.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie drodzy koledzy . Chciał bym podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami po 3 miesiącach użytkowania mojego S8 D2. dla tych którzy już je maja i dla tych co chcą je mieć. Po zakupie wymieniłem rozrząd wraz z wszystkimi bajerami takimi jak napinacze, rolki . ciekło mi z króćca koło chłodnicy oleju więc to też wymieniono ( radzę zwracać na to uwagę przy zakupie ) , osuszacz klimatyzacji którą od razu nabiłem , poci mi się lewa strona mostu to podobno standard olej uzupełniono i poczekamy aby zobaczyć co dalej . Olej wymieniłem z Castrola na Millersa 5w30 . Castrol wygenerował spore ilości szlamu więc za 2-3 tkm wymieniam znowu olej z płukaniem silnika zdjęciem miski i czyszczeniem smoka .przy zapalaniu słyszę odzywające się napinacze łańcucha rozrządu co może być wynikiem zatkania się tych bajerów syfem z oleju ( mam nadzieję bo nowe oryg. 1700 zł / szt. choć na allegro widziałem po 600 " zamiennik" i nie wiem czy warto ) Wymieniłem 2 wahacze długie i 2 "banany" więc nic już nie stuka ( na marginesie auto jest twardsze od A8 i ten komfort to trochę inne pojęcie ) . Sam przetkałem zatykający się standardowo odpływ klimatyzacji ( służę pomocą jak by co bo wiem jak to zrobić ) bo w nawiewach było słychać szum Duanju Auto kupiłem w stanie na prawdę dobrym od właściciela który dbał o tan samochód a okazał się kolega mojego kolegi więc pojazd jest zadbany co potwierdza mechanik który ma prawo wkładać w niego swoje dłonie . Co do samej jazdy.....pojazd jest zaj.....ty . Czuję się motoryzacyjnie spełniony. Jazda po mieście , trasie bajka . wyprzedzanie - moment . Skórę sam czyściłem i zakonserwowałem dobrym preparatem i w aucie pachnie rewelacyjnie skórą, prestiż w górę x5 ( co i Wam polecam, a nie jakąś choinką ) . wieczorem wszystkie przyciski lampeczki pokrętła świecą na czerwono tworząc extra klimat ( wiecie o czym mówię ) . podwójne szyby ograniczają zbędny hałas i ten pomruk silnika ..... radia słucham tylko jak jadę z synem .
Swoją drogą Bosse jest całkiem niezłe i miło cyka .
No ok teraz trochę spraw przyziemnych SPALANIE : Miasto 17-22 L Trasa 9,2 - 13 ( te 9,2 to jazda 70-100 w niedzielę przez Polskę bez pośpiechu na luzie ) oczywiście Pb98. Oleju dolałem może 100 ml ale to prędzej przez cieknący siemering na wałku rozrządu ( już wymieniony ) jeszcze za mało kilometrów aby coś w tym temacie powiedzieć. Raz mnie trochę poniosło na autostradzie bo ogólnie jeżdżę normalnie i utarłem nosa jakiemuś Passatowi ( czy wam też się to zdarza że ci z Passatów chcą się ścigać - dziwne ??? miałem tak sporo razy , zazwyczaj odpuszczam ) mój ma podobno zdjęty ogranicznik ale nie próbowałem no i padł przy 200 , odpuścił . szczerze W tym aucie przy 180-200 dopiero zaczyna się coś dziać .. wcześniej to taka normalna jazda. Podsumowując : fascynuję się każdym przejechanym kilometrem więc nie gnam ile fabryka dała , lubię te stare RECARO i spore podłokietniki ... to przecież klasyk . Pozdrawiam wszystkich fanów marki a w szczególności posiadaczy S8 .

A8/S8 d2 swietne auto, chetnie postawilbym takie w moim garażu. W a6c4 jest duzo miejsca, lecz a8 bije go na głowę. Majstersztyk OOOO z tamtych lat kladac na lopatki wiele nowych aut. Do tego jeszcze buta aluminiowa, cos chciec wiecej. Gratuluje auta, wymieniaj rzeczy eksploatacyjne i smigaj.

kliku z tego co kolega pisze to S8 po lifcie , C4 można porównać do przedliftowców A8 inaczej to przepaść ...

Gratuluje kolego zakupu !!

..... na ochłodę otwieraj skarbonkę jak egzemplarz w dobrym stanie, to miesięczny koszt utrzymania tylko .. 1 tysiak , jak gorszy to wielokrotność tysiaka ( w C4 tysiak starczał spokojnie na 6 miesięcy albo i dłużej )

Nie porownuje go do a6c4, chodzi mi o to jaka jest przepasc miedzy tymi modelami. Jakbym mial portfel wypchany $ to juz bym smigal S8.

