.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Szanownych forumowiczów

Jak w temacie postu noszę się z zamiarem zakupu modelu b6 z silnikiem 3.0 V6 najlepiej ze skrzynią manualną (w przeciągu miesiąca/dwóch).
Co prawda interesuję się tym tematem od około miesiąca jednakże cała moja wiedzą w sprawie dostępności czy ew. wad pochodzi z otomoto czy też innych forów a żadne z nich nie odpowiedziało na nurtujące mnie pytania.
Jako że to forum skupia osoby które posiadają znaczną wiedzę na ten temat (na pewno większą niż moja) postanowiłem zapytać was o zdanie w kilku kwestiach.
A mianowicie:
1. Przeszukując dość często oferty tego modelu na otomoto ceny wahają się od 12 do 20 tysięcy. Czy faktycznie za kwotę 17/18 tys. można zakupić egzemplarz warty uwagi który nie będzie wymagał znacznego wkładu finansowego ? (Oczywiście pomijam wersję z multitronic).
2. Czy lepszym wyborem będzie zakup 3.0 V6 czy też 1.8T pod względem wytrzymałości silnika na ilość pokonanych km (według mojej opinii v6 jest bardziej odporne a jak wiadomo ciężko w roku 2022 znależć b6 z przebiegiem nieprzekraczającym 250 tys. km)
3. Z uwagi na to iż będzie to mój pierwszy własny samochód (miałem dość długo możliwość jeżdżenia 1.8T bez quattro) na co powinienem zwrócić uwagę podczas oględzin takiego samochodu)

Za każdą odpowiedź uprzejmie z góry dziękuję i pozdrawiam

3,0 jest uciążliwy w obsłudze, bierz 1,8 T , będziesz miał podobne osiągi a prostszą konstrukcje. Lubi gaz , szukaj wersji quattro, potem to docenisz.

Jak najbardziej rozumiem kwestie ekonomiczne jednak one nie są moim priorytetem.
Tzn nie przeszkadza mi, że dużo pali czy koszt ew. usterek ponieważ dysponuję pewnym budżetem.
Chodzi mi głównie o to czy oferty typu 15/17 tysięcy niosą ze sobą sprawny silnik który będzie zdatny do dalszego użytkowania bez konieczności generalnego remontu czy też należy spodziewać się cen wyższych niż te dostępne na otomoto.

Edit.
Może to trywialnie ale przemawia do mnie dźwięk samego V6 którego 1.8 nie posiada

Mały ma rację. Z ASNem (3.0 V6) bardziej chodzi o to, że mało kto potrafi poprawnie obsłużyć ten silnik. Synchronizacja wałków, wiele potencjalych usterek które mogą wyskoczyć przy okazji. Silnik od lat ma złą sławę, były przypadki pęknięcia bloku silnika. Problemy z cewkami, 4 wariatory, 4 wałki rozrządu, 4 sondy lambda, 4 nastawniki.
Na dźwięk zbytnio nie licz w tym silniku. To jeszcze nie V8. Lata temu miałem dwie A6 C5 z tym silnikiem. Niby wtedy nic wielkiego się nie działo, bo i auta były młodsze i z rynku szwajcarskiego po solidnych serwisach...ale jakoś już nie miałbym ochoty do niego wracać. Natomiast zaraz po tamtym 3.0 zacząłem kupować 1.8T w różnych autach i bardzo się polubiłem z tym silnikiem (Sharan, A3 8L, Leon Top Sport, A4 B6). Jedzie (w zależności od wersji) wcale nie gorzej, części w warzywniaku za rogiem, dużo mniej pali.

Oczywiście jestem świadom tego, że jest to znacznie bardziej skomplikowana konstrukcja silnika.
Chodzi mi jednak o to że w tych czasach ciężko znaleźć jest 1.8T które nie natrzaskało mniej niż 300 tys. km.
Co dla uturbionego silnika jest cięższe do przetrwania niż dla takiego wolnossaka.
Chciałbym się posłużyć pewną ofertą z otomoto i wysłuchać waszej opinii ponieważ z wyglądu i ceny wygląda ona bardzo korzystnie pytanie czy ma to coś wspólnego z rzeczywistością.
Oczywiście zdaję sobie sprawę iż ciężko wyciągnąć jednoznaczne wnioski z kilku zdjęć jednak czy na moim miejscu jechali byście z Krakowa pod Wrocław żeby to oglądnąć
Tutaj link:
https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a4-a ... EBK6U.html
Rozumiem również, że być może bardziej rozsądniejszym byłby zakup mniejszej pojemności jednak od zawsze było to moje małe marzenie które chciałem zrealizować.

