.: AUDI KLUB POLSKA :.

Na początku witam serdecznie, ponieważ świeżo dołączyłem do forum. Mam zamiar stać się posiadaczem klasyka max z 90r. i aktualnie padł wybór na "cygaro". Z racji że mam trochę miejsca w garażu i trochę kasy na doprowadzenie klasyka do dobrego stanu, zacząłem poszukiwania w swoich okolicach i trafiłem na coś takiego:

https://photos.google.com/share/AF1QipN ... dqUlZKeFVR

Auto blacharsko mocno niedomaga, technicznie/mechanicznie jest wszystko ok. Rocznik 89, silnik diesla po regenaracji. Przebieg niby 265 000 - środek auta w pewnym stopniu to potwierdza. Jeden właściciel od 19lat, niestety auto wyrejestrowane i bez OC, więc mam wielkie obawy czy przejedzie przegląd z racji braków w progach... Auto niby tylko raz miało puknięcie w tył...

W związku z powyższym mam do Was pytanie czy jest sens się pakować w coś takiego i ewentualnie jakie mogą być koszty doprowadzenia go do stanu "kolekcjonerskiego". Auto będzie używane tylko okazyjnie jako 3 samochód w rodzinie, więc nie szukam auta do codziennej jazdy.

Aktualna cena to 1200zł (myślę że za 800zł pójdzie)

Z góry dziękuję za każdą pomoc.

to straszny kibel i cygaro w takiej wersji i z taką historią pełną korozji nigdy nie będzie dobrą ofertą "kolekcjonerską" w przyszłości.
Szukaj czegoś innego.

Dokładnie, lepsza buda jest ważniejsza od mechaniki

Super, dzięki - właśnie takiej informacji potrzebowałem, żeby się otrząsnąć:)

Jak to możliwe że C3 tak skorodowało jak jakiś Opel ?
Chyba w stawie kilka lat leżało, bo jeszcze czegoś takiego nie widziałem.

Efekt garażowania pod chmurką przez 20lat, ponieważ gość auto parkował pod blokiem...

Auta w tym stanie robi się na klasyka tylko jeżeli to są jakieś unikaty i lepszych egzemplarzy już nie ma. W tym przypadku trzeba by włożyć w blacharkę i lakier majątek a i tak rdza wylezie
Chyba , że się wyda jeszcze większą górę pieniędzy i zrobi jak tu: http://www.capri.pl/car/2873

Mój ma 27 lat i wierzę, że większość garażował pod chmurką. I progi wyglądają jak nowe .
Ten biały złom musiał być traktowany palnikiem po niezłym szczepie, możliwe, że tył miał wstawiany (7-latek albo jeszcze młodszy sprowadzony zza granicy w tamtych czasach raczej był mocno przechodzony).
Jeżeli interesuje Cię cygaro, to wybierz takie bez rdzy - jeszcze ciągle się takie zdarzają.

Swoją drogą - czarna rejestracja KBJ to moje okolice.

W Żorach stoi ten złom:)

I niech tam sczeźnie

i zgnije na wieki