Czy ktos prowadzi dokladna statystyke wydatkow na auto?

ZiPi

Cytuj:

Niech ktoś nam powie, że nie kochamy swoich Auidczek, bo przecież takie sumy to dolna granica wydatków jeśli uwielbia się własne auto.

Jesli o mnie chodzi, to nie kocham wlasnego samochodu. Od kochania mam rodzine a samochod to dla nas dupowoz, co nie oznacza, ze o niego nie dbam !
Co do wydatkow na auto, to prowadze je systematycznie.
Od monentu kupna, w 7 miesiecy, wydalem na niego ( nie liczac kupna, rejestracji, montazu LPG i paliwa ) 3400 PLN :diabel:

Ps. Na moje poprzednie B-3 w 1,5 roku wydalem rownowartosc auta. :peace:

aro

tak patrze na te wasze sumy i jestem w szoku. ja od ponad roku na C4 wydalem okolo 1000-1200 zl

wowo

Aro napisał:

Cytuj:

tak patrze na te wasze sumy i jestem w szoku. ja od ponad roku na C4 wydalem okolo 1000-1200 zl

... bo widzisz, jest zasadnicza róznica pomiędzy koniecznością, a chęcią włożenia kasy w auto.

SLAWKO 83

wowo napisał(a):

Aro napisał:

Cytuj:

tak patrze na te wasze sumy i jestem w szoku. ja od ponad roku na C4 wydalem okolo 1000-1200 zl

... bo widzisz, jest zasadnicza róznica pomiędzy koniecznością, a chęcią włożenia kasy w auto.

moze ma od roku autko nowe z salonu :):

a ja nieprzekroczyłem 1500 zł co malca kupiułem ze 3 3,5 roku a części pare było nielicząc benzyny tego było trooche :diabel:

średnio 7/100

Milo

A ja kazde auto przytargałem z DE i po roku lub nie całym roku sprzedałem z zyskiem :peace:

do praktycznie kazdego z nich kupiłem alufelgi, nowe zimówki, wymieniałem elementy wnetrza na nowsze lub z nowszych modeli i techniczne kazde było w satnie naprawde idealnym(w takim było kupione lub doprowadzone do takiego stanu)
W kazym aucie wiedziałem co i za ile kupiłem, jak przyszedł czas na sprzedanie to szły od ręki zwracając koszta zakupu, napraw, dodatków i zostawało zawsze coś jeszcze na nowsze. Jedno ukradli ale to się nie liczy

Trezor

aro napisał(a):

tak patrze na te wasze sumy i jestem w szoku. ja od ponad roku na C4 wydalem okolo 1000-1200 zl

Przecież to ledwie 300 litrów paliwa. Coś chyba nie za dużo nim jeździsz.

Ja w ciągu 7 miesięcy, na moje A4, wydałem ponad 7000zł. Z czego naprawy i przeglądy, to bardzo znikoma część tego.

spanky

prowadze ( nie wliczam kosztów paliwa i ubezpieczenia ) .... i nie jest tak zle .... :peace:

*Robi*

Nie prowadze bo nie mam co.
W audiku wymieniłem pompe wody,regulatory oraz uszczelniacze na zaworach i na tym był koniec.
Reszta to rezanie a tego jak powiedział Marttab to jest przyjemnosc i tego sie nie liczy.
Ps.Tak swoja drogą podobno audi sie nie psuje i jest super marką ale jak widze ile wpakowaliscie w te swoje auta bo ja bym go niechciał za darmo.

Combi · **Dołączył(a):** 10.sty.2006 23:30:51 **Posty:** 788

*Robi* napisał(a):

Nie prowadze bo nie mam co.
W audiku wymieniłem pompe wody,regulatory oraz uszczelniacze na zaworach i na tym był koniec.
Reszta to rezanie a tego jak powiedział Marttab to jest przyjemnosc i tego sie nie liczy.
Ps.Tak swoja drogą podobno audi sie nie psuje i jest super marką ale jak widze ile wpakowaliscie w te swoje auta bo ja bym go niechciał za darmo.

Mi też autko praktycznie się nie psuje, tak naprawdę wydatki na naprawy to około 15% z sumy, którą włożyłem w auto, czyli wychodzi rocznie ... zaledwie 700 zł.

Co do rezania to według mnie warto prowadzić koszty. Osobiście, następne auto też będę przerabiał, a dzięki temu doskonale wiem co i ile będzie mnie kosztowało, z zakupem jakich części muszę się liczyć i w jakim czasie, a to jest ogromna wiedza w stosunku do tej, którą dysponowałem kiedy zacząłem tunningować obecne auto popełniając masę błędów.

*Robi*

Combi napisał(a):

*Robi* napisał(a):

Nie prowadze bo nie mam co.
W audiku wymieniłem pompe wody,regulatory oraz uszczelniacze na zaworach i na tym był koniec.
Reszta to rezanie a tego jak powiedział Marttab to jest przyjemnosc i tego sie nie liczy.
Ps.Tak swoja drogą podobno audi sie nie psuje i jest super marką ale jak widze ile wpakowaliscie w te swoje auta bo ja bym go niechciał za darmo.

