Mauzer napisał(a):
nie masz szans na podobne osiągi na attuatorze uwierz wjedź na hamownie to napewno się przekonasz jak testowałes na dupohamowni
Jeszcze raz - to były pomiary typu stoper/licznik. Nie piszę, żeby się chwalić, tylko dlatego, że komuś może się to przydać. Może kiedyś wreszcie dotrę na zlot i przetestujemy organoleptycznie... Zresztą nie traktuję samochodu jak wyścigówki albo punktu uwielbienia, po prostu jest to wół roboczy, a moje wymagania są proste: ma być szybki, cichy, bezpieczny, oszczędny i niezawodny. Poza tym "błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli"
Lukasik napisał(a):
przy blosie nie powinno sie nic wstawiac w przewod gazowy reduktor-blos. zakloca sie wtedy ch-ke, a dokladnie kladzie ja (im wiekszy porzeplyw tym wieksze tlumienie) i przy wysokich obrotach okaze sie, ze brakuje gazu. blos ma "idealna" ch-ke i jesli nic jej nie zakluca (reduktor, zwezki) to nie ma co dostawiac elektroniki.
na upartego mozna wstawic blosa z elektronicznie przesuwanym gwizdkiem, ale sam nie mam pomyslu po co to robic.
No właśnie... Niby racja a jednak diabeł tkwi w szczegółach. W sumie chodzi o to, że blos idealnie dostosowuje dawkę do masy powietrza, tylko nie zawsze się to ma wprost do potrzeb silnika. Są zakresy, kiedy nie potrzeba bogatej mieszanki, zwłaszcza przy średnich obciążeniach. Wszyscy chwalą blosa, ale niewielu osiąga spalanie poniżej 15 litrów.
Pozdrawiam