.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ale mowimy o 20K ktore wystarczy na zakup + koszty jakie trzeba wlozyc w kazde auto po zakupie. Wybaczcie ale nie wierze w dobre c5 za 20K zlotych. Allegro ma to do siebie ze trzeba patrzec na gorne pulapy cenowe zeby warto bylo przejechac 200 km aby auto zobaczyc. Najtansze ogloszenia nie sa warte nawet ich przegladania.

Tutaj się nie zgodze, to nie jest reguła, moim zdaniem śmiało 20 tys wystarczy na idealną a6 (nie sete tylko c5 - moim zdaniem seta to nie a6 lecz użytkownicy chcieli by aby tak było, pomijam oznaczenia) sam posiadam idealną a6 avant z 99 roku z pierwszej ręki i wyszła zaledwie 18 tys z wszystkimi opłatami (zaliczam również oc), w ogłoszeniach około 99,00 ceny oscylują średnio około 22 tys. więc śmiało można kupować w tym przedziale, są również ludzie co krzyczą 32 tys za 99 rok jak i tacy co chcą 16 tys. więc zmierzam do tego że seta odpada w przedziale około 20 tys i szczerze polecam A6 C5 jako ładne i funkcjonalne auto za rozsądną cenę, tanie w eksploatacji. wiadomo każdy chwali swoje ale nie polecajcie c4 komus kto dysponuje 20 tysiącami, bez przesady realia są inne.

Dzieki wielkie za porady mimo tak niesprzyjajacego czasu (Sylwester/Nowy Rok). Czytajac Wasze posty, zaczne szukać c4 z silnikiem 2,6 lub 2,8. Czy oplaca sie jechac po taki samochod do Niemiec, czy tez lepiej poszukać samochod w Polsce z zamontowanym gazem, zeby przekonac sie jak dany egzemplarz pracuje na gazie?

To już lepiej kup to http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7135688 , oglądałem i warto, gość odda ją za 14500 bys go zmeczył, zagazujesz za 3500 i jeszcze na eksploty starczy. Jedyne co to nie ma xenonów ale cos za coś... Dodam iż to nie jest moj żaden znajomy ten co sprzedaje poprostu chciałem kupić ta a8 ale taniej wyrwałem a6 więc sami rozumiecie... Ja szczerze jakbym nie kupił a6 to bym brał tą a8, miałem już a8 i dokładnie przejrzałem tą z ogłoszenia i nic jej nie dolega. Oczywiście są jeszcze inne a8 w podobnej cenie ale to trzeba sprawdzić osobiście... Dodam iż ta a8 jest bezwypadkowa - tzn. cała jest w 1 szym lakierze. Więc chyba to lepsze niż c4?? Poza tym po c4 do niemiec?? nie opłaca sie!

Po C4 uważam że się nie opłaca jechać do D w samym Łukowie co drugie auto to A6 C4

Dzieki za podrzucenie tej a8 4,2 ale nawet zgazowana to bedzie palila 20-25 gazu w miescie, co mnie dosc znacznie bedzie bilo po kieszeni. Wiem, ze za ok 20 mozna miec juz a6 c5 ale nie wiem, czy sa to auta godne uwagi ( czy ktos ogladal takie samochody, jak oceniacie ich stan?)

delikatnie mówiąc nie za bardzo...przeważnie wielkie przebiegi i nieudolne naprawy blacharsko lakiernicze. Zaraz pewnie ktoś napiszę że jest pełno ideałów w tej cenie ale chyba niektórzy mają zaniżone wymagania odnośnie kupowania auta albo ja mam takiego pecha i nie widziałem jeszcze porządnego auta w tej cenie.A jeżdzę często po komisach żeby z ciekawości pooglądac auta.

Sam sobie odp "po komisach"... tam najłatwiej trafić ulepa, ja z doświadczenia wiem że lepiej mozna trafić z prywatnych rąk, co do komisów to wiekszość idzie na mase byle tanio. Kolego Janek512 jak chcesz to Tobie pokaże co udało mi się kupić za 15 tys do opłat, opłaciłem i wyszła 18 tys. a6 99rok idealna bezwypadkowa (mam opnie rzeczoznawcy bo robiłem do celnego) przebieg 270 tys udok. rzeczoznawca powiedział że to bardzo maly przebieg. więc reguły nie ma...

