ja się skusiłem bo firma co zajmuje się detallingiem chwaliła się iż to jakaś innowacyjna metoda napylania plastiku. Czym się różni od spreju bezbarwnego nie wiem
Audi:
- quattro więc zima czy deszcz i brak piszczenia kołami
- prowadzenie i precyzja, jest lepiej bo jest niższe i twardsze
- żenujące są przyciski klimatronika i mało wygodne, moje się ciężko naciska, do tego się zacinają - masakra
- sporo mniejszy bagażnik
- gorsze światła mimo że biksenon po regeneracji
- lepsza skrzynia biegów, niższe przełożenie oraz lepsza precyzja lewarka, przyjemniej biegi wchodzą
- w środku ciszej ale odrobinę
Citroen
- zawieszenie mega wygodne ale dla niektórych może za mocno bujać, dla mnie było super bo dziur nie czuć
- regulacja i stały prześwit zawieszenia, można do bagażnika 500kg wrzucić i nie ma problemu
- więcej wyposażenia bo miałem wersje exclusive
- sprzęgło lżej chodzi, kierownica lżej chodzi - sprzęgło tam nowe mam, a wspomaganie elektrohydrauliczne.
- fotele wygodniejsze z podłokietnikami osobnymi
- gorsza tapicerka bo alcantara i welur - audi mam skóre i materiał co jest lepsze.
- więcej miejsca przy silniku do grzebania, w audi dość mocno upakowane i 1.8t ma pełno różnych przewodów i rurek
- mała butla LPG wchodzi koło zapasowe niestety, w Audi mam 64l netto.
Ogólnie osiągi podobne bo tam mam 140 koni z benzyny, mniej troche gazu pali o jakiś litr lub dwa no ale quattro ciężkie i turbo, aktualnie mam 2 auta z czego Citroena używa siostra do wiosny a potem się zdecyduje co dalej i które auto zostaje. Znaczy po mierzeniu kompresji audi zostanie pewnie i tak bo na wiosnę jest plan na okolice 200 koni
Citroena doprowadziłem do super stanu, teraz to samo robie z Audi, głównie mechaniczny stan mnie interesuje, lakier to już tak średnio mnie obchodzi.