Zaczne od drogi powrotenej na ŚLĄSKU jak już wracałem sam:
- BYTOM - jakiś LOVELAS zagadywał do laski , ona mu dała kosza , a on swoją CALIBRĄ gaz i na prawo nie zwracając na to czy KTOŚ jedzie. Pare centrymetrów i mam skasowany przedni lewe nadkole - KOESIU W BIAŁEJ CALIBRZE -
- Po drodze do domu , odwiedzam ROBIEGO , potem lece na LIGOTE i po drodze spotykam ARTURA z byłej S4 Atamana , szybki zjazd , chwila GADU GADU i pojawiam się u BARTŁOMIEJA B3.
Artur pozdrawia wszystkich z naszej PARAFI
ZLOT W BYDGOSZCZY
Nas TRZECH i AUDI 4000 , przed 10:00 pojawiamy się na torze. Tor mokry , większość dnia spędzonego na torze stałem w deszczu i się bawiłem podziwiając AUDIKI śmiagąjące po mokrej nawierzchni.
Oczywiście moim FAWORYTEM był kolega EMTE , tylko w jego oczach było widać wolę WALKI i zawziętość
( A Coupe B2 1.8 )
Druga część ZLOTU
- Ośrodek POLONEZ , obiad , rozdanie nagród i jak to POLAK NIE KAKTUS PIĆ MUSI , browary poszły w ruch , opowieści , śmiech , wielki mały ptak
Ośrodek , bardzo fajny , w pobliżu duże jezioro więć kiedyś możemy tu SPOTOWAĆ nad wodą
Dzień drugi
- pyszne śniadanie , wycieczka po okolicy
- przejazd na droge ( pas startowy ) gdzie AUDINIE pokazały co naprawde potrafią , ŁOKI , samochody osiągały prędkości powyżej 200 km/h , ile to mieliśmy
220 km/h czy 230 km/h
, w 2.7 BI TURBO EL MŁODEGO w jego AUDI.
SUMUJĄC ,
nic a
nic nie załuję że się tam pojawiłem , podobało MI się bardzo.
Dzięki - ATAMAN70 i SSMARIO5