.: AUDI KLUB POLSKA :.

No już starczy tego licytowania sie

Nasze fury mają swoje lata i różne przebiegi, jednemu spali wiecej, drugiemu mniej.

Jak kupiłem ael`a q (był to mój pierwszy diesel) to na początku spalał mi 10 w miescie. Potem nauczylem sie jeździc dieslem i obecnie mam 8-8.5 we wrocku i jestem bardzo zadowolony (lac 225/45/17). Niech spali nawet te 10 i tak go bede lubil

Ano taki jest sens, że nie wierzysz, że auto przy tej prędkości (stale utrzymywanej) może nawet zejść poniżej 4 l/100km. Pod warunkiem oczywiście, że jest sprawne i w dobrym stanie. Taki teścik, przy obecnych cenach, będzie Cię kosztował niecałe 20 zł - więc nie dużo.
Po co to? Po to, byś w końcu uwierzył, że to możliwe.

Nie jestem przewrażliwiony na punkcie mojego auta, tylko na punkcie osób, które kwestionują moje wyliczenia (a nie teoretyczne dywagacje) - tracę czas, by się podzielić z innymi swoją wiedzą nie po to, by mi zarzucać nieuctwo, ale żeby również inni coś z tego mieli. Ewentualnie, by wymienić poglądy z innymi. Ty natomiast, zamiast dorzucić coś konkretnego do dyskusji, wrzucasz ogólniki oraz kwestionujesz moje pomiary, ale robisz to tylko TEORETYCZNIE - sprawdź sam jak Twoje auto zachowuje się w podobnych warunkach! Wtedy wejdź znów na ten temat i przedstaw SWOJE pomiary. Jeżeli będą jakieś rozbieżności, będzie powód do ciekawej dyskusji.

Co do toyoty, to raczej nie ten temat (tu piszemy o AELu napędzanym ON), no i nie to forum...

A propos: gdzie pisałem o pasie awaryjnym??? Jest taki pas na A4???
Przy czytaniu warto być skoncentrowanym... Nikt Ci wtedy nie będzie musiał nic zarzucać...

Tomku! Moim zdaniem w tym temacie jest dopuszczalne takie licytowanie (wszystko jest na temat) - ważne, by czytać, co piszą poprzednicy, oraz by zachować kulturę wypowiedzi. W końcu piszemy tu o ekonomicznym spalaniu.
Znajdź chwilę, i napisz coś o spalaniu Twojego auta podczas naszej wycieczki do Ingolstadt i Kronach - ja cały czas nie mogę ochłonąć, że przy takich prędkościach, które rozwijaliśmy, nasze auta tak mało spaliły...

A propos Twojej dalszej wypowiedzi - sam wiesz, że trzeba się nauczyć operować gazem w AELu, by oszczędzić nawet 1,5 l/100km w mieście. Może to nie zawrotne sumy, ale przemnożyć to przez np. roczny przebieg 15 000 - 20 000 km i robi się z tego niemała sumka... (wystarczy np. na roczne ubezpieczenie auta)

Od paru miesięcy jeżdżę głównie po autostradach i raz na tydzień na zakupy (krótkie dystanse). Średnia spalania wychodzi mi 6,6 litra/100 km z włączoną klimą. Spalanie wyliczam z tego co wleję do baku, a leję do pełna. Paliwo tankuję na statoil, 5% biododatków. W Polsce palił jakieś 7-7,5 do 8 litrów po mieście.

Chyba nic nie musze dopisywac, wszystko co opisałeś na temat spalania to prawda.
Zacytuje swoje zdanie z tematu `After zlot Kronach`: "ca.160 do Ingolstadt i non top 170-200 z fabryki do Kronach[..]Powrót w tempie mieszanym.[..] Przepał z całej trasy - równo 7"

Dodam do tego, że 3 osoby na pokładzie i auto załadowane do oporu, do tego przez ogromną czesc trasy klima pracowała, do prądu zapięte z przodu CB i navi, z tyłu prądożerna lodówka. Naprawde byłem zaskoczony, że moje c4 Q spaliło tylko 7.
Napewno tempomat zrobił dobrą robote, nie prowokował do częstego podganiania.

Co do przepału w mieście ostatnio kończe prace o 22. Na codzień śmigam autem służbowym robiąc sporo km i wracając wieczorem zwyczajnie mi się nie chce cisnąc. Z firmy kilka skrzyżowań (ze 2 km) i wyskakuje na 3 pasmową ulice która prowadzi prawie pod dom (jakieś 6 km prostej). Zapinam sobie tempomat na 60 km/h i wolnym pasie lece sobie zieloną falą pod dom. Dzięki temu mam teraz średnie spalanie 7,2

I tak trzymać!

zwracam honor, jako że ostatnio ceny poszly mocno w górę, to zaczełem trochę spokojniej jezdzić i ekonomiczniej, efekt na 20 litrach ( tyle weszlo nalane było pod korek )zrobiłem 280 km, czli sr. spalanie ok 7 litrów, w tym 100 km w wawie, reszta poza miastem.

Witam. Mój problem z moim A6 C4 2.5tdi 140km wyglada tak że do pracy dojeżdżam 25 km Z tym ze 20 km jadę trasa gdzie jadę 90-100 utrzymując 2tys obrotów (czasami szarpnę przy wyprzedzaniu ale nie często) i wychodzi mi spalanie 11-12l/100. Z tego co czytałem wyżej wychodzi na to ze nie powinien tyle palić. Zauważyłem ostatnio ze temperatura maksymalnie osiąga 80 stopni. Czy to może być spowodowane termostatem przez który silnik się nie dogrzewa ?

Może

Nie pomyliłeś się w obliczeniach?
Czy po ostrzejszej jeździe silnik osiąga 90 st C?
80 st C to zasięg temp roboczej i nie ma opcji aby AEL na trasie wychlał 12/100 ...
Albo paliwo leje się bokami , albo mocno leją wtryskiwacze.

Nie pomyliłem się taka temperaturę osiąga maksymalnie 80 stopni. Patrzyłem czy przy wtryskiwaczami są ślady, ale suchutko jest.

Wymień termostat. Zdrowy AEL bez problemu po takim odcinku nawet na ujemnych temperaturach osiąga 90 stopni Celsjusza. Niedogrzany silnik może mieć wpływ na przepał.

To nie są bajki, ja AEL-em Quattro z ponad 430 000 km regularnie na trasie mam 5,5-5,7 l/100. W mieście (Łódź) waha się od 8,5-9 l/100.
Jak jest ogarnięty silnik, łożyska i hamulce nie trzymają, geometria poprawnie ustawiona, dobre ciśnienie w gumach (jeżdżę na 205/60R16, 2,4 bara) to tak wychodzi.....