dzieki, tak jak pisaliscie, po przejechaniu wiekszego dystansu wszystko wrocilo do normy, "membrany musialy sie ulozyc" i teraz spalanie w trasce kolo 9 - 10 litrow (V ok. 100 -140 km/h = normalna szybkosc) a w miejscie normlanie jezdzac 10 - 11 litrów gazu. Próbowałem ile na maxa moze spalic teraz, czyli caly czas katujac do konca na kazdym biegu spala ok 12,5, ale to tylko wartosci szacunkowe.
A dla pozostalych uzytkownikow mam jeszcze mala rade, ktorej sie dowiedzialem od zaprzyjaznionego fachowca, a mianowicie, jak samemu prawie idealnie wyregulowac dawke gazu na instalacjach bez elektroniki.
To dziala bo sam sprawdzalem:
uruchomic silnik, wstepnie ustawic obroty, srubka na parowniku;
wprowadzic silnik w wysokie oborty, ok 3000rpm - 4000rpm,
UWAGA-pedał gazu po ustawieniu tych obrotów nie moze sie zmieniac, wiec najlepiej podłożyc klocek pod pedal i niech ktos trzyma pedal przycisniety do tego klocka, lub polozyc jakas cegłe na pedal gazu zeby obroty byly stałe!!!!!!, nie jest wazne ile to bedzie obrotów, wazne zeby byly wysokie (ale nie maksymalne) i zeby bron boze nie zmienialy sie, czyli pedal gazu musi byc unieruchomiony!!!
gdy ten nasz silnik tak sobie wyje na tych obrotach,trzeba wykrecac srube od dawki gazu (to ta sruba miedzy gaznikiem a parownikiem) do momentu uzyskania njawyzszych obrotow, nie przestraszcie sie, gdy bedize trzeba ja wykrecic prawie na maxa (optymalizujemy sklad mieszanki i tym samym silnik ma najlepsze warunki spalania i ma najwyzsze obroty)
jak juz uzyskamy najwyzsze obroty ( na tym unieruchomionym pedale gazu) wkrecamy z powrotem srube od dawki gazu, do momentu gdy znow zaczna spadac, i staramy sie dawke ustawic tak zeby byla na granicy tych najwyzszych obrotow i gdy juz zaczynja sie zmniejszac powoli,
nastepnie puszczamy pedal gazu w pozycje jalowa i znow regulujemy wolne obroty na tkaim poziomie jak nam pasuje (sruba na parowniku)
pamietajcie ze jest dto delikatna regulacja i trzeba dobrze wyczuc ten moment kiedy obroty na przytrzymanym gazie zaczynaja malec, wtedy sklad mieszanki jest najlepszy i samochod przy njalepszych osiagach bedzie najmniej palil
czasem za duzo gazu to tez zle i za malo to tez zle, pamietajcie ze mieszanka musi byc trafiona idealnie, wtedy najmniej pali i najlepiej jedzie, po co wywalac kilkadziesiat zlotych na "gazowca", ktory w instalacjach BEZ ELEKTRONIKI zrobi tak samo
a wybór nalezy do was, czy sami sprobujecie czy dacie komus zarobic, pozdrawiam (nie naklaniam do regulacji, ale jesli ktos chce neich sprobuje to dizala!!!)
_________________ Coupe GT 2.2KV '87
|