Słuszna uwaga bo S8 to auto sportowe w nadwoziu luksusowej limuzyny. Zawieszenie ma zmodyfikowane z racji wiekszej mocy, w końcu nie moze byc miekkie i komfortowe jak tapczan. Chodzi o przechyły nadwozia. W nowszych S8 D3 i D4 za twardosc i komfort odpowiada juz pneumatyka.



Passatów jest najwięcej na polskich drogach to norma. Ścigają sie w większości posiadacze 1.9 TDI na autostradzie. Często tak mam zaraz potem są kierowcy w Skodach. Potem kierowcy w Audi hehe. Recaro to klasyka jezeli chodzo o komfort. Gratuluje wyboru samochodu. Tez sobie takie kupie.

Tylko się nie zdziwcie jak taka skoda z czterema rurkami (superb 3.6 po programie na 280 ps), albo passat z dwoma rurkami po bokach zderzaka (r36 300 koni w serii) wciągną taką S8 D2 na trasie.
W nowych autach silniki V6+dsg dają radę. Nie wszystko co plebejskie ma 1.9 tdi pod maską, nie ma co generalizować.

ps.
najśmieszniejsze jest, że superb 3.6 z chipem ma osiągi lepsze niż phaeton W12 i zbliżone do A8 W12, co dało mi dużo do myślenia . Taki sleeper, daily car z przyzwoitym spalaniem i tanim serwisem.

Tylko to S8 ma 13 lat.... no i mimo wszystko jest stateczną limuzyną . Ścigać się nie lubię a jeżeli użytkownik małego fiata ma ochotę mnie wyprzedzić z takich czy innych powodów , to moja duma na tym nie cierpi .

...........nawet jak go wciągną to i tak utkną w ASO z defektem , ostano w pasacie sprężyna mi pękła a potem piasta, i t d ....... VW to jakaś porażka o wnętrzu nie wspomnę .......

PS: a golf GTI z przebiegiem 40 tyś wciąga olej lepiej niż rozrtyniona V8 , o nowych silnikach sre-se-i mają przejechać 220tyś i złom....

B6 jest jakoś szczególnie awaryjny. Wszyscy znajomi, którzy mieli nowe z salonu, to po gwarancji ok 20-30 tyś zł. wpakowali w serwisie (w ASO).
Ale wszyscy mieli 2.0 tdi.
Natomiast jeżeli chodzi o superba, to nie słyszałem nic złego.
Dodatkowo ten silnik 3.6 w miarę pancerny, nie licząc tego, że to fsi i się pewnie dolot zapycha i korba nie lubi mocy większych niż 300 koni.
Świeczek dwie mniej, paliwa pali prawię połowe mniej, udawane 4x4 ma także na pokładzie.
Braku limuzynowatości mu nie można mu zarzucić, osiągów też.
Fajna alternatywa dla starego A8/S8. No i S8 nie ma w kombi .

Oglądałem z ciekawości ostatnio kilka S8 w De i się lekko załamałem.
Drutują takie już nie tylko u nas.

To fakt ma mniej cylindrów. czy pali połowę mniej ? tego nie wiem , choć sądzę że jak się "normalnie" jeździ to pewnie 15 wciągnie. Ale nie jest alternatywą dla S8 D2. dla S8 alternatywą może być 750 iL , S 600 i to w zasadzie koniec a jeszcze LS430 np. Pomijam cenę zakupu gdzie Superb to jakieś min. 70 tys zł w wersji 1.6 TFSi a w 3,6 ponad 100 tys. A tu masz auto za 30 tys . nawet jak włożysz w nie 15 to i tak jesteś o ok.50 tys. do przodu. Jeżeli masz firmę to jest to zrozumiałe ( wiadomo leasing, koszty it. ) ale prywatnie ? ja tego nie pojmuję .
Ale cóż chciałem się z Wami podzielić tylko moimi wrażeniami z jazdy a tu widzę że robi się niezła pogadanka na temat wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi .
Mam paru znajomych którzy śmigają nówkami z salonu BMW , MB ale moje audi jako klasyk robi i tak robotę w postaci zainteresowania. i tylko o to chodzi . bo jest ich co raz mniej a w dobrym stanie jeszcze mniej . mój kolega ma S600 W140 z oryginalnym przebiegiem ok 240 tys kupione od pierwszego właściciela w Polsce z salonu. Też piękna . tylko na dalsze trasy . i jak twierdzi za tą kasę mógł by kupić Corsę z salonu . Stać go bo ma kasę ale lubi takie auta ( klasyki ) i już . Jak znajdę trochę czasu i naprawię aparat to cyknę parę fotek .

