Pewnie modowie zamkna zaraz temat ale moze ja wtrace swoje 5 groszy. Otoz w tamtym roku w lipcu kupilem swoje pierwsze auto Audi 80 B4. Czerwony sedan 92 rok 190 tys przebiegu, ABK, LPG tylko wspom. kier. i bez zadnych udogodnien. Na poczatku bylem zachwycony, super pierwsze wlasne auto i to jeszcze COOO. Wszystko bylo pieknie i jak w bajce razem z cena, ktora byla bardzo niska ale chec posiadanie "JUZ" auta oraz kilka niedociagniec bo mowilem ze to da sie zrobic/naprawic zaslepila mnie. Cos wydawalo dziwny odglos podczas jazdy ale myslalem, ze to slimak od linki predkosciomierza sie gdzies urwal (chyba w omedze z ojcem mielismy podobny problem wiec pomyslalalem ze tu jest podobnie, jeszcze nie wiedzialem ze w audi jest licznik impulsowy). Okazalo sie ze to skrzynia biegow i ze latwiej jest cala wymienic niz te czesc ktora halasuje. Ale na nic nie patrzylem i jezdzilem i to duzo. Na drugi dzien po zakupie jade do pracy i z rury zaczyna dymic sie... okazalo sie ze trzeba wymienic uszczelniacze zaworow. Zreszta oleju zarlo jak smok. Ok wymienilem je. Wracam z pracy i taxi przywalio mi w przod

(reflektor, kierunek, blotnik do wymiany). Za pieniadze z odszkodowania musialem zrobic uszczelke pod glowica po poszla jak silnik sie przegrzal

Wogole po dwoch miesiacach auto zaczelo mi duzo palic tzn 18l/100 gazu, zaden gazownik nie mogl tego uregulowac bo okazalo sie ze byla spaprana instalka, poza tym I-ej generacji. Po jakims czasie cos dziwnie moje audio zaczelo sie prowadzic. Sprzedajacy mowil ze wymienil amory (ktore jeszce byly na gwarancji) i gumy drazka stab. Pojechalem na przeglad zawiechy i rozczarowalem sie. Napraw wyliczono mi na 900zl + 600zl za robocizne. Zalamalem sie... Aha na laczniku drazka ta guma byla od... weza wodnego (szlaufa

) Bylo moze jeszcze cos ale serio bylem zaslepiony swoim "szczesciem" ze posiadam auto i dopiero po prawie 6 miesiacach zdecydowalem sie sprzedac je. Pewnie aspekty moich finansow i mysl ze ciagle cos jest do zrobienia ujely gore nad radoscia z posiadania COOO. Zaluje ze wczesniej przed zakupem nie znalazlem AKP forum.Gdy juz zaczalem czytac forum zauwazylem ile niedociagniec ma moje auto (forum AKP to istne zlote runo jezeli chodzi o wiedze na temat AUDI

). Spotkalem El Mlodego (tzn poznalem go po aucie

) u mnie we wrocku ktory powiedzial zebym zarejestrowal sie i przyjehchal na spot. Wiec przyjechalem i nowo poznani audi maniacy odrazu przeswietlili moje auto. Wszystkie mankamenty moglem zrzucic na niska cene i zrozumieli mnie po trochu. Auto sprzedalem nastepnemu napalencowi, troche bylo mi glupio ale coz takie jest zycie...
Troche sie rozpisalem ale nie jest to OT tylko chcialem pokazac ze kolega minia17 nie jest sam i takich ludzi ktorzy kupia i napala sie na auto a potem sa rozczarowani jest wiele.
Teraz zanim kupie auto zastanowie sie 10 razy i pojade z ludzmi ktorzy o audi i o konkretnym modelu wiedza tyle ile o sobie

zeby potem znow nie zalowac.
Kolego minia17 nie zrazaj sie do marki, trudno trafiles strucla tak jak i ja. Ale jezeli uda ci sie kupic audi w dobrym stanie bedziesz naprawde dlugo jezdzil
Moze "przygoda" z audi kolegi minia17 i moja beda przestroga dla innych napalencow.
Pozdrawiam
