hans napisał(a):
co do spawania glowicy to nie wiem czy to jest wogole wykonalne a jezeli juz ktos by sie podjal to podejzewam ze taka operacja na dlugo nie pomoze.
I tu się nie zgadzam.
U mnie głowica popękała między gniazdami+ranty (poprzednia właścicielka dawała ognia na zimnym silniku) , i została zespawana u FACHOWCA.
Nakręciła jeszcze 180tkm i jeżdżę do dziś (zero problemów)

. Tylko trzeba wiedzieć komu to zlecić.
Jakbyś się kręcił koło Bielska to wal do mnie.

hans napisał(a):
Proponuje rozejzec sie za inna glowica , wzglednie zanim zaczniesz szukac , zdejmij glowice i idz z nia na szlifiernie w celu sprawdzenia ... a noz to wlasnie uszczelka poszla

A tu się raczej zgadzam.
Jakbyś kupił używaną głowicę to też dobrze jest dać ją na rysowanie.
