Witam. Chwilę przed wybuchem miałem tak na gazie: po dodaniu gazu jakby na chwilę się zastanawiał a potem nabierał obrotów, raz za mocno docisnąłem i miałem eksplozję gazu i rozwaliło mi obudowę filtra powietrza. Jakoś pokleiłem i teraz mam tak że na gazie mi odpala ale jest słabszy. Jak dodaję gazu to najpierw spadają obroty a potem dopiero rosną, na benzynie prawie nie chce jechać, a już napewno nie chce odpalić. Mniemam że przyczyna moze być któryś z czujników - tylko który???
_________________ Piotr, Audi 80 B4 93' 2.0+GAZ
|