.: AUDI KLUB POLSKA :.

Co mozna zrobic aby silniczek zyskal troche mocy? Auto fabrycznie mialo, jak wiecie, 90kucow. Teraz ma przejechane (prawdopodobnie) 170k km i zalozona instalacje gazowa BRC z kompem. Ma fajny moment obrotowy ale kilka kucy by sie wiecej przydalo... Slyszalem, ze silniki ABT mialy fabrycznie zanizana moc aby w Niemczech minimalizowac oplaty (od mocy a nie od pojemnosci silnika) - czy jest mozliwosc "odblokowania" tego silnika? Moze jakies sugestie w temacie poprawy osiagow mojej niuni...?

Tak na szybko to mi do głowy przychodzi tylko kompleksowa obróbka głowicy albo( i ) przekładka gratów z ABK (wtryski i cała reszta )
Albo drugi wariant - NOS albo dmuchawka

Pozdro

Ja Zuru, mam taki silnik i nic wcale nie jest w nim zanizone. Dobry silnik, jak pokazal zlot zbyt duzo mu przebieg nie zrobil Jest to jednopunktowy, elektroniczny wtrysk + kopulka z hallotronem sterowany sterownikiem BOSH Mono-motronic. Taka jest konstrukcja silnika i wszystko. Mozesz splanowac glowice i teoretycznie to 100 ps moze dojdziesz, moze wiecej....jednak wtedy tylko pb98. Graty od ABK to dobra idea, ale potrzeba glowicy z wtryskami, rozdzielaczem + ECU z cala wiazka..., do tego dobry wydech i moze ABK sie uda zrobic, myslalem o tym, moze w lecie sie z tym pobawie jesli dostane tanio graty i bede mial czas.

Ok, pisalem o tym"zanizeniu" mocy powolujac sie na gdzies tam dawno temu zaslyszana plotke... Chcialem sie po prostu upewnic ze to bujda. Dzieki za sugestie.

kolego:
kiedy bylem w Twoim wieku....
otoz mialem takie auto przez rok (az rozbilem je na drzewie)
i przerobilem WSZYSTKIE mozliwosci wzmocnienia tego silnika i powiadam Ci ZADNA sie nie oplaci jak porownac ja z moca jaka Ci podskoczy.
w sumie masz 3 mozliwosci:
1. najtansza - planowanie glowicy i modyfikacja ECU (jak masz ECU - nie wiem ktory masz rok) koszt to: a. mechanika ok. 1000, chip ok. 1500 (to juz takie male koszty). przyrost mocy ok. 15% max
2. srednia - zabawa z wymiana glowicy z osprzetem na ta od wielopunktu - koszt - ok. 1500 plus robocizna (no chyba, ze masz takiego farta, ze idac znajdujesz 200 na ulicy i uda Ci sie kupic osprzet taniej) przyrost mocy - do 115km (zakladajac, ze nie ma fusow i Twoj silnik robi ok. 90 teraz)
3. dolozenie turbo - tu masz przyrost nawet teoretycznie do 190 kucy (ale wtedy tloki Ci poplyna a palic bedzie jak czolg) cena: zaleznie gdzie i jak robisz od 6000 - 120000.

no, wiec jak latwo sie domyslic warto sprzedac to auto (chetnych jest na takie sporo - jak w dobrym stanie. ja swoje rozbilem i zdejmujac je z drzewa juz bylo sprzedane ) dolozyc i kupic mocniejsze.
a tak w ogole to ono ma tak fajny moment, ze nie wiem jaki mialbys miec w tym sens. jak jezdzisz spokojnie po miescie to jest naprawde super.


pozdro!

Nic sie nie oplaca z nim robic, jak chcesz mocniejszy to kup inny, teza oparta na podstawie debaty z Niedzwiadkiem podczas zlotu.


btw. dzieki Niedzwiadek troche mnie to uspokoilo z tuningiem i powrocilem do stylingu.

wymienic silnik na 2.2 turbo

eeeehehehhehhehehe a tak powaznie...zastanawialem sie nad swapem jakiegos silnika 2.0 16V..nawet mam takowy.....jednak nie dopadlem nikogo takiego z oska zeby sobie poloookac ;-(