.: AUDI KLUB POLSKA :.

zastanawiam sie nad tym aby sprubowac jazdy na oleju opalowym , ale spotkalem sie z roznymi opiniami- dlatego tez mam pytanko , czy jak jezdzi sie na opalowce "RED BULL'u" to autko pali wiecej - odpiszcie jak cos wiecie na ten temat
dzieki !!!!

następny do kolekcji

pewnie że pali (kosztuje) więcej i filtra paliwa trzeba częściej wymieniać.... i wtryski.... i mandaty płacić..... a jak jakieś ostatnie gówno zalejesz to taryfą jechać.... to dopiero więcej kosztuje...

pali mniej, takie sa wnioski z obserwacji samochodow znajomych.
czysty lekki opal czyli red bull zdecydowanie na zdrowie wychodzi silnikowi w porownaniu do "tego czegos" co tylko z nazwy przypomina ON a sprzedawany jest na stacjach benzynowych ... .

SIMSOFT, nie pleć bzdur, bardzo Cię proszę. Olej opałowy z zasady jest bardziej zanieczyszczony od oleju napędowego. Kaloryczność prawdopodobnie ma również mniejszą, przez to pali się go więcej. Gdyby było tak, że opał jest cacy cycuś to nie słyszelibyśmy o pozatykanych wtryskach, o szlamie w filtrach paliwa, o awariach silników... Auta jeżdżące na opale są słabsze, przez to aby jechać z daną prędkością, trzeba mocniej na gaz cisnąć co równa sie większemu zużyciu paliwa.

niestety nie zgodze sie z toba. z tego co widze to auta na opale sa znacznie zwawsze niz na ON, opalu z zalozenia sie nie chrzci , a ON zdecydowanie tak , wiec teraz przemysl , co lepsze lekki opal czy ON w postaci ciezkiego OO. a o zatkanych wtryskach to slyszy sie nie tylko w przypadku jazdy na opale... lecz glownie w wypadku zatankowania "normalnego" ON na "normalnych stacjach"

kolego, polecam www.forum.tdi-tuning.pl , popytaj tam. A ten co tankuje sobie u pana jasia za mostem, sam jest sobie winien.
Auto na opale nie ma prawa być żwawsze. Jechałem takim, ze znajomym, miał problemy żeby podjechać pod Trzebnicką górkę, na drodze Poznań -Wrocław.

papier jest cierpliwy ... ja nie podwazam z technicznego punktu widzenia tego co tam jest napisane.
jednak w tym pieknym kraju paliwo paliwie nie rowne , zarowno ON jak i OO ( tu głownie o zanieczyszczenia chodzi) .
dalej utrzymuje ze samochod na OO jest zwawszy to jest moja opinia i nie tylko, ktora wynika nie z analizy skladu chem. OO czyli z teorii lecz z obserwacji - praktyki :]
jesli chodzi o stacje "u pana jasia", zdzwiwilbys sie co tankujesz na "firmowych" stacjach. red bulla sie nie chrzci bo przy cenie 2.3 za litr to jedynie wody tam mozna dolac by jeszcze wiecej na tym zarobic :]

btw. niedawno zatankowalem "zULTIMATEtyzowane" paliwo z wiadomo jakiej stacji i ledwo doczpalalem sie do krytykowanej przez wszystkich petrochemi plock by rozcienczyc to "markowe" cos co wlalem do baku .

Jak ktos nie wie to nie powinien sie wypowiadac (Leo, domyslasz sie ze to do Ciebie :] ) ... Jak ja nie przetestowalem czegos na wlasnej skorze to staram sienie zabierac glosu. Co do mojego zdania to jest takie same jak SIMSOFTA, mamy w tej materii wspolnych znajomych, i kazdy mowi ze jest dynamiczniej i nic sie nie dzieje (pod warunkiem ze to stara sieczkarnia)

Plotki na temat OO sa chyba rozpowiadane przez osoby ktore traca na tym ze co biedniejsi polacy radza sobie w kazdy mozliwy sposob zeby nie dac sie zarabac w tym posranym kraju. A kazda plotka jaka krazy jest koloryzowana i ludzie jak sa glupi to glupoty gadaja, dokladnie tak samo jak z gazem :]

