.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Panie i Panowie zanoszę się z kupnem nowego toczydła

Budżet trochę okrojony.

Bardzo podoba mi się to konkretnie auto:
http://moto.allegro.pl/audi-a4-4x4-full ... 32908.html

Najbardziej obawiam się silnika bo kurde w sumie żadnych konkretów ale różnie o nim piszą.

Poproszę o opinie

Pozdrawiam

Musisz mieć quattro? W tej cenie lepszy byłby myślę 1.8turbo... Jakoś po poczytaniu o 3.0 niechętnie bym do niego podchodził...

Wydaje sie na prostego, cena chyba trochę niska (ale nic nie sugeruję), przebieg nierealny. o silniku sie nie wypowiadam bo nie znam tej konstrukcji.

mało tych 3.0, niby pękają głowice, niby bloki ale do końca nie wiadomo, silniki na allegro po 8k

Jak silnik kosztuje 8k to coś znaczy na darmo tyle nie kosztuje

Jeśli okolice 200KM wystarczą Ci do jazdy, to szukaj i czipuj 1.8T, te 3.0 to średnio udane są, to nie stare V6
1.8T prostsze, lżejsze, mniej palące - same +

w 1.8t ponoc też czasem lubiła korba bokiem wyjść . Jeśli chodzi o 3.0 to jeździłem chwilkę z takim motorem w A4 cabrio, fajnie się śmigało i ładnie mruczał z otwartym dachem . Opinie w internecie sa różne, ale raczej nie za specjalny ten silnik.

Szkoda, że w B6 nie ma 2.7T, miałbyś alternatywę i wyższą moc ze spalaniem na podobnym poziomie
W tym wypadku Zagór ma rację, poszukaj 1.8T...
Pamiętaj, że nie ma się co napalać na okazje, bo to później może zaboleć...

a mnie tam sie podoba , fajna opcja , ładny kolor , czy przebieg nierealny trudno powiedzieć moze tak moze nie , brac kompa z vagiem pod pache i jak wszystko git targować jeszce i kupowac napewno bedzie fajna jazda

O ile znam Rafała to byle gniota raczej nie kupi silnik fajny, opinie ma różne, krótko montowany więc coś musiało być na rzeczy że się z niego wycofali. Takie V6 w A4 fajna sprawa, na pewno przyjemniej się jeździ niż 1.8T które sprawia wrażenie kosiarki (inną sprawą jest awaryjność i dostęp części na korzyść R4). Ja mimo wszystko bym zaryzykował (uprzednio dobrze wszystko sprawdzając). Jestem dobrej wiary, że każde (jeśli) dbane auto to będzie służyć...

Z większością się zgodzę, ale z tym każdym to przesadziłeś, ludzie dbają o 2.0 tdi i co ich spotyka ??
Są pewne jednostki, które świadomy kupujący auta używanego powinien omijać, na mojej liście jest między innymi 3.0 i 4.2 w A4, gdyby nie to jeździłbym S4

Wyjątki potwierdzają regułę z drugiej strony gdyby się wszystkiego bać to należałoby jeździć pojemnością nie większą niż 1.6 z 80 B2 rodem i dieslem wolnossącym 1.6 co do dbania o auto, to tylko kilka % kierowców robi to jak należy, takiego jestem zdania. Dla większości auto to taki sam przedmiot jak pralka czy telewizor przy którym nie robią nic dopóki się nie zepsuje. Koniec OT
Co do auta z ogłoszenia, to ja bym zaryzykował przynajmniej oględziny. Dopóki tego nie kupisz to się nie przekonasz jak jest w rzeczywistości. BTW w niektórych 4.2 (AQD AQJ nie pamiętam dokładnie oznaczenia) też podobno korba lubi wyjść bokiem

równie dobrze może kosztować tyle bo jest tego bardzi mało, zazwyczaj kilka sztuk

dużo ludzi pisze o pękających głowicach ale czy one faktycznie tam są jakieś inne, skoro w 2.4, 2.8 i 2.7TT można zakładać zeminnie głowice to w 3.0 raczej też

Do 3.0 nie założysz głowic z innych pojemności, bo to całkiem inna konstrukcja, chociażby ze względu na zmienne fazy rozrządu...

a 2.7 ich nie ma? sam fazator to chyba jeszcze nie problem bo w 1.8 20V też niektóre mają a niektóre nie a sama głowica jest taka sama

2.7T i 2.8 mają takie same głowice, jednakże wymienić trzeba z magistralą olejową, natomiast głowica od 3.0 nie podejdzie do żadnego. Pomijam fakt ceny zakupu każdej z nich. Po prosu jeśli w 3.0 coś się wysra koszt naprawy/wymiany jest stosunkowo wyższy, niż w 2.7T, bo za cenę słupka 3.0, dostaniesz kompletny silnik 2.7T z osprzętem i jeszcze na kilka skrzynek wódki zostanie
Pomijając osprzęt 2.7T (bo jest go o wiele więcej niż w 3.0), silnik (słupek) jest pancerny i wiele znosi. Oryginalne części w tym silniku z powodzeniem znoszą moc przekraczającą 400 koni.
W 3.0 oprócz głowic, czytałem o pękających blokach w okolicy cylindrów, a to w przeciwieństwie do głowic, rzecz nie do naprawy...

3.0 jest ciekawa opcja z manualem, ma 6 biegów

Witam
byłem widziałem oglądałem.
W realu jeszcze lepiej niż na fotach.
Miernik Vag itd wszystko pracowało na wysokich obrotach.
Auto sprawdzone myślę że dobrze.

Kasa wypłacona i auto w domu.

Cylindry same z siebie nie pękną czy głowica...

Używanie auta z głową na pewno do ruiny go nie doprowadzą.

Jak się okazało dwóch moich znajomych ma te silniki w A6 C5 po dwa lata śmigania na LPG mówią że jest pięknie.

Silnik jedzie sam z siebie, super gada i jest ok.

W tych czasach wole A4 z małym przelotem świeżym środkiem itd niż z 600 000 tyś przebiegiem 1.9 tdi.

co ma się zepsuć to w każdym może paść.

Ja miałem kilka modeli audi w tym też super jednostkę 2.8 ACK w której okazja boli mnie do dziś

Od tego typa kiedyś kupiłem Audi B4 co pod koniec 2011 roku poszła za prawie 10 000 2,0 ABK 115km automat. z przebiegiem przy sprzedaży 130 000.

No i niech służy- gratulacje i powodzenia

głowica może pęknąc w każdym aucie, blok silnika jakoś nie chcę mi się wierzyć żeby pękał przy cylindrach skoro mamy taką samą średnicę tłoka co w ACK a tylko skok jest większy

P.S.

oby 3.0 mniej Cię bolało niż 2.8