Witam serdecznie wszystkich.
Przejdę do rzeczy. Otóż byłem /jako doradca

/ w salonie audi z wizytą w sprawie A3 sportback /5 drzwi/. Jako zagorzały traktorzysta kupujący rozważa jedynie diesle, skrzynia tylko manualna /żadne automaty/.
Czy ma ktoś doświadczenie w
praktycznym porównaniu wersji 2.0 140KM i 2.0 170 KM?
W salonie oferują do jazd testowych jedynie 2.0 140 KM. Zresztą krótka przejażdżka to i tak za mało, aby stwierdzić różnice.
Na papierze parametry mocniejszego silnika są trochę lepsze: przyśpieszenie 9.7s vs 8.6s, moment obrotowy 320 Nm vs 350Nm. Słabszy silnik jest za to tańszy o 5 tys. zł, pali mniej ok. 0.5l na 100 i będzie trochę tańszy w serwisowaniu ze względu na brak PDF /filtr cząstek stałych/. Jeszcze jedno - tuning raczej nie wchodzi w grę /konserwatysta/, więc różnice
w podatności na "wirusa"

są nieistotne.
Interesują mnie, zatem wrażenie z praktyki. Którym się przyjemniej jeździ, który lepiej ciągnie od dołu? Gdzie jest mniejsza „turbodziura”? Czy przy wyprzedzaniu „na trasie” odczuwalne są te lepsze parametry, itd.?
W niektórych testach aut VAG z jednostką 170KM testujący skarżą się na to, że się ciężko rusza /za duży moment - koła buksują, w końcu to napęd na jedną oś/ i auto na niższych biegach z uwagi na parametry jest trochę nerwowe.
A3 to w końcu niewielkie auto, więc ta „narowistość”, może jeszcze bardziej być odczuwalna. A poza tym jak na tej wielkości auto może 140KM w zupełności wystarczy. Sam nie wiem.
Co radzicie?