Simpson napisał(a):
Przełożyć wnętrze to żaden problem, sprawić że będzie działac bez problemu to już kupa roboty.
Najwiecej roboty jest ze zmianą wtyczek (do zegarów, pająka, przełączników). Trzeba dorobić nowe płaskowniki mocujące deskę rozdzielczą i przesunąć dźwignię hamulca ręcznego.
Simpson napisał(a):
Choćby podlączenie prędkościomierza linka (w starym) / elektronika (w nowym)
Tu jest akurat najmniej roboty
. W miejsce linki wkręca się przetwornik (zamienia w prosty sposób obroty ze ślimaka na wtyczkę 3-pinową). Inny sposób - wyjęcie ze skrzyni kółka zębatego i zastąpienie go kółkiem magnetycznym a w miejsce ślimaka napędzającego linkę wkłada się kontraktron.
Simpson napisał(a):
Zresztą są na forum osoby które takie przekładki mają za sobą i podejrzewam ze jak by miały to zrobić drugi raz to by sie zastanowiły.
Robiłem to dwa razy
. I przetestowałem dwa różne sposoby zasilania prędkościomierza.
O ile gość zabrał wszystkieniezbędne do przekładki rzeczy to robota zajmie niewięcej niż 2 dni (mając kompletną wiązkę) lub 4-5 (wliczając przelutowywanie nowych wtyczek do starej wiązki).