No właśnie , nie jest to 2.0TFSI bo musiałem kupić auto w ciągu max 2 tygodni. Znajomy kupił moje poprzednie z dnia na dzień. A że dał dobrą cenę oddałem od ręki. Miałem na auto 30k+5k na start.
I niestety mało ofert , 2 co oglądałem to porażka . Byłem nawet w tym czasie w Niemczech ale 8.5k + opłaty co najmniej.
Przez przypadek na tablicy w swoim rejonie znalazłem 2.0 FSI w Tiptronicu ( bo szukałem automatu lub DSG ) . A cena była okazyjna . Dałem rok temu za swojego w Ambition + prawie roczne opony , nowy aku , papiery na rozrząd . Człowiek przejeździł autem rok , kupił , zrobił eksploatację i sprzedawał . Musiał dokończyć budowę domu , male dziecko a w domu miał jeszcze skodzinę i dostawczaka.
Auto oczywiście miało przygodę , ale wiem gdzie i jak . A dałem tylko 20k
. Liczyłem się że na minę mogę wpaść . Ale po roku użytkowania musiałem tylko kruciec od płynu zmienić bo się sączył ( 45pln ).
I chłodnicę zmieniłem bo jak stygła to się rozszczelniała ( 500pln ). I bardzo mi szkoda że nie mam 2.0TFSI w Q. Ale następny będzie taki .. tyle że żeby coś fajnego wyrwać trzeba trochę czasu a tego mi brakowało. No nic zostało mi 15k z sumy a auto spisuje się świetnie.
Na ciepłym silniku spalanie mam po mieście 9/100 jak nie stoję w korkach oczywiście.
Nawet jak znajdziesz dobre 3.2 jest problem z serwisowaniem. ASO kosmos , a warsztaty tego silnika na oczy nie widziały w większości - to jest największy kłopot.
2.0FSI jest dobrą alternatywą. 150 kucy daje radę , brak turbo więc jeden kłopot z głowy . Oczywiście kultura pracy silników FSI na zimnym jest mniej niż średnia ale tragedii nie ma
.
Kupując 2.0FSI mamy jeszcze jedną ważną kwestię : nie były tak butowane w przeszłości jak TFSI czy 3,2 a przebiegi mają mniejsze o połowę co najmniej niż ON. A samochod to nie tylko silnik . Mało wylatane zawieszenie i buda to też ważna kwestia.