szkrab2007 napisał(a):
Kolego Piotruś,
Bardzo dziękuje za wyczerpującą poradę do której oczywiscie sie zastosuje ( znalazłem serwis boscha w krakowie do którego wyśle wtryski) Tak uczynno-altruistycznej postawy nie spotkałem dawno !
Nie ma żadnej sprawy
. Podzieliłem się tylko moją szczątkową wiedzą i zrobiłem to bez żadnego przymusu
. Za satysfakcję wystarczy mi fakt, że zechciałeś to przeczytać i troszkę się nad tym zastanowić (bo tylko w takim przypadku zostanie spełniona definicja
altruizmu miękkiego)
Wracajac jednak do kwestii "czy tunować ?", a jeśli tak - to "u kogo ?" - za punkt wyjścia proponuję przyjąć tą wypowiedź:
przemekk74 napisał(a):
wg infa od jednego z forumowiczow "cos ze skrzynia mu robili" ale on nie wie co. Twierdzi, ze skrzynia zmniejszyla poslizg a ten nie jest sterowany elektronicznie (przeciez to zwalu napedzane jest).. wiec albo "wlascicielowi wydaje sie" albo np wlali mu np. troche oleju wiecej niz mial (lub moze inny trik maja)
Otóż w mojej opinii prawidłowym twierdzeniem Przemkk'a74 jest wyłącznie to, że skrzynię biegów napędza wał (korbowy).
Żeby uściślić - wał korbowy napędza
wyłącznie pompę oleju, z której wytworzone ciśnienie - poprzez tzw. konwerter przekładnika momentu obrotowego (element spełniający podobną rolę do sprzęgła w skrzyniach manualnych) - jest przekazywane do poszczególnych "kanałów" tip-a.
Rzecz polega tutaj na tym, że o ile "lekki poślizg" (ale zupełnie nieodczuwalny dla kierowcy) występuje na wwym. pompie, to
wszystkie inne procesy zależą już tylko i wyłącznie od szeroko pojętej elektroniki sterującej i wykonawczej.
Elektroniką sterującą (począwszy od konwertera, poprzez zespół czujników i "kończąc" na "druckregelventilach" w płycie sterującej tiptronika - jest w tym przypadku
sterownik (zabudowany pod stopami pasażera z prawej strony).
Nadto i w przeciwieństwie do dawnych skrzyń automatycznych - o wszystkim co dzieje się w Twoim tipie - zależy tylko i wyłącznie od "decyzji" podejmowanych przez sterownik.
Odbywa się to (w uproszczeniu) w ten sposób, że poprzez zespół różnych czujników
np. halotronowych (najważniejsze to wejsciowa i wyjściowa prędkość wałka głównego), ale również czujników temperatury oleju, temperatury silnika, aktualnie dostępnej mocy ale też stopnia wychylenia pedału gazu (a nawet szybkości jaką nim operuje kierowca) - sterownik skrzyni gomadzi informacje i na bieżąco podejmuje decyzje typu:
- "w który kanał"
wpuścić olej
- jaki bieg wybrać (to oczywiście w ścisłym powiązaniu z aktualną prędkością samochodu
)
-
jak długo przetrzymać skrzynię na biegu hydraulicznym, a kiedy włączyć bezpośrednio bieg mechaniczny ...
- itd/itp, np. "dbałość" o unikanie nadmiernych przeciążeń termicznych ...
Schematycznie sterowanie skrzyni odbywa się następująco:
(źródło: SSP nr ...)
Co oczywiste - w samochodzie seryjnym - oprogramowanie silnika jest ściśle zharmonizowane z oprogramowaniem skrzyni biegów i generalnie ten duet nie sprawia żadnych kłopotów w całym okresie eksploatacji. Ewentualne problemy zaczynają się pojawiać w przypadku jakiejś awarii/usterki silnika (np. zacinający się EGR czy problem z przeładowaniem turbo) lub w samej skrzyni (np. usterki zaworów ciśnieniowych).
W ujęciu takim jak powyższe obrazowo można (moim zdaniem) przyjąć, że wszelkie modyfikacje silnika - dla sterownika skrzyni biegów są właśnie jak awaria/usterka w silniku ... .
Dopóki taka "sztucznie wywołana awaria" mieści się w granicach tolerancji sterownika skrzyni biegów (czytaj: tuner nie namieszał zbyt mocno lub podwyższenie mocy/momentu nie jest duże) - zasadniczo nie ma większego problemu i rzeczywiście można się obejść bez wymiany oprogramowania w tipie ... .
Kiedy jednak przyrost mocy jest pokaźny ("za duży"), lub co jeszcze gorzej - chipowaniem silnika zajął się jakiś sabotażysta - sterownik skrzyni zwyczajnie "głupieje". I kiedy mody silnika dotykają obszarów kontrolowanych "wspólnie" przez sterowniki skrzyni i silnika - pół biedy - "co najwyżej" będą się pojawiały okresowe lub trwałe stany serwisowe (albo notlauf).
Niestety - niefachowe i głębokie ingerencje w oprogramowaniu ECU - często powodują zaburzenia w tiptroniku - przed którymi sterownik zabezpieczony już nie jest, a skutki mogą się okazać fatalne (szczególnie dla portfela) ... .
Dodatkowo i na domiar złego - źle wykonany "tjunink" silnika może też negatywnie wpływać na pracę (lub sprawność) jeszcze innych sterowników - głównie ABS/ESP ... a nawet ... klimatyzacji ... .
Kończąc ten fragment mojej wypowiedzi chciałem (i po cichu liczę, ze mi się udało
) - w sposób obrazowy wyjaśnić to, na czym polega współpraca sterowników zarządzających skrzynią biegów oraz silnikiem, tudzież nakreślić możliwe - wysoce negatywne i niepożądane skutki druciarsko wykonanej modyfikacji.
Mówiąc wprost - powyższa wiedza (mam nadzieję, że nie obarczona istotnymi błędami merytorycznymi ...) - w moim zamierzeniu - może posłużyć podczas doboru firmy, której Koledzy: Szkrab2007 i radko powierzą swoje niunie do tzw.
stunowania ... . Bedą też "z grubsza" wiedzieli - o co ewnetualnie dopytać -zanim jeszcze uzgodnią termin operacji ... .
Jeszcze nie skończyłem i
CD(oczywiście)N ...