Kolego nie słuchaj takich rad nt. C5 poniżej 20k. W ogóle teraz przy obecnym kursie euro i stawkach akcyzy nie opłaca się jechać do Niemiec po C4, C5 czy D2. Ja ostatniego lata sprowadziłem dwie moje obecne C4, ale wtedy za euro płaciłem 3.35 i akcyza jeszcze była znośna (chociaż za 100 C4 z 1993 roku musiałem zabulić tym złodziejom 850zł, A6 C4 sprowadziłem jeszcze przed zmianą przepisów). Teraz może i kupisz tam C5 za 4k euro ale doliczyć trzeba ok.3k zł na opłaty związane z rejestracją + Twoje koszta podróży + koszty ew.napraw i serwisu. Więc ciężko będzie się zmieścić w 20k (chociaż nie mówię, że się nie da). Ale myślę, że coś ciekawszego znajdziesz u nas. Co do A8 4.2, to odradzam Ci jeśli liczysz każdy grosz. Na początku musisz liczyć te 20/100 LPG, z czasem może uda się osiągnąć niższe spalanie. Koszty utrzymania też będą dużo wyższe niż w A6. Ja osobiście polecam A6 C4 2.8 lub 2.6, myślę że do 15k coś znajdziesz. Przy obecnych cenach Pb nie zakładałbym LPG, z czasem możesz wrzucić instalkę. Na początek przygody z Audi, będzie to bardzo dobry wybór z Twojej strony, pod warunkiem znalezienia w miarę zadbanego egzemplarza.

za 4k nie kupisz w Niemczech raczej dobrej c5, Niemcy niestety nie puszczaja ceny ze wzgledu na to, ze euro podskoczyło i akcyza, a szkoda

ja bym tez polecał c4 2.6, 2.8 szczegolnie jakiegos sedanika, sa bardzo ładne

To samo chciałem przez to powiedzieć Kupno a kupno to różnica. Jak kręciłem się po tamtejszych autohaus'ach i najtańsze C5 jakie znalazłem to było 2.5 TDI z 99 roku za 6000 euro, ale w przednich błotnikach były takie dziury że można było ręce wkładać W ogłoszeniach na mobile.de jest tego złomu trochę w okolicach 4 euro ale strach pomyśleć jak one wyglądają w realu Może kolega Mentor ma na myśli angola za 15k zł, bo tych trochę jest na allegro w tym przedziale cenowym

Nie biore pod uwage a8 4,2. Jesli juz to tylko 2,8. Jesli bede kupowal auto w Polsce, to co mi radzicie. Czy kupic auto bez instalacji, czy tez szukac z juz zamontowana instalacja? Wydaje mi sie ze chyba pewniejszy bedzie zakup juz zagazowanego silnika, bo bedzie wiedzial jak konkretny motor pracuje na gazie. Jezdzilem juz zgazowanym c4 2,6 i zupelnie mnie to zadowolilo. Dodatkowo, nie bede jezdzil tym samochodem za duzo i pozniejszy montaz gazu nie bedzie mi sie oplacal, tak wiec chyba wiecej mam powodow zeby kupic juz zagazowane auto. Jesli macie jakis istotny argument przeciw kupnie auta z lpg, to prosze sie nie krepowac:)

witam, ja mając 20 tyś napewno bym nie szukał C4, ani nie jechał za granice szukać "szczęścia na siłe", bo tak niestety jest jak nie jesteś obcykany w temacie (jak rasowy chandlarz). Dodatkowo dochodzą (jak opisał kolega wyżej) zwiększone koszty rejestracji oraz samego zakupu w euro o kosztach podróży nie wspomnę
Wystarczy dobrze szukać i myślę ze C5 znajdziesz w Polsce w fajnym stanie.
Co do A8 i 4.2 to też bym sie nie pchał jak chcesz w miare ekonomiczne auto.

P.S.
miesiąc temu sam kupowałem audi i znalazłem 1.8T 180KM
za 20tyśi zarejestrowane. W sumie trochę przypadkowo i od znajomej mordy ale się udało Ale fakt, zlepów pare tez widziałem

Wypowiedzcie sie prosze o spalaniu a8 4,2 vs 2,8 (wersje z gazem i bez). Bede robil nim ok 7k km rocznie, tak wiec moze faktycznie nie musze szukac na sile zagazowanych silnikow. Przy moim rocznym przelocie, nie mam co myslec o gazowaniu na wlasna reke, bo chyba musialbym nim 10 lat jezdzic, tak wiec to jest dosc istotne, co wybiore (pb czy lpg).

Kolego taerg ja z 20tys w kieszeni ogladalbym sie za jakas pozadna A6 C5 w benzynie bo gaz w Twoim przypadku chyba sie nieoplaca ...
Co do A8 to mysle ze powinienes darowac sobie go bo niebedzie Ciebie stac zeby utrzymac takie auto. Jest piekna ale serwisowanie pewnie bedzie drozsze( wiedza zaciagnieta z tego forum ), a za ta cene to napewno lalki niekupisz, a kupowac auto po to zeby stalo w drogich serwisach to chyba nie o to chodzi.

decyzja nalezy do Ciebie.

Proponujecie mi c5 lub c4, ale linia a8 jest tak niepowtarzalna...Bardzo malo miejsca poswieciliscie silnikowi 2,8 w a8. Napiszcie jak ksztaltuja sie m-czne koszty utrzymania a8 nie liczac oczywiscie paliwa. Czy spalanie 2,8 i 4,2 na prawde jest zblizone do siebie?