Edit.
Czy po ew zakupie takiego auta, automatyczna wymiana rozrządu może opóźnić wystąpienie ustarek ?
Bardzo zależy mi na V6 tylko nie wiem na jakie koszty muszę być przygotowany

Co do 1.8T - tu się akurat mylisz, jednak mimo, że koledzy wyżej wyrazili swoje opinie, pragniesz mieć 3.0 V6, kup zatem i daj znać za jakiś czas jak jest.

Oczywiście dziękuję za każdą odpowiedź.
Co prawda rozważałem wcześniej kupno 1.8T jednak chyba podejmę to wyzwanie i kupie v-ke.
Ostatecznie poinformuję was co ostatecznie wybrałem i jaki miało to wpływ na zasobność mojego portfela.

Po co się pytasz jak i tak masz we łbie zakodowane że ma być ASN i chuy. Kup i pierwsze zdziwienie będzie przy tej wymianie rozrządu którą planujesz

Dlatego też nie pytałem czy 1.8T czy 3.0v6 pod względem kosztów tylko zastanawiają mnie niskie ceny tych egzemplarzy z V-ką które wystawiają po 15 tys.
I zastanawiam się czy sprzedają je z powodu poważnego zużycia czy nie stać ich na utrzymanie

Poniekąd sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.

Wrzuciłbym swoje 3 grosze ale rozpetam tu burzę Gitmar wie dlaczego

P.S. ASN jest dla odpowiedzialnego własciciela.

Może powiem odrobinę inaczej
Nie przeraża mnie kwestia zrobienia rozrządu czy też serii silnika zaraz po zakupie. Jeśli przeprowadziłem poprawny research to wymiana rozrządu (zostawiam i odbieram) będzie kosztem 2500 i z pewnością będzie taka konieczność.
Ogólnie rzecz ujmując liczę się z koniecznością zrobienia "serii" silnika.
Mogę również nadmienić iż nie będzie to samochód użytkowany codziennie a bardziej weekendowo.

To ja jednak się wtrące

Bronię ASNa zawsze i wszędzie gdzie podjęta jest dyskusja na jego temat. Silnik wymagający, paliwożerny a i olejożerny też jak się go trzyma cały czas pod czerwone pole. Ale za to jego kultura pracy, elastyczność i moc w każdym zakresie powoduje, że jest bardzo fajną jednostką.

Niestety złe opinie nie biora się z nikąd. Wszystko zaczyna się od złego, nieumiejętnego serwisu. Zrobienie rozrządu to nie tylko wymiana paska i pompy wody oraz rolek prowadzących. Trzeba wyjąc wariatory, rozebrać i posprawdzać łożyskowanie a potem wymienić oringi. Nastepnie zrobienie nastawników tychże wariatorów (uszczelnienie lub wymiana jeśli "okular" będzie miał już bieżnie wyrobioną lub porysowaną).

Dopiero od tego momentu można powiedzieć, że silnik jest bezawaryjny. Jesli dokona się złego ustawienia rozrządu i będa rozjazdy w synchro między wariatorami lub one same będą nieszczelne to zaczyna się problem z temperaturą spalin, zapłonem a w konsekwencji zatkanie katów, które to znów podbiją temp pracy silnika. Czapka spuchnie, blok pęknie i korba wyskoczy. To tak w skrócie.

Od tego się biora usterki tego silnika - od przegrzewjących się cewek po pękające bloki i przytkane katy.

Sam silnik spokojnie przejedzie 500-600kkm bez większych reomontów, znosi LPG a z automatem to naprawdę przyjemne auto. W B6 z manualem jest nawet dość szybki.

Jak masz dobrą sztukę pod względem karoserii, podłogi, zawiasu to bierz i od razu rób zestaw startowy. Włożysz z 8k ale masz auto pewne i jeżdżące. Od razu napomknę, że kompletny rozrząd z uszczelnieniem wariatorów i ich weryfikacja to koszt około 4-4,5k. Jeśli konieczna regenracja to +- dodatkowe 1200 pln.

I bardzo dziękuję za odpowiedź.
Właśnie chodziło mi o takie szczegóły na które będę mógł zwrócić uwagę.
Poniekąd miałem właśnie taki zamiar ażeby zainwestować w ten samochód trochę pieniędzy żeby sprawił trochę radości.
Teraz już wiem na jakie koszta muszę być przygotowany i jest to do zrobienia.