Nie wiem co jest grane ?? rozlozylem silnik NG, wyczyscilem ropownicą wszystko, wał wyglada nieźle - nominał, panewki grube i niepowycierane, tłoki czyste - nominał, jedynie co zauwazylem to cylindy sa po honowaniu i może nowe pierscienie tłokowe bo sa ostre jak żyletki
) składałem wszystko 'na oleju' - ale strasznie ciasno sie zrobiło, ledwo co da sie zakręcić kołem zamachowym - przed czyszczeniem tak nie było - wszystko idealnie pracowało, dodam ze sroby dokrecałem kluczem dynanometrycznym - korbowodowe 50Nm, a główne 65Nm - tak jak w książce, hmm PYTANIE MAM TAKIE : Czy dobrze ze pod panewkami nałożyłem oleju ??????????? - to mogło zrobić taką 'poduszke' przez co ciężej chodzi ?
doradźcie COŚ!!!!!! ;(