Ok mam chwile czasu to skrobne co mysle o tych dwóch majac z nimi doświadczenie.
20tys zł ,wystarczająco i mało w zaleznosci czego chcesz od auta i co bedziesz nim robił.
Jak piszesz 7tkm rocznie to tu pierwsze miejsce ma A8.Komfort ,wygoda i spalanie cie nie zabije.Ja w swoim miałem srednio 14L-17L/100km w miescie nie wiecej(miasto Katowice).
A8 jest do toczenia a nie do swirowania od swiateł do świateł.Takze spalanie nie jest uciązliwe jak paliwo kosztuje 3,15zł/1L.
Cena zakupu A8 hmmm lepiej dać wiecej i miec ładna zadbana sztuke niez taniej i ładowac kase.Z ładna ciezko trafić chociaż szukanie i cierpliwosc popłaca.
Koszta czesci są rożne , w zależnosci czy masz tanie dojscie z czesciami czy nie.
Wygoda komfort itp w A8 jest na wysokim poziomie czego nie znajdiesz w A6.
ogolnie A8 jak dla mnie wypada na 5+

Model A6 .Ja miałem Ael-a w osce .Co do trakcji nie bede sie wypowiadał.Jedno co powiem to szukaj Q .
Komfort i jazda.
Nie narzekałem ,jezdziło sie fajnie.A6 miałem przed A8 takze sie cieszyłem z tego auta.
W srodku dosc w miare wygodne ,bardziej czuc dziury.
Jak kazde Audi ma wszystko pod reką.Linia bardzo ładna.
Szukaj wypasionego to bedziesz zadowolony .

Tesciu moj mam A6 AAT i jak wsiadłem z A8 do jego A6 to tak jakos dziwnie było.
Ale spoko teraz mam coupe i tez sie jezdzi .

Podsumowując powiem tak.
Poszukaj A6 /C4 w q 2.8 i bedziesz zadowolony a z czasem jak poczujesz smak na wygode to kupisz A8 .
Aha i zebys sie nie porywał z 20tys zł na A6/C5 bo bedziesz załował .Idzie te auta kupic w cenie 17tys zł ale jak to wygląda no i pozatym pierwsze modele jak to pierwsze.
Powodzonka w zakupie

Skoro polecacie C5 to kup A8 . Cena większośći części jest identyczna (zawieszenie, klocki, tarcze hamulcowe, rozrząd i wszelkie części do silnika - porównując te same jednostki napędowe, czyli 2.8), więc nie widze powodu dla którego miałbyś kupić A6. Jeżdźe A6 od 4 lat, kupiłbym A8, ale nie miałem tyle kasy - teraz napewno kupił bym A8. Wyciszenie między A8 przed liftem a A6 C5 nie jest aż tak porażająca, oczywiśce jest jakaś, ale nie duża. Jeśli chodzi miejsce z tyłu to niestety w A8 jest go mniej . Trzeba przyznać A6 ma z tyłu b. duzą ilość miejsca. Ogólnie myślę, że z A8 i A6 będziesz tak samo zadowolony (jeśli kupisz zadbany egzemplarz). Oba auto to podobne konstrukcje co za tym idzie podobna awaryjność. Ja osobiście nie narzekam na swoją - wiadomo jakies pierdoły się zdarzały, ale to były naprawde drobnostki. Ogólnie polecam te auta.
Pozdrawiam

Weź też pod uwagę różnice ewentualnych napraw blacharskich (odpukać) pomiędzy A6 i A8 (aluminium). Poczytaj o kosztach utrzymania A8 na forum, jest tego sporo. Jeśli A6 C5 pomyśl o zawieszeniu (pewnie trzeba będzie parę $ włożyć), C4 zawiecha tania jak barszcz i wytrzymała, a kupując wersję z quattro nie odstaje tak znowu technologicznie od C5. Wiosną kupowałem auto i naoglądałem się trochę złomu. Do wydania miałem trochę więcej niż Ty. Nie widziałem żadnej C5 w tej kasie i w dobrym stanie. Choć jak jeden z kolegów wyżej napisał, każdy ma inne wymagania. To jest tak samo jak np. z aparatami fotograficznymi. Jedni nie zauważają różnic na zdjęciu wykonanym aparatem w telefonie, a lustrzanką, a inni widzą przepaść pomiędzy zdjęciem z dobrego kompaktu a lustrzanką. Ja osobiście bym wziął A6 C4 2,8 (najlepiej ACK).

Wliczanie kosztów napraw blacharskich to już ostateczność. Głównie chodzi mi koszty części, które się zurzywają (klocki, tarcze, zawieszenie) są identyczne co w A6 C5. Myślę, że A8 będzie najlepszym wyborem.
Pozdrawiam