jechac i nie ma objawow ksztuszenia. Dodac ze odpalam z gazu od razu ( koniecznosc benzyna odmowila posluszenstwa)
WRS>C4 sprawdz parownik mozliwe ze membranki sie wysluzyly skoro w tamtm roku tak nie miales.
wlasnie dlatego membranki padają co sezon. to nie jest wymysł głupiego gazownika ze trzeba rozgrzać auto. do ok 40-50 stopni działa w samochodach wzbogacanie mieszanki, a odpalając auto przy temp 5 stopni na dworze powodujesz podmarzanie membranek i parownika, które zużywają się w tempie ekspresowym
Swieta prawda, zwlaszcza jesli chodzi o reduktory BRC - nie lubia niskich temperatur.
Zaczalbym od sprawdzenia sondy lambda i wymiany filtrow powietrza i gazu i wtedy bral sie za LPG. Jesli reduktor nie bedzie trzymal parametrow - szybko sie rozreguluje albo wcale nie da sie go wyregulowac, to membrany w nim sa do wymiany.