.: AUDI KLUB POLSKA :.

Moze ktos cos dorzuci do tej spowiedzi handlarza. Jak Ja kupowalem B4 to mi gosciu powiedzial " "panie a gdyby te auto mialo 200 000 przebiegu wiecej niz teraz ma to i tak pan pojezdzisz jeszcze drugie 200 000 i sprzedaz pan moze i nawet z zyskiem. Moge ustawic przebieg bedzie pan zadowolony ?" Ksiazka serwisowa jest a na gieldzie taka mozna kupic. Byl szczery do bolu.

http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia ... 270103,415 *

* "-Heh, dzisiaj to jest kultura! Ludziska się wycwanili. Dzwonią jacyś zboczeńcy, pytają o VIN. Dzisiaj to się robi drobne korekty - wie pan - takie kosmetyczne."

I prawde człowiek powiedzial. Nie wiem czemu ale u nas w kraju caly czas wazniejsze jest aby mialo mniej niz 200 na blacie a nie wazne ile ma w rzeczywistosci. Ja tam osobiscie wole miec aktualna ksiezke niz jakos fikcjne przebiegi. Mnie osobiscie nie przerazalo przy zakupie to ze moja Toyka juz prawie w 200 tys ale na wszystko mam papier i wiem ze auto bezwypadkowe i serwisowane( Radosc W-wa). Ale jszcze duzo wody w rzece uplynie nim nasi sie przekonaja ze Niemiec nie jest glupi i dobrego auta za grosze nie odda.

No coż - zycie jak w Madrycie.
Ja jak sprzedawałem 1Z-eta z 700tkm na blacie, to cofneli mu w komisie na 350 - kupiła koleżanka ode mnie, ale juz niestety po korekcie... Oczywiscie uprzedzona - wiedziała co bierze...
Tydzien temu sprzedała bezproblemowe auto i kolejne "magiki" cofneły na 227tkm...
Co lepsze, kupując owego dieselka sam dałem się naciąć - kupiłem niby z przebiegiem 168tkm - dopatrzyłem sie jednak po kilku latach, dzięki historiom serwisowym, "zem był cioł"...
Przezyłem delikatny szok, dowiadując się, ze juz rok przed tym jak zakupiłem dany pojazd, miał on nalatane drugie tyle...

Takie potrójne kręcenie...
Wniosek jeden: Przebieg się nie liczy i nie ma czegos takiego jak "tanie okazje"!

Polska to po prostu ocean niezmierzonej GŁUPOTY i DEBILIZMU. Tyle mogę na ten temat powiedzieć. Poza tym soatnio zauważam w sobie jakies objawy choroby anty-społecznej: w korkach, w tłoku w autobusie, oglądając reklamy.... słuchając o czym ludzie u nas gadają, jak myslą, co jest dla nich ważne i ile mają kredytów i rat..... normalnie CYRK ale mi juz nie do śmiechu.... chyba potrzebuje lekarza

link związany z tematem

http://tylik.motogrono.pl/bezwypadkowe-auta-2-w-1/

I kolejny [link]

II uwaga, kolejny

http://www.joemonster.org/art/11135/Kup_Audi_niespodzianke_dostaniesz_gratis

A juz myślałem,że jestem jedynym,który ma takie schizy

Daj znac jak znajdziesz