Użyłem opcji szukaj i nie znalazłem odpowiedzi na moje pyatnie.
Mam bardzo duży problem z obrotami, falują w granicy od 800 do 1800obr/min.
Zacząłem od tego, że pojechałem na badanie komputerem na którym wyszło, że nie działa:
![n ->](./images/smilies/013.gif)
Czujnik położenia przepływomierza
![n ->](./images/smilies/013.gif)
Nastawnik cisnienia
![n ->](./images/smilies/013.gif)
Okazało się też, że nie działa wyłącznik przepustnicy bo śrubka jest wkręcona za mocno.
Więc wyregulowałem, i wymieniłem przepływomierz z rozdzielaczem, czujnikiem położenia przepustnicy i nastawnikiem ciśnienia. Wyjęty został z jeżdżącego samochodu.
![n ->](./images/smilies/013.gif)
Wymieniłem jeszcze sondę lambda ponieważ podobno też była zła (co okazało się, że nie)
Pojechałem następnie ustawić mieszankę i myslałem, że falowanie zginie otóż okazało się, że nie.
Przepływomierz, czujnik i nastawnik są juz dobre. Krokowy też działa tylko w dziwny sposób, ponieważ jak się otwiera to obroty rosną a jak się zamyka to maleją, ale strasznie falują. Jak ścisnę przewód między gumą przed przepustnicami a krokowym to wtedy zaczyna chodzić równiej i obroty spadają i przestają falować.
Zdjełem górną część kolektora i sprawdziłem cały dolot od filtra powietrza do dolnej części kolektora ssącego, razem z rurkami do silniczka krokowego. Wyjąłem nawet mikser od gazu bo myslałem, że jest przyczyną, i autko chodzi tylko na benzynie bez gazu, ale się nie poprawiło.
Wyjełem czujnik temperatury silnika i sprawdzilem go ogrzewając w wodzie i mierząc temperaturę a następnie porównując z wykresem. To samo zrobilem z elektronicznym wyłącznikiem termicznym od wskaźnika temperatury i lampki ostrzegawczej. Oba okazały się dobre
Mam pytanie także tego typu, czy czujnik widoczny na zdjęciu to jest czasowy wyłącznik termiczny który powinien być wkręcony w tył głowicy
![Question :?:](./images/smilies/icon_question.gif)
Ponieważ w tamtym miejscu jest korek a podobny czujnik znalazłem na górze silnika.
W jaki sposób mam go sprawdzić
![Question :?:](./images/smilies/icon_question.gif)
Ponieważ ten który mam nie przewodzi prądu ani nie wykazuje żadnego oporu, jest na nim napisane 85 stopni i nie wiem dokladnie jak go zdiagnozować. Czy może on mieć jakiś związek z falujacymi obrotami
Dodam, że owe falowanie nie wystepowało na gazie. Na LPG obroty spadły ale zaraz się podnosiły i było w miarę ok.
Nie wiem co jeszcze mogę sprawdzić, pomóżcie mi bo już ręce opadają
![:giveup: :giveup:](./images/smilies/_giveup.gif)