void napisał(a):
bloku napisał(a):
Biorąc pod uwagę potrzeby skup się nad XC70 2,4D - znacznie więcej miejsca, komfort jazdy lepszy, jakość w środku podobna do A4. Bezawaryjność na podobnym poziomie choć w 2,4D (D5) trzeba pamiętać, że są klapy wirowe i czułe wtryski na jakość paliwa. Napęd dość trwały a jedyna poważna jego wada to tuleja w przekładni kątowej (naprawa jednorazowa za 800 PLN i zapominasz o problemie).
Co do A4 B7 to dość fajne auto ale z miejscem w środku jest średnio. Tej samej klasy auta oferują nieco więcej miejsca. Silnik to sprawdzona jednostka. Nie jest może demonem prędkości ale zawalidrogą też nie będzie. Koszt serwisu znośny - najdroższe co może być to cały napęd rozrządu włącznie ze zmienną fazą (nastawnik zmiennych faz).
Lub V70.
Jako alternatywę proponuję Superba II 4x4 2,0 TDI. Egzemplarze z 10/09 i młodsze wymagają ogarnięcia napędu pompy oleju.
Dzięki wszystkim za odpowiedz
Ile, mniej więcej, może kosztować utrzymanie w ciągu roku (b7 vs volvo)? Jeśli chodzi o Volvo, to mam problem z określeniem ile, choć w przybliżeniu, może kosztować jego utrzymanie w Polsce? Na rosyjskich forach piszą, że na xc70 (2009+) trzeba liczyć ok 8000 - 11000 zł rocznie.
Nie planujemy wywozić z działki wszystkich szaf na raz - bagażnik ok 400l+ z płaską podłogą da radę. Jest jeszcze kwestia czysto estetyczna (samochód ma nie tylko jeździć, ale też cieszyć oko) i dlatego odpadają b8 i superb