win75 napisał(a):
A tak odnośnie samego silnika 3,0 V6 220KM. Ktoś powie, że może mało popularny - większe koszty serwisowania. Były wtedy jeszcze 2,4 a jeszcze wcześniej 2,8. Ponieważ spalanie w 2,4 jest niemal identyczne jak w 3,0 wolałbym jednak ten mocniejszy bo nawet w quattro przy mocy 220 i momencie obrotowym ponad 300Nm w szerokim zakresie to naprawdę "idzie".
Czy ten 3,0 ma na pewno rozrząd na pasku? Bo ten 3,2 w A3 to już chyba na łańcuchu - zresztą bardzo chwalony jako ostatni nie FSI.
Czy również uważacie, że rozrząd na pasku to zaleta - a jeśli tak to proszę o argumenty. Na jednym z forum Audi przytaczano przykład silnika 4,2 310KM montowanego w A8 D3 jako ostatniego dobrego V8 - bo na pasku.
Kiedy szukałem A6C6 to brałem pod uwagę 2,4 V6 (w ogólnej opinii bezproblemowy chociaż z rozrządem na łańcuchu) to niejednokrotnie słyszałem od właścicieli, że po większym przebiegu ponad 150tys km zawsze coś tam było grzebane w tym motorze - napinacze, łańcuch. Głównie chodziło o napinacze a łańcuch to pewnie przy okazji zmieniano. I teraz pytanie za 100 punktów - czy rzeczywiście istnieją jakieś realne przesłanki robienia czegokolwiek w rozrządzie teoretycznie bezobsługowym czy też podyktowane jest to tym że łańcuchy terkotają przy rozruchu zanim zadziałają hydropopychacze i stąd ta obawa, że coś złego się może stać?
Oczywiście jeżeli 3,0 V6 jest na pasku to problem rozrządu jakby nie istnieje, bo wiadomo że co jakiś czas ten pasek trzeba bezwzględnie wymienić i już.
3.0 to nie ewolucja 2.8, to całkiem inny silnik, jeszcze na pasku, ale ze zmodyfikowanym układem sterowania rozrządem - przestawia 4 wałki, i tu pojawiają się czasem problemy, z tzw. fazatorami (koszt ok 1,5k zł /szt.)
Kolejna sprawa, jak każde V6, na wszelkie prace przy silniku, rozrządzie powinno trafić do ludzi, którzy to znają i mają do tego odpowiednie narzędzia, podejście, bo niestety cokolwiek, to zdejmowanie zdrzaka, lub targanie motoru na zewnątrz
Pojawiają się też (może nie lawinowo ale jednak) wątki o problemach z tym silnikiem, jakieś pęknięte bloki, problemy z układem korbowym (tłoki na róznej wysokości - jakby osiadanie bloku cylindrów
Sam, nie wiem, jessli szukasz auta na łykendowe jazdy - kup S4 B5, chyba że masz parcie bo to ma być auto rodzinne. nowsze to nie masz specjalnie wyboru w A4 B6
Poza S4 B6