Ziomas napisał(a):
Dzięki Piotrus za bardzo pomocne wskazówki.
Przestań ... . Temat samego mnie zaciekawił, bo o ile nt. zawieszeń Allroada wiem dosyć dużo i niejedno takie już przerabiałem (z różnych powodów), to A6-tek z nivomatem nie "dotykałem" jeszcze nigdy (oprócz czysto optycznej "penetracji"
). Mechanizm generalnie przecudowny ale dyskwalifikują go koszty naprawy (przynajmniej przez pryzmat mojego portfela).
Ziomas napisał(a):
Piszac o gumowym miechu masz na mysli to, co moj mechanik w skrocie nazywa poduszka?
Tak - dokładnie. Zanim nie napisałeś, że wymieniłeś swoje zawieszenia na pochodzące z Allroada nawet nie sądziłem, że (pomimo bardzo podobnego wyglądu zewnętrznego) jest to możliwe. W Allroad poduszka i amortyzator są osobnymi częściami zamiennymi i nawet nie wiem, czy można kupić od razu "gotowy" komplet (czyli już skręconną "górę z dołem"). Z drugiej strony - do A6 z nivomatem - komplet poduszka + amor występuje jako jedna część zamienna z "pojedyńczym" numerem katalogowym i jest sprzedawana jako całość. I teraz najważniejsze: jeżeli Ty odczytałeś identyczny numer amortyzatora zarówno u siebie w samochodzie jak i na częściach z Allroad - to mój logiczny (chyba
) wniosek jest taki, że i u Ciebie nie ma problemu z "oddzieleniem" amortyzatora od poduszki. A jeżeli tak jest w istocie, to nie ma też problemu z przełożeniem "nowych" amortyzatorów (tych z Allroad) do "starych" miechów (oryginalnie zabudowanych w Twoim samochodzie). Warunek jest jeden - odczytane numery muszą być faktycznie numerami katalogowymi amortyzatorów. Jeśli więc odczytałeś numer "nabity" na metalowej, dolnej części amortyzatora - jesteśmy "w domu". Jeśli odpisałeś numer z jakiejś naklejki - raczej nic z tego nie będzie ... . Sorry, że opisałem wszystko tak zawile ale czytając powoli - może uda Ci się rozczytać moje "złote myśli"
.
Ziomas napisał(a):
Na starym komplecie z jedej strony bylo poprostu juz slychac jak caly czas uchodzi powietrze z poduszki, a poza tym sam wklad amorka tez juz wyciekal.
No to już nienajlepiej, bo miechy/poduszki na pewno są inne w A6 i w Allroad (stąd ta twardość). Gdybyś się jednak dobrze rozejrzał - to kto wie, czy Twoje A6 nie byłoby pierwszym (znanym mi) "cywilem" z zaadoptowanym zawieszeniem od prawdziwego
Allroad-a
. Nie wiem niestety jak to jest w autach takich jak Twoje ale w Allroad pracą zawieszeń steruje oddzielny "komputer". A jak to ze sterownikami bywa - przeważnie udaje się zmodyfikować/wymienić/stunować program. To w Allroad-ach udaje się znakomicie i według własnych upodobań można wysterować tak, żeby auto było "miększe lub twardsze". Daje się również zmienić wysokości poszczególnych prześwitów. Jeżeli więc (ale to już 100% gdybanie) w Twoim aucie również "siedzi" sterownik, to jakiś mądry programista powinien dać rady (??)
... . Byłoby to dla Ciebie korzystne, skoro jesteś już w posiadaniu zawieszeń z Allroad-a ... . I chyba najtańsze ... (??). Ehh - popuściłem wodze fantazji - sorry ... .
Ziomas napisał(a):
Ale moze uda sie cos wykombinowac ze starymi nivo i samymi wkladami (amorkami) z tego allroada. Jesli jutro napisze Ci ten numer to bedziesz cokolwiek w stanie stwierdzic na tej podstawie?
Oczywiście tak
.
Ziomas napisał(a):
Super dziekuje jeszcze raz za te informacje!!!
Ja juz bylem zrezygnowany bo nikt nie znal przyczyny i mechaniorzy tez nawet nie przypuszczali tego co ty napisales.
Wiesz ... . Kiedyś też tego nie wiedziałem, a zarówno Allroad-y jak i A6-tki z nivomatem to nie są najbardziej popularne wersje modelu C5 ...
... .
Dlatego nie dziwi mnie niewiedza serwisu niewyspejalizowanego w CCCO ale gdyby numery okazały się zgodne, to możesz im chociaż trochę "utrzeć nosa"
, a przynajmniej wykazać się głębszą znajomością tematu
.
Ziomas napisał(a):
Pojawila sie dzieki tobie nadzieja, ze cos z tego moze sie jeszcze uratuje.
Jeśli faktycznie - cieszyłbym się na równi z Tobą