Osoba nie praktykujacym zostawiam przemyslenia a wszystkowiedzacym ... do tych juz nic nie mowie, bo i po co, Oni wiedza najlepiej ze kolega pod gorke nie mogl podjechac

ja tez jeździłem na opale ale 20 letnim renalut 9 i chodziło lepiej niż na zwykłym On

IMO jak ktoś jest biedny to go nie stać na samochód, w sensie jego utrzymania...a jak już go stać na kupno wymianę części OC, AC i inne tegoi typu sprawy to nie powinien szkłem tyłka skrobać i jeździć na opale. Sorry, ale nikt mi nie powie, że na opale auto jeździ lepiej niż na dieslu z Shella.

tu jest test z hamowni :
http://www.tdi.pl/Article27.phtml

a tu dyskusja na forum, troche bardziej rzeczowa niz Wasza :
http://www.forum.tdi-tuning.pl/viewtopi ... sc&start=0

mysle ze kazdy, kogo temat interesuje powinien to przeczytac i podejmowac swiadomie decyzje co leje do baku;
jednoznacznej odpowiedzi nie ma i nie bedzie (oczywiscie poza tym ze jazda na opale jest u nas w kraju nielegalna) i nie ma sie co wiecej klocic

pozdrawiam

http://www.forum.tdi-tuning.pl/viewtopi ... =1607#1607

no to powinno trochę rozjaśnić. Ja bym na tym nie jeździł - czymś pomiędzy mazutem a asfaltem

tak tak , zaslyszane opinie sa najtrafniejsze ...

i wykres z hamowni pewnie tez swiadczy ze na opale samochod mocy nie ma ... nc

leo życie pokazuje ze można jeździć na opale latami i nic sie nie dzieje...
jak i zalać na stacji i skończyć w serwisie z zardzewiałymi wtryskami
od kwasu azotowego którym odbrawia sie opał...

co do osiagów sie nie wypowiadam ale znam sytuacje w których
na pewno nie były zauważalne pogorszenia a spalanie nawet jak było
większe to i tak się opłacało że hej...

za bezsensowny komentarz do wykresu (i artykulu), ktorego nawet nie obejrzales proponuje zolta kartke dla Ciebie Kolego, jak chcesz podyskutowac to najpierw przeczytaj to co podalem bo to akurat bardziej argumentuje za niz przeciw Twoim pogladom....
a jak chcesz bic piane bez potrzeby to nie tutaj

w takim razie dla ciebie to juz ban powinien byc. przeczytalem wszystko co zostalo podane do tego tematu, a Ciebie kolezko to i tak interesowac nie powinno.

z glownych watkow wynika jasno : pomiar na hamowni nie wykazal ubytkow w dynamice pojazdu , watek na innym forum jasno wyjasnia ze opal moze byc lepszym paliwem niz ON z uwagi na czystosc i prawdopodobienstwo zalania ciezkiego OO zamiast ON, pomijajac wywod fantasty ktory zostal obalony dosadnie.

zeby bylo jasne , ja nie namawiam nikogo do jazdy na OO , sam rowniez jezdze na ON , lecz raczej dlatego iz biore faktury na paliwo.
Syf mozna zatankowac wszedzie , a gdybanie ze wina nieprawidlowej pracy silnika wynika ze stosowania OO zamiast znakomitego paliwa z renomowanych stacji mozna wlozyc miedzy bajki. w tym kraju to loteria co sie do baku wleje niezaleznie od miejsca . inne opinie maja chyba tylko osoby promujace dane stacje


widze bicie piany to wychodzi wyjatkowo co poniektorym znawca od wszystkiego. argumenty wyssane z palca , zaslyszane jedynie na forach, jesli na tym swoja wiedze Panowie opieracie to ja naprawde wspolczuje i prosze jedynie grzecznie o nie udzielanie sie bo mozna jedynie sie osmieszyc zamiast pomoc komus kto prosi o rade.

Wszyscy sa najmadrzejsi, nie wiem za co ta zolta kartka :] bo przeciez jesty wyraznie opisane:

cyt.
"Podczas jazd próbnych auto zachowywało się tak samo jak na oleju napędowym – przynajmniej różnica w momencie obrotowym pozostawała niezauważalna. Po dłuższej jeździe zaobserwowałem jednak spadek dymienia (ze śladowego na zerowe) oraz – co bardziej jednoznacznie zauważalne - cichszą pracę silnika."

