Witam wszystkich na forum. Jestem od miesiąca posiadaczem fajnego autka
B 3 1,8 PM 1989r.Chciałbym się dowiedzieć , czy ktoś się spotkał z takim zjawiskiem , jak jadę na zimnym jeszcze silniku temp.poniżej 80 st.C przyciskam pedał gazu w pełnym zakresie i jest dobrze, autko jedzie płynnie przyspiesza mówi się ,że przyjmuje gaz .W aucie nie ma instalacji gazowej ( jeszcze ),tylko benzyna.Natomiast jak silnik zagrzeje się to są cyrki,przy dodawaniu gazu mniej więcej w połowie zakresu ruchu pedału około 3000 obrotów auto zachowuje się tak jakby brakowało paliwa , robi kangurki ,nie może się zebrać, trudno mu się rozpędzić.Muszę zwolnić pedał gazu i od nowa zaczynam naciskać na gaz ale powolutku.Nie dzieje się to zawsze,ale jak chcę wyprzedzać to mam zgadywankę czy, wtedy gdy trzeba dobrego kopa
podczas manewru autko nie zrobi mnie w konia ,a raczej w kangura,zmienione są wszystkie filtry ,świece też ,a kolega mówił mi że mogą jeszcze być wadliwe kable wys.napięcia ,ale dlaczego na zimnym silniku to nie daje znać tylko na rozgrzanym ,ciekaw jestem czy ktoś się z tym już spotkał?
|