Mi też autko praktycznie się nie psuje, tak naprawdę wydatki na naprawy to około 15% z sumy, którą włożyłem w auto, czyli wychodzi rocznie ... zaledwie 700 zł.

Co do rezania to według mnie warto prowadzić koszty. Osobiście, następne auto też będę przerabiał, a dzięki temu doskonale wiem co i ile będzie mnie kosztowało, z zakupem jakich części muszę się liczyć i w jakim czasie, a to jest ogromna wiedza w stosunku do tej, którą dysponowałem kiedy zacząłem tunningować obecne auto popełniając masę błędów.

Rezanie to przyjemnosc.Ale tez wydatek spory.Tak jak mowisz trzeba wiedziec ile za co dać a nie przepłacic,bo mozna autko zrobic slicznie tanim kosztem,tanim nie zanczy byle jak.Te same czesci tylko 50-70% taniej

a są takie okazje cenowe.

aro

Trezor napisał(a):

aro napisał(a):

tak patrze na te wasze sumy i jestem w szoku. ja od ponad roku na C4 wydalem okolo 1000-1200 zl

Przecież to ledwie 300 litrów paliwa. Coś chyba nie za dużo nim jeździsz.

paliwa w te wydatki nie wliczam :peace:

Robi dobrze napisal:

Cytuj:

Ps.Tak swoja drogą podobno audi sie nie psuje i jest super marką ale jak widze ile wpakowaliscie w te swoje auta bo ja bym go niechciał za darmo.

emge

Prowadzę wszyskie naprawy, wymianę części ale nie piszę cen

Zawsze miło się robi kupującemu jak zobaczy, że ktoś (poza laniem paliwa) robił co trzeba.
Przy sprzedaży za to nie ma problemów. Zawsze pierwszy który przyjedzie to kupuje

*Robi*

aro napisał(a):

Trezor napisał(a):

aro napisał(a):

tak patrze na te wasze sumy i jestem w szoku. ja od ponad roku na C4 wydalem okolo 1000-1200 zl

Przecież to ledwie 300 litrów paliwa. Coś chyba nie za dużo nim jeździsz.

paliwa w te wydatki nie wliczam :peace:

Robi dobrze napisal:

Cytuj:

Ps.Tak swoja drogą podobno audi sie nie psuje i jest super marką ale jak widze ile wpakowaliscie w te swoje auta bo ja bym go niechciał za darmo.

Takie wydatki jak olej,płyn hamulcowy,klocki to normalna rzecz z ktorą trzeba sie liczyc dla mnie jest to normalny wydatek jak lanie do baku.
Wydatek zaczyna sie wtedy jak musiałem zmienic sprzegło vw t4 700zł

a liczac miesieczne paliwo jakies 3,5tys zł to tego nie licze bo juz po 5 miesiacach uzytkowania auta cena paliwa go przerosła. :):

aro

*Robi* napisał(a):

a liczac miesieczne paliwo jakies 3,5tys zł to tego nie licze bo juz po 5 miesiacach uzytkowania auta cena paliwa go przerosła. :):

a ile przez te 5 m-cy auto na siebie zarobilo :?:

*Robi*

aro napisał(a):

*Robi* napisał(a):

a liczac miesieczne paliwo jakies 3,5tys zł to tego nie licze bo juz po 5 miesiacach uzytkowania auta cena paliwa go przerosła. :):

a ile przez te 5 m-cy auto na siebie zarobilo :?:

Mowa o VW T4 ,no wiec karton nie stoi tylko zapiernicza.Cena zakupu vw 9tys przytargany z niemiec wartośc rynkowa 12-13tys.Auto zarobiło na siebie po 4miesiacach

Teraz zarabia na nowsze 2,5tdi :diabel:

uki

Kovic napisał(a):

Ktos z Was prowadzi taka statystyke :?:

po co, żeby się przestraszyć

Kovic

uki napisał(a):

Kovic napisał(a):

Ktos z Was prowadzi taka statystyke :?:

po co, żeby się przestraszyć

Aby wiedziec co bylo robione, aby miec gwarancje. Itd... itp....

Slawek A4

ADAM 12 napisał(a):

Ja się boje :galy:

Ja tez

uki

Kovic napisał(a):

uki napisał(a):

Kovic napisał(a):

Ktos z Was prowadzi taka statystyke :?:

po co, żeby się przestraszyć

Aby wiedziec co bylo robione, aby miec gwarancje. Itd... itp....

jak sie robi to sie wie co było robione, ale lepiej nie wiedzieć ile zostało na to wydane :peace:

Darp

Witam
A myślałem że nikt tego nie robi... :-)

Ja mam bazę wszystkich napraw eksploatacyjnych i napraw awarii z rozbiciem na części i usługę, wszystkie tankowania i inne drobne nawet wydatki, ale także zyski z kilometrówki korzystania z auta dla celów służbowych.
Nie podsumowałem tego nigdy ale ten post mnie skłania ku temu...w wolniej chwili to zrobię
:-)

Pozdrawiam
Darp

.: AUDI KLUB POLSKA :.

Czy ktos prowadzi dokladna statystyke wydatkow na auto?

Kto przegląda forum