A pozatym jaka podstawe do wypowiedzi maja osoby ktore nigdy nie mialy z tym stycznosci w swoich samochodach Po moich obserwacjach wynika ze na tym forum mozna sie dowiedziec mnostwo teorii ale nigdy nikt nie powie madrego i sensownego. Wiele razy widze posty osob ktore borykaja sie z problemami mozna by powiedziec błachymi ale i tak nie ma na nie zadnych konkretnych odpowiedzi tylko komentarze niepotrzebne albo wysmiewanie sie. Dlaczego tak to dziala?? A co do komentarzu Boba to nie sadze zeby proba zaoszczedzenia byla obiawem biedoty nie kazdy jest wypchany sianem i stac go na Bananowe Audi i karmic go Pb kilka razy w miesiacu dlatego jakos sobie ludzie radza, i to wcale nie oznacza ze nie maja na servisowanie samochodu...przyznam ze mi to strasznie zalecialo szyderstwem i pycha, szkoda slow, takich ludzi omijam z daleka...SORRY

Ciekawa dyskusja... Pracuje w rafinerii i wiem co wchodzi w skład oleju opałowego... Sam pracuje na wydziale, na którym produkujemy jeden z dodatków. Ten "uszlachetniacz" to parafina a raczej gacz parafinowy (jedna z frakcji po przerobie ropy naftowej). Zawiera m. in:
-olej (odpad)
-wodę...
-krzepnie w temp ok 70 st C

Mając świadomośc jak to wygląda nigdy nie nalałbym tego do baku...

Simsoft
spokojnie, widze ze sie nie zrozumielismy, ja odebralem Twoj komentarz jako gdybanie co tez moze przedstawiac cytowany wykres a nie jako sarkazm i z tego wynikla propozycja kartki
widze ze sie pomylilem co do intencji i sensu wypowiedzi i PRZEPRASZAM
gdybys od razu to napisal

nie byloby tematu, dlatego dobrze uzywac argumentow rzeczowych


wyjasnij mi prosze za co ten ban ?
okreslenie "kolezko" nie podoba mi sie i prosze zebys go wiecej nie uzywal, przynajmniej w stosunku do mnie
dziekuje

Malibor
jezeli piszesz o mnie

to jestes w bledzie, nie dalej jak miesiac temu sprzedalem starego Escorta diesla i dobrze wiem jak to jest...

co do pozostalej czesci Twojej wypowiedzi to jak Ci sie forum nie podoba i uwazasz ze to go nie czytaj

nie obrazaj tez ludzi, ktorych stac na nowe A4, bo to najczesciej wynik ciezkiej pracy
czy u nas w Polsce musi tak byc ze sie nie wolno wychylic przed szereg?
zawsze znajdzie sie ktos z kompleksami ?
trzeba jezdzic rzechem na OO i serwisowac go czesciami ze szrotu zeby mozna bylo sie wypowiadac i miec wlasne zdanie ?

co do OO to przestancie juz pisac o tym jak to znajomym lepiej auto smiga itp. bo to bzdura, dobrej klasy OO ma bardzo zblizona kalorycznosc do ON (ok 43 MJ/kg) i przy tej samej dawce paliwa nie ma prawa dostarczac wiecej energii przy spalaniu i auto bedzie smigac tak samo
po prostu ktos, kto wleje OO i poczuje ze auto pracuje normalnie juz ma przed oczami wizje oszczednosci i dorabia do tego ideologie,ale praw fizyki sie przez to nie zmieni

ja nie polecam jazdy na opale bo nie jest on przewidziany do zasilania silnikow wysokopreznych i ma inny sklad niz ON, m. in. brak w nim dodatkow smarnych i myjacych (za to ma inne, o ktorych pisal Wojtek)

tak na marginesie - ciekaw jestem ilu z Was, ktorzy jezdzicie na opale powie o tym uczciwie przy odsprzedazy auta ? skoro to dobre paliwo to chyba nie bedziecie tego faktu ukrywac ?
(ja na pewno nie kupie tdi w Polsce)
pozdrawiam serdecznie