Nie chodziło mi o to, że Superb jest stricte alternatywą dla D2. Tylko o to co pisałeś, że S8 wciąga paski, etc na trasie. Pisałem, że możesz się kiedyś zdziwić jak ciebie wciągnie starszy pan w kapeluszu .

A tak już ciągnąc OT. Superb mimo że nie ma multilinka z przodu, a jedynie z tyłu jest od S8 D2 wygodniejszy - szczególnie dla pasażerów z tyłu, z przodu możesz mieć nawet fotele z wentylacją.
Superb to w zamierzeniu producenta klasa Paska/A6. ale o wnętrzu obszerniejszym od klasy limuzyn premium - dopiero najnowsza 750 w longu ma większe wnętrze. A8/S8 D2 pod względem wygody nigdy nie stało obok S-klasy, co najwyżej obok wspomnianej 7mki.

Odnośnie jeszcze S600 W140 to fajny nabytek celem posiadania nieruchomości . Znajomemu taki wrasta w podjazd.
Z ciekawostek to jak poczytałem ostatnio na forum MB o kosztach utrzymania/restauracji C126/W126 to włos mi się zjeżył na głowie. A takie fajne auto miał Blacha

Jeżeli myślisz, że w 15 tyś na eksploatację S8 D2 sie zmieścisz to możesz się niemiło przekonać w przyszłości. Po zrobieniu skrzyni i zawiasu, wiele Tobie z tej kwoty nie zostanie.
Klasyki są fajne, ale jako drugie, trzecie auto w rodzinie.
Poczytaj wątki o kosztach utrzymania A8/S8 na forum, jest ich wiele.

Ciesz się zakupem, ale nie udowadniaj lepszości starego nad nowym.

Odnośnie tego, że fajnie się jeździ jeździ limuzynami audi nie musisz nikogo tutaj przekonywać nowym tematem, bo ludzie mają tu takie auta już po kilka lat. Jak chcesz się pochwalić swoją audicą to załóż watek w teraz my.

Taka prośba ode mnie na koniec nie koloruj napisów bo się robi oczopląs.

i to było by na tyle.

Po ogladnieciu tego filmiku
https://www.youtube.com/watch?v=mWkdL2-PHOc
spokojnie zaryzukuje stwierdzenie że stare jest lepsze od nowego. Popatrzcie na czerwoną kontrolke na koniec xD
Nowe auta to kondony projektowane w taki sposób aby niczego nie świadomy użytkownik bulił w aso ile sie da ,wiem zioolko że bedziesz bronił swoich tez bo przesiadłeś sie ze starego na nowe ale prawdy nie oszukasz i akurat mi nie wmówisz ze nowe jest lepsze. "Stare" w zadbanym stanie ogarniasz raz i masz a w nowych kondonach bulisz cały czas, a to nagary, a to napinacze, a to łańciuszki, a to 1000 innych wad wrodzonych czytaj zaprojektowanych aby bulić i bulić że o oczywistych dpfa-ch nie wspomne i tak mozna by wymieniac i wymieniac. Tak się zasnatawiam ile mocy bedzie miał taki superb po 200 - 250 tyś przebiegu ??? 180 - 200 ps xd aaa i spokojnie kolego Arti, pan w kapeluszu Ciebie nie objedzie bo bedzie w akurat w ASO płacąć grubą kase w poszukiwaniu utraconych ps-ów tudzież naprawiajac jakiś inny badziew

Suche dane

Superb 3.6 0-100 6.5s
S8 automat 0-100 6.8s (tu do 100 słabiej)

wisienka na torcie
S8 manual 0-100 5.5s,

dziekuje za uwage bo 1s do 100km/h to przepaść i żadnym chipsem w wolnossacym superbie nie urwiesz 1 s do 100/km

eeehhh gardze plastikiem i śmigam klasykiem

film ukazał wszytsko w temacie , mam czesto okazje pojezdzic taką skodą jak i d2 ale nie s .
w skodzie jak depniesz to jakby to opisac , "jeb szrpniecie jeb jakbym taboretem jechał redukcja jeb"
a w d2 tylko ziuuuuu i jedzie

Masturbujecie się w takich wątkach jak stare dewoty pod kościołem. Jakieś obliczenia, filmiki, negatywne emocje, darcie szat, inkwizycja .

Wejdź kolego na forum superbclub.pl i zobacz, że chłopaki w PL po wgraniu do kury 3.6 softu z paska CC (w skodzie silnik jest zdławiony softem o 40 kucy) urywają jednak tą sekundę i mają te 5.5 (jak nie lepiej) do setki w rodzinnym dupowozie, też są tam filmiki - zgoła inne niż powyższy. Co zabawniejsze kura z softem CC ma wyższy moment (niż CC) z powodu inaczej zaprojektowanego kanału dolotowego.
Jak dla mnie 5.5 do 100 w rocznym aucie/dwulatku za ok. 100 tysięcy złotych (z gwarancją, niskim przebiegiem, relatywnie małym spalaniem, relatywnie nisko usterkowym, bez pana henia/jana/zenia w szopą w komplecie, etc.) jest bardzo fajną alternatywą szybkiego auta.



DSG działa niestety tak a nie inaczej. Nie jest to skrzynia stworzona do komfortu (niestety). W plusach ma szybkość działania, kultura jest pod drugiej stronie.

Oczywistością jest, że kura V6 to nie jest sportowe auto, tylko nadmuchane auto rodzinne z mocniejszym silnikiem. Nie róbcie jednak z S8 (i to w automacie) wymiatacza szos, bo on nawet w założeniu nie był do tego celu projektowany. To był tylko usportowiony (udanie) kanapowóz.

Do wymiatania to rs-y były.

Tak btw mocy i kosztów utrzymania, czytaliście ten wątek?

viewtopic.php?f=27&t=126351

poczekajmy niech te wszystki tsi tfsi silniki typu 1.4 1.6 twin turbo czy inne bajery beda mialy tyle co jakies d2 15letnie.Bedą jechac 250 czy wiecej kilometrow,ale nie na godzine tylko co wizyte w serwisie.

Blazer, taki lajf. Kiedyś projektowano auta by wyrabiały renomę m.in. bezusterkowością. Dziś projektuje się po to, by dana marka zarabiała nie tylko na sprzedaży ale i serwisie (po upływie gwarancji). Biznes is biznes. Niestety na to nic nie poradzisz, a prędzej czy później sam staniesz przed trudnym wyborem co kupić, bo takie D2 będzie już oldtimerem. I mimo tego, ze było, nawet teraz jest dobre, to za ileś lat jego podzespoły też się zużyją.

Jedyny plus który widzę w nowych samochodach, to poprawa bezpieczeństwa i pojawianie się "gadżetów" ułatwiających szeroko pojętą jazdę (typu automatyczne światła, adaptacyjny tempomat). Natomiast to co je dobija, to szeroko pojęta "ekologia" i oszczędności na materiałach. Zarówno tych używanych we wnętrzu jak i w częściach mechanicznych. Nikt mi nie powie, że skoro kiedyż można było zrobić bezawaryjny sinik 1.8T który mógł mieć nawet ponad 100 km z litra, to teraz nie można tego zrobić z ciut mniejszą jednostką. Można. Tylko to pewnie wymagałoby zastosowania równie solidnych materiałów co kiedyś. No i nie montowanie w silniku części "ekologicznych" jak jakieś zasrane klapki i inne badziewia.

Reasumując mój nudny wywód. Gdybym miał wybrać między rocznym Superbem, a A8 D2, to bym wziął Superba (choć takie porównanie nie ma sensu chociażby ze względu na różnicę w cenie). Jednak gdybym miał brać np. piętnastoletniego Superba (z tą technologią co teraz) i piętnastoletnie Audi, to dla świętego spokoju na pewno wziąłbym Audi.

Jeszcze celem doprecyzowania - nie jestem miłośnikiem nowych samochodów, bo sam mam A4 ASB i częste myśli które przewijają mi się przez głowę, to np. kiedy mi coś zagrzechocze... Niestety, podczas kupna, za tą cenę nie miałem za dużej alternatywy. A8 D2 na pewno nie wchodziło w grę z uwagi na swój rozmiar. A w innych branych pod uwagę również nie było silników, które by zapewniały spokojną eksploatację. Natomiast co mnie martwi, to pytanie - co potem... Autentycznie nie ma na co zmienić.

Panowie, świetna dyskusja. Sądzę, że dyskutując na ten temat w knajpie o 3 nad ranem skończyli byśmy naszą dysputę demolką , aresztowaniami i pogotowiem. Każdy ma rację . Dla jednych nowe dla innych stare. Po to to wszystko jest. Świetna ocena sytuacji kolego Megster i fajna puenta ...co dalej . Dziękuję kolego Kliku , kolego KORU , Kolega zioolko ogólnie nastawiony na sprowadzenie mnie na ziemię że jednak nie jest tak fajnie jak by mi się wydawało że posiadam to wymarzone S8, ale ok , szacunek i krytykę przyjmuję . daję się "brać 60 konnym furom" które mnie chcą wyprzedzić każdy musi mieć temat dla wnuków jak to "haratał na trasie S8-eme" . Cieszmy się tym że możemy jeszcze pośmigać takimi autami . Bo za te 10-15 lat ekologia już nam nie pozwoli ...cytując Megstera ....CO DALEJ ? CO DALEJ PANOWIE?