Na początku witam serdecznie, ponieważ świeżo dołączyłem do forum. Mam zamiar stać się posiadaczem klasyka max z 90r. i aktualnie padł wybór na "cygaro". Z racji że mam trochę miejsca w garażu i trochę kasy na doprowadzenie klasyka do dobrego stanu, zacząłem poszukiwania w swoich okolicach i trafiłem na coś takiego:
https://photos.google.com/share/AF1QipN ... dqUlZKeFVRAuto blacharsko mocno niedomaga, technicznie/mechanicznie jest wszystko ok. Rocznik 89, silnik diesla po regenaracji. Przebieg niby 265 000 - środek auta w pewnym stopniu to potwierdza. Jeden właściciel od 19lat, niestety auto wyrejestrowane i bez OC, więc mam wielkie obawy czy przejedzie przegląd z racji braków w progach... Auto niby tylko raz miało puknięcie w tył...
W związku z powyższym mam do Was pytanie czy jest sens się pakować w coś takiego i ewentualnie jakie mogą być koszty doprowadzenia go do stanu "kolekcjonerskiego". Auto będzie używane tylko okazyjnie jako 3 samochód w rodzinie, więc nie szukam auta do codziennej jazdy.
Aktualna cena to 1200zł (myślę że za 800zł pójdzie)
Z góry dziękuję za każdą pomoc.