sebastiank1 napisał(a):
Zauważ że silnik V8 3.0 w benzynie będzie miał maksymalny moment obrotowy rzędu 290 Nm a 1.9 tdi ma ponad 300
Zgadza się, tyle że w tych samych warunkach V8 spali powiedzmy 17 litrów paliwa po mieście, a 1.9- 7.
sebastiank1 napisał(a):
Zauważ też że do pompowtrysków trzeba kupować olej spełniające określone normy który jest z reguły droższy od pozostałych.
Do każdego silnika z turbodoładowaniem też należy lać wysokiej jakości, zazwyczaj droższy olej. To wynika ze specyfiki warunków w jakich pracuje. Olej do PD-ków wcale nie jest od nich specjalnie droższy.
sebastiank1 napisał(a):
Jak masz benzyniaka 3.0 bez turbo itd nie musisz aż tak uważać jak eksploatując 1.9 tdi
Ale uważać na co?
Przykład z mojego własnego podwórka: Octavia 1 TDI, stary pierdzioch z przebiegiem 340k km. Od nowości serwisowany jak w zegarku, od nowości na programie z przyrostem mocy/momentu ok 30%. W 80% przebieg zrobiony na autostradzie Kr-Kat w trybie pedału w podłodze między bramkami. Na dzień dzisiejszy pojawił się pierwszy problem z notlaufem i będziemy patrzeć czy VNT czy N75 do wymiany. Oprócz tego absolutnie bez żadnej awarii, turbina i osprzęt nie dotykane. Nikt nigdy na nic tu nie uważał, nie pieścił i chuchał. Auto jedynie rzetelnie dostawało to co mu się należy, czyli obsługę jak trzeba.
sebastiank1 napisał(a):
Nie chce znowu przywoływać starych merców i ich dużych pojemności w stosunku do mocy które robiły milion + km bez remontu silnika.
I słusznie, bo przykład może i dobry ale głównie na tezę o niezawodności. Bo napewno nie o ekonomię czy osiągi. No i jakieś dwie dekady różniące te konstrukcje na takie porównania raczej nie pozwalają.