.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Zastanawiam się nad wymianą wałka rozrządu o sportowej charakterystyce. I teraz mam jedno pytanko, ponieważ wczoraj dzwoniłem do jednego wykonawcy który oferuje taką usługę na zasadzie przerobienia oryginalnego, czyli napawanie itp itd. Powiedział że jest gwarancja praktycznie nie zniszczalny. Dzwoniłem zaś do drugiego i on powiedział że wykonuje nowe wałki rozrządu od podstaw, ja się go zapytałem czy nie można przerobić oryginalnego a on powiedział że nie. Taki wałek za długo nie wytrzyma i szkoda roboty, może silnik zniszczyć itp. I teraz panowie nie wiem co na ten temat sądzić, komu wierzyć. Proszę o wasze opinie na ten temat.

zatytułuj dobrze temat bo nie wiadomo do jakiego silnika

Jeżeli wałek jest napawany profesjonalnie i właściwym materiałem często wałek jest trwalszy niż nowy, ponieważ składa się z dwóch materiałów i w najbardziej obciążonym miejscu "dodany" jest materiał o podwyższonej twardości. Podczas napawania istnieje ryzyko powstania naprężeń powodujących skrzywienie wałka, oraz pękanie powierzchni na granicy materiał rodzimy/dodany (oczywiście o ile nie zachowamy technologii).
Wielu producentów wałków sportowych nie lubi jednak tej metody (określając ją jako gorszą) ponieważ podwyższona twardość materiały powoduje bardzo duże trudności w obróbce krzywki. W efekcie zwiększa się zużycie ściernic, oraz przy zachowaniu poprawnych parametrów znaczące wydłużenie czasu obróbki. Napawanej krzywki nie nie da się wstępnie przetoczyć czy przefrezować gdyż duża twardość umożliwia jedynie szlifowanie.

Bardzo skomplikowane jest również właściwe skonstruowanie kształtu krzywki który ma współpracować z hydraulicznymi kasatorami luzu. Niewłaściwa konstrukcja może powodować wypalanie zaworów oraz chwilowe utraty kompresji na wysokich obrotach gdy popychacz zacznie być odrywany od krzywki przez siły dynamiczne.

Pozdrawiam!

czy jest w ogóle sens wkałdać ostrzejszy wałek z innym liftem to AELa? chyba, że to nie jest już seryjny R5 TDi

Ciągle brakuje przepłukania na obrotach powyżej 3500, Może warto, szczególnie że kolega już włożył k24 więc do 2400 jest słabszy od serii.

Jeszcze jedno, jeden producent a mianowicie Świątek polecił zastosowanie niby sportowych hydraulików które są 1/3 lżejsze i coś tam, nie pamiętam dokładnie. Muszę zadzwonić jeszcze raz i dokładnie się wypytać. Na chwilę obecną dzwoniłem tylko do Heinrich-a i właśnie do Świątka.

http://www.swiatek.com.pl/go.live.php/P ... rtowe.html

http://www.heinrich-tuning.pl/

Jeśli miał ktoś z was styczność z nimi, to proszę o wasze opinie na temat tych producentów.

temat wałków przewija się często na innych forach, co prawda nie konkretnie do AELa ale jeśli chodzi o Światka to jest tylu samo zwolenników co przeciwników

Popychacze o ktorych Swiatek wspomnial to popychacze od nowszych diesli VP sa lzejsze od org AELa

Na walku od Swiatka przelatalem ok 50tys km narazie brak sladow zuzycia:)

Henricha nie polecam mialem od niego walek byl tak spartolony ze szklanki rowalil