zapparena napisał(a):
Sprawa wyjaśniona, to był "łabędzi śpiew" rolki napinacza paska wielorowkowego. Z czasem stuki przeszły w głośny świst, po ok. 800km stanąłem na czerwonym, świst nagle ustał, wolne obroty zafalowały, zastukało jak poprzednio, zatrzęsło i zapaliło się ładowanie. Wtedy sprawa stała się dla mnie jasna.
Brakło mi 60km by dojechać do mechanika, gdzie byłem umówiony od 3-ch dni na naprawę tej rolki.
To było 12.02.07 Wtedy roznitowałem starą rolkę i wymieniłem łożysko skręcając naprawdę solidnie rolkę twardymi śrubami.
Wczoraj rolka rozpadła się na 2 kawałki.
Przez wzgląd na wcześniejsze doświadczenia w temacie roli napinacza pomyślałem, że jestem ugotowany. Cały napinacz ( wg. SKF VKM 31061 ) to koszt 550zł, rolka nie występuje jako osobna część zapasowa, tak mi wszędzie mówili.
Otóż NIE!
Rolka ma wymiary 76x25mm, można ją kupić, produkuje firma ARDOR, ma oznaczenie ADR 0208 i kosztuje 85zł. Mnie udało się nabyć w FOTA S.A. w Żywcu.