.: AUDI KLUB POLSKA :.

czy bez obiązenia (samochód na podnośniku) mechanizm różnicowy powinien chodzic cicho, bez stuków zgrzytania. ???
pozdrawiam

tak

tak przez duże T

Wiec nie ma znaczenia czy na wysokich czy niskich obratach ?????....wali jak by sie łozysko rozleciało.... a mechanik twierdzi że tak ma być.... w takim razie chyba pora zmieinć mechanikia...
pozdrawiam

Ja osobiście spotkałem sie z autami zupełnie sprawnymi, które po rozpędzeniu na podnośniku, niesamowicie hałasowały w dyfrze, a podczas jazdy... cisza. Nie był to pojedynczy przypadek, ale to juz indywidualnie trzeba auto osłuchać.

to są luzy, jeśli na podnośniku wszystkie napędzane koła się kręcą to jest ok, ale hałas z mechanizmu świadczy albo o niezłych luzach, albo o wyłamanych coponiektórych zębach w przekładni.

A to wogóle wolno kręcić zapalone auto na podnośniku jak wachacze wiszą na dole? Przecież to nie jest neutralne położenie dla półosi, czy to w przednim czy tylnym zawieszeniu. Mnie mechanik zawsze odradzał takie postępownanie. Nic sie nie uszkodzi wtedy?

Jesli dobrze pamietam to jedno koło kręciło sie polwoli......
a co do hałasu to bardzo przypomina padniete łozysko....
Pytam o ten mechanizm bo mam problem z drganiami w czasie dodawania gazu.... odczuwalnymi od 3 bieku tak koło 1800- 2000 obrotów
po przkroczeniu tego pułapu jest cisza...
Wszystko sprawdzone poduchy zawieszenie.... także mysle czy.... luzy w mechaniźmie nie powoduję takich drgań przy obięzeniu... ?

a co się ma uszkodzić? półosie napędowe muszą być przystosowane do pracy w całym zakresie prac wahacza, wyobrażasz sobie wpadnięcie w dziurę , po której odpada Ci półośka ?

Nie można tego w 100% wykluczyć, ale mało prawdopodobne że uszkodzony mechanizm dawałby objawy w tak wąskim zakresie pracy.

1800-2000 jest to ten moment największego obiązenia układu napędowego..... bo np.... jak podciągne go na każdym biegu wyzej.....
3 do 60km 4- 80km to chodzi pięknie cichutko bez wibracji...
co jest własnie ciekawe.... a jak Pan Bóg przykazał 4- 60 to w przedziale miedzy 65km do 70km występują te wibraje - odczuwalne w podłodze....
co to moze być.... ??? mechanizm ?

a... i jeszcze... to jest silnik 90 km . Po rozpędzeniu autko tak do 120 130...

i dalej jest problem.... wchodzi ale powoli.....

Brak mocy w TDI -odwieczny problem, powodów moze byc wiele: przepływomierz, zawór N75, turbosprężarka, nieszczelne przewody podciśnieniowe, itd.

zapytam o jeszcze jedno.... czy przestawiony pasek rozrządu o jeden ząbek moze powodować... takie obiajwy jak pisałem wczaśniej... drgania,w przedziale 1800-2000 obrtotów ????

Przestawiony rozrząd objawia sie na różne sposoby, wiec jeśli jest możliwość, że jest przestawiony, to od tego trzeba zacząć.
P.S. Czy te szarpania są odczuwalne w całym samochodzie czy na kole kierownicy?

Drgania są odczuwalne w podłodze..... nawet w oparciu siedzenia pasażera.... czuc tak jak by środkiem , tunelem...??

ściągnij półosie,odkręć flanszę i sprawdź w jakim stanie jest łożysko na mech różnicowym.
Sprawdź stan oleju.
Gdybając na forum nic nie pomoże.
Przykłady jakies masz.Zacznij w praktyce działać.

Tak musze zrobic...
dziekuje i